Komunikaty PR

Zawodowi dłużnicy – jedno z ukrytych zagrożeń dla biznesu

2023-06-20  |  08:00
Biuro prasowe

Spółka prawa handlowego z niskim kapitałem, w sieci spółek powiązanych kapitałowo i osobowo, mająca długi – to główne cechy, po których można rozpoznać tzw. zawodowego dłużnika, wskazują eksperci Rzetelnej Firmy i Krajowego Rejestru Długów. W tę pułapkę wpada wiele firm, bo zawodowi dłużnicy świetnie wiedzą, jak udawać solidnego i obiecującego partnera, licząc na to, że przedsiębiorca nie sprawdzi ich kondycji finansowej. Współpraca z nieuczciwym kontrahentem kończy się jednak zwykle trudnymi do odzyskania wierzytelnościami, które powiększają i tak już sporą kwotę zadłużenia w przedsiębiorstwach, przekraczającą 9,3 mld zł.

 

Zatory płatnicze to prawdziwa bolączka polskich firm. Utrudnia im prowadzenie biznesu, hamuje inwestycje, uniemożliwia regulowanie w terminie własnych zobowiązań. Według styczniowego badania Kaczmarski Inkasso „Przeterminowanie faktur w polskich przedsiębiorstwach”, 60 proc. wartości nieuregulowanych faktur w sektorze MŚP to faktury przeterminowane do 3 miesięcy, ale 11 proc. jest przeterminowana od 6 do 12 miesięcy, a 12 proc. ponad rok. W przypadku co czwartego badanego przedsiębiorstwa niezapłacone faktury stanowią ponad 30 proc. wartości sprzedanych towarów bądź usług. Za wieloma tymi nieopłaconymi fakturami stoją zawodowi dłużnicy. To zagrożenie dla biznesu, którego wciąż wiele firm nie jest świadomych.

 

Mówiły jaskółki, że niedobre są…

Według ekspertów Krajowego Rejestru Długów i Rzetelnej Firmy, zawodowym dłużnikiem najczęściej będzie firma, która już ma niezapłacone zobowiązania. Zwykle to spółka prawa handlowego, bo jej właściciele nie odpowiadają za długi całym swoim majątkiem, tak jak w przypadku jednoosobowych działalności gospodarczych. Często nie składa też sprawozdań finansowych, mimo że ma taki obowiązek, ukrywając w ten sposób swoją kondycję finansową. Zazwyczaj stoi za nią również sieć firm powiązanych kapitałowo i osobowo, z których część także może znajdować się już w KRD. Warto zwrócić uwagę również na kapitał zakładowy, który może być nieproporcjonalnie niski do skali jej działalności.

Tak zwani zawodowi dłużnicy zazwyczaj od początku współpracy nie mają zamiaru w pełni rzetelnie płacić swoich zobowiązań. Stwarzają jednak pozory dobrego i perspektywicznego kontrahenta, a pierwsze transakcje regulują wzorowo. Często zdarza się, że na początku płacą nawet przed terminem i jest z nimi świetny kontakt. Roztaczają też przed swoimi ofiarami duże nadzieje, kuszą wizją pokaźnych zysków. To metoda, która ma uśpić czujność, wywołać u partnera przekonanie, że trafiła mu się okazja. Po pewnym czasie, gdy przyjdzie już do zapłaty, kontakt z takim zawodowym dłużnikiem się urywa, a przedsiębiorca może tylko pomarzyć o odzyskaniu swoich pieniędzy. Tego wszystkiego mógłby uniknąć, gdyby dokładnie sprawdził swojego przyszłego kontrahenta  – mówi Katarzyna Starostka, ekspertka Rzetelnej Firmy.

