Średnie wynagrodzenie realnie niższe o ponad 1000 zł
5814,16 zł brutto - tyle wynosi realna siła nabywcza średniego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, określona przez GUS na 6883,96 zł.
Krakowska firma technologiczna Omni Calculator opracowała narzędzie obliczające realną siłę nabywczą pensji, uwzględniająca obecną wartość inflacji. W przypadku przeciętnego wynagrodzenia wskazywanego przez GUS, rzeczywista moc nabywcza okazuje się być niższa o 1069,80 zł, czyli o ponad 15%.
Narzędzie pozwalające wyliczyć zakres dysproporcji pomiędzy otrzymywanym wynagrodzeniem a jego realną siłą nabywczą dostępne jest pod tym linkiem
Prawie 800 zł mniej w kieszeni
Tyle wynosi dysproporcja pomiędzy bezwzględna wartością wynagrodzenia a jego siłą nabywczą wyrażana w kwotach brutto. Jak jednak będzie to wyglądać, gdy do kalkulatora wprowadzimy kwoty netto? Wówczas, z 5022,55 zł netto w kieszeni osoby uzyskującej średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw realnie "zostaje" 4242,02 zł. - To różnica 780 złotych, a więc sięgająca ponad 15% wynagrodzenia, które zostaje, mówiąc wprost, "zjedzone" przez inflację. Opracowaliśmy inflacyjny kalkulator wynagrodzenia, by w dobie stale dającej się we znaki dużej inflacji każdy użytkownik mógł nie tylko przefiltrować dane podawane przez GUS, ale również przekonać się, ile wynosi moc nabywcza jego wynagrodzenia na daną chwilę. Aktualnie, do obliczeń przyjęliśmy najnowszy odczyt wartości inflacji równy 18,4%, jednak odsetek ten możemy swobodnie zmieniać w udostępnionym narzędziu - tłumaczy dr Dominik Czernia, twórca kalkulatora z Omni Calculator.
Kalkulator określa również różnicę między wskazaną kwotą a jej mocą nabywczą z dokładnością co do stawki godzinowej, pozwalając wskazać liczbę godzin pracy miesięcznie. Przy założeniu pracy na pełny etat, w wymiarze 40 godzin tygodniowo, nominalne wynagrodzenie netto za godzinę pracy dla powyższych ustaleń wynosi 28,98 zł, realne zaś - 24,47 zł.
Warto wskazać również jak powyższe wyliczenia odnoszą się do pensji minimalnej. Jej wysokość netto, przy aktualnym poziomie 3490 zł brutto, wynosi 2709 zł, przed kalkulacją siły nabywczej. Po skorzystaniu z rozwiązania Omni Calculator okazuje się, że osoba uzyskująca wynagrodzenie w kwocie minimalnej dysponuje de facto miesięcznym budżetem równym 2288,01 zł, czyli o 15,5% mniejszym. Za godzinę pracy otrzymuje realnie rozporządzalną kwotę 13,20 zł, podczas gdy bez uwzględnienia inflacji jest ona równa 15,63 zł.
Realne zarobki A.D. 2022
Główny Urząd Statystyczny opublikował niedawno wartość przeciętnego wynagrodzenia w ujęciu całorocznym, za miniony rok. Zgodnie z wyliczeniami instytucji wyniosło ono 6346,15 zł brutto. Kwota netto jaką dysponowała osoba uzyskująca taką pensję była więc równa 4656,25 zł. Biorąc pod uwagę, że uśredniona wartość inflacji dla ubiegłego roku wyniosła 14,4%, realna moc nabywcza takiego wynagrodzenia była widocznie mniejsza i wyrażała się kwotą 4070,15 zł. Oznacza to, że z dochodu rozporządzalnego każdego miesiąca "znikało" w tym przypadku blisko 600 zł, zaś taka pensja w ujęciu całorocznym skurczyła się o nieco ponad 7 tysięcy zł.
Narzędzie pozwalające wyliczyć zakres dysproporcji pomiędzy otrzymywanym wynagrodzeniem a jego realną siłą nabywczą dostępne jest poniżej (po klinięciu w przycisk "Więcej informacji")

Przedsiębiorcy oczekują sprawiedliwego traktowania przez organy podatkowe

Ryzyko związane z inwestowaniem w CFD

Pożyczka na spłatę chwilówek - czy to dobre rozwiązanie dla Ciebie?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.