Zawodowych dłużników najczęściej można znaleźć wśród wspomnianych spółek prawa handlowego. Nie widać tego jednak na pierwszy rzut oka, patrząc na dane o zadłużeniu. Na koniec maja br. w Krajowym Rejestrze Długów było notowanych ponad 263 tys. firm. Największą, 61,5 proc. grupę tworzą jednoosobowe działalności gospodarcze (162 tys.). Zadłużonych spółek prawa handlowego było 101 tys. Jeśli jednak nałożymy te dane na liczbę firm w Polsce, to spółki handlowe wypadają pod względem moralności płatniczej znacznie gorzej niż JDG-i. O ile jednak w przypadku JDG-ów odsetek zadłużonych wynosi ok. 6 proc., o tyle w przypadku spółek prawa handlowego jest to już 16 proc., czyli ponad 2,5-krotnie więcej.

 

Branże największego ryzyka

Jak pokazują dane Krajowego Rejestru Długów, w niektórych branżach ryzyko trafienia na nierzetelnego partnera biznesowego jest większe. Najmocniej pod tym względem wyróżnia się handel. Firmy z tego sektora mają nieuregulowane zobowiązania na 2,27 mld zł. Takich firm dłużników w bazie danych KRD jest ponad 64 tys. Uwagę zwracają też długi budownictwa. Ponad 46 tys. przedsiębiorstw ma tu ma do spłaty 1,41 mld zł. Trzecie miejsce pod kątem wysokości zaległości przypada sektorowi TSL, w którym blisko 29 tys. firm nie radzi sobie ze spłatą faktur i jest innym winna 1,25 mld zł. Tuż za podium, ale niewiele mniej niż czołówka, do spłaty ma też przemysł. Długi 24 tys. przedsiębiorstw z tego sektora sięgają 1,06 mld zł.

Zawodowi dłużnicy bazują na braku przezorności innych przedsiębiorstw. Liczą na to, że tamci nie będą ich sprawdzać przed nawiązaniem współpracy. Szczególnie że samodzielne zbieranie informacji jest bardzo czaso- i pracochłonne. Nie ma też pewności, że wszystkie dane na temat firmy będą aktualne czy dostępne publicznie.

Oczywiście nie możemy przyjąć założenia, że jak spółka, to dłużnik, a jak mikroprzedsiębiorca, to uczciwy. Te dane statystyczne wskazują co prawda, gdzie zagrożenia są większe, a gdzie mniejsze, ale to nie zwalnia od przezorności, bo nierzetelność płatnicza nie jest przypisana tylko do jednej formy prawnej czy branży. Krajowy Rejestr Długów niedługo skończy 20 lat i od początku działalności uczulamy każdego, kto sprzedaje towar lub usługę z odroczonym terminem płatności, żeby weryfikował kupującego, jeśli chce mieć pewność, że dostanie zapłatę. Ta świadomość się mocno upowszechniła. W pierwszym roku działalności udostępniliśmy 7,5 tys. raportów, w zeszłym roku 46 mln. Dzisiejszy raport też jest zupełnie inny niż ten sprzed 20 lat. Jego istotną częścią jest analiza wiarygodności płatniczej przypisująca badaną firmę do jednej z ośmiu kategorii zaufania – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Finanse Przedsiębiorcy oczekują sprawiedliwego traktowania przez organy podatkowe Biuro prasowe
2025-06-11 | 17:00

Przedsiębiorcy oczekują sprawiedliwego traktowania przez organy podatkowe

- Wkrótce będziemy omawiać 13 pakiet deregulacyjny. Mamy już 350 propozycji zmian w przepisach, z tego 150 skierowanych do realizacji. Obecna deregulacja poprawiła atmosferę
Finanse Ryzyko związane z inwestowaniem w CFD
2025-06-11 | 13:40

Ryzyko związane z inwestowaniem w CFD

Wraz z rosnącą popularnością inwestowania na rynkach finansowych, zwiększa się liczba osób lokujących kapitał w kontrakty na różnicę (CFD). Nic w tym
Finanse Pożyczka na spłatę chwilówek
2025-06-09 | 11:30

Pożyczka na spłatę chwilówek - czy to dobre rozwiązanie dla Ciebie?

Chwilówki są szybkie, łatwe do zdobycia i często reklamowane jako sposób na drobne, pilne wydatki. Kiedy jednak zaczyna się brać jedną po drugiej, w bardzo prosty

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.