Komunikaty PR

Jesienią przedsiębiorcy na lockdown zareagowali lepiej niż w marcu

2020-11-17  |  01:00
  • Pod pewnymi względami październik był podobny do marca: w połowie miesiąca wzrost zakażeń koronawirusem doprowadził do drastycznych ograniczeń gospodarczych.
  • Dane o aktywności mikroprzedsiębiorców wskazują, że jesienią na lockdown zareagowali lepiej - w październiku wystawionych przez nich faktur było o 19,1 proc.* więcej niż w marcu.
  • Firmy opracowały pandemiczne modele sprzedaży, korzystają też z alternatywnych form finansowania, bardziej dostępnych w trudnych czasach.

 

Październik pod niektórymi względami przypominał marzec: pandemia się nasilała, liczba zakażeń rosła, a wraz z nimi pojawiały się nowe ograniczenia w prowadzeniu biznesu. Od 17 października do czerwonej strefy weszły 152 powiaty, czyli w przybliżeniu 1/2 Polski. Od 24 października czerwona strefa objęła cały kraj. Dla gospodarki oznaczało to szereg zakazów – krócej działająca gastronomia, zakaz organizacji imprez okolicznościowych, zamknięcie klubów fitness czy siłowni, a potem także zamknięcie lokali gastronomicznych dla gości jedzących na miejscu. Jak wpłynęło to na ogólną aktywność przedsiębiorców?

 

- W ubiegłym miesiącu mikroprzedsiębiorcy dość dobrze znosili kolejne ograniczenia w funkcjonowaniu gospodarki. Październik był trzecim kolejnym miesiącem z rosnącą liczbą faktur wystawianych przez mikrofirmy. Na platformie Faktura.pl zarejestrowaliśmy ich o 6 proc. więcej niż we wrześniu, który to miesiąc też przecież był dobry dla mikrobiznesu. Najbardziej interesujące jest jednak porównanie z marcem, miesiącem podobnym do października pod względem ograniczania biznesu. W obydwu przypadkach do połowy miesiąca gospodarka funkcjonowała w zasadzie normalnie, potem była stopniowo zamrażana. Jesienią przedsiębiorcy poradzili sobie z tym jednak lepiej. W październiku wystawili o 19 proc. więcej faktur niż w marcu. Mikrobiznes dostosował się do panujących warunków, wypracował pandemiczne modele sprzedaży i finansowania firm – mówi Grzegorz Grodek, prezes Faktura.pl

 

Oczywiście pomiędzy marcem, a październikiem są różnice. Przede wszystkim w marcu lockdown był ogromnym zaskoczeniem, wydarzeniem, które nie miało nigdy wcześniej miejsca w polskiej, a nawet światowej gospodarce. Jesienią był czas i wiedza jak się do niego przygotować. Wiosną lockdown był pełniejszy, zakresowo i obszarowo. To działało negatywnie na aktywność przedsiębiorców. Z drugiej strony w pierwszej połowie miesiąca w marcu nie było żadnych zakazów, a koronawirus był jedynie „faktem medialnym”. W październiku, od początku miesiąca jeszcze przed formalnymi obostrzeniami istniało zjawisko samoograniczania się – ludzi w galeriach czy restauracjach było mniej niż w normalnym czasie.

 

 

Czy w listopadzie będziemy mieli kwiecień?

 

Największy dołek, w jaki gospodarka wpadła wiosną, miał miejsce w drugim miesiącu lockdownu, czyli w kwietniu. Produkcja sprzedana przedsiębiorstw przemysłowych spadła wtedy o 24,6 proc. r/r, a o 22,9 proc. zmniejszyła się sprzedaż detaliczna (GUS). Czy listopad powtórzy załamanie biznesu z kwietnia?

 

- Wiele zależy od obostrzeń, jakie rząd ewentualnie wprowadzi w najbliższych dniach czy poziomu pomocy z jesiennej tarczy. Biznes ma już jednak wypracowane modele działania i finansowania, więc można zaryzykować stwierdzenie, że aż tak źle nie będzie. Większa liczba faktur wystawionych przez mikrobiznes w październiku w porównaniu do marca może oznaczać, że przedsiębiorcy zarobili więcej, spodziewając się lockdownu i przygotowując na ten trudny czas. Prawdopodobnie wielu odłożyło część zysków. Optymistycznym sygnałem jest też wartość netto wystawianych faktur. W marcu była o 17,4 proc. niższa niż w październiku – mówi Grzegorz Grodek z Faktura.pl.

 

Przedsiębiorcy latem dostosowali wiele biznesów do trybu pandemicznego. Opracowali zdalne modele pracy, rozwinęli działalność w kierunku sprzedaży zdalnej, zarówno jeśli chodzi o sklepy jak i restauracje, a także dostosowali się do standardów finansowania biznesu lepiej sprawdzających się w czasie pandemii.

 

 

Przedsiębiorcy nie zmarnowali lata

 

Na łagodniejszy przebieg jesiennego „zamrożenia” wskazują też wyniki badania Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor: co czwarta mikro-, mała i średnia firma deklaruje, że da radę przetrwać kolejny – nawet trzymiesięczny – lockdown. Patrząc optymistycznie – jeśli ograniczenia potrwają tylko jeden miesiąc, do grudnia, większość firm go wytrzyma. Firm, które w badaniu powiedziały, że przetrwają tylko jeden miesiąc, jest zaledwie 4 proc. 58 proc. respondentów badania zadeklarowało, że ma oszczędności, które "z pewnością pozwolą im z większą pewnością mierzyć się z kryzysową sytuacją"

 

Dane GUS pokazują, że pomimo ograniczeń gospodarczych, ciągle powstaje dużo firm. W porównaniu do sierpnia we wrześniu wzrost liczby podmiotów nowo zarejestrowanych wyniósł 18,9 proc. (choć o połowę wzrosła też liczba firm likwidowanych).

 

- Ważnym czynnikiem jest zmiana podejścia do finansowania. Wiosną szokiem było odcięcie od kredytów bankowych w czasie, kiedy były najbardziej potrzebne. Potem firmy odkryły nowe, alternatywne formy finansowania, np. faktoring. Widzimy to po naszych statystykach. Wniosków o finansowanie tą metodą z miesiąca na miesiąc jest coraz więcej. W przypadku faktoringu ograniczeń jest znacznie mniej niż w przy finansowaniu bankowym, bo inaczej jest dokonywana ocena przedsiębiorcy. Decyduje potencjał do dalszego działania i partnerzy biznesowi. W wielu przepadkach te parametry są optymistyczne. Wśród mikroprzedsiębiorców rośnie zainteresowanie faktoringiem. W październiku 2020 wypłaciliśmy naszym klientów 3 razy więcej środków finansowych niż przed rokiem – mówi Marek Sikorski, dyrektor sprzedaży Finea S.A.

 

 

Dane pochodzą z serwisu Faktura.pl, który ma ponad 50 tys. użytkowników codziennie wystawiających za jego pośrednictwem faktury swoim kontrahentom. Portal funkcjonuje na rynku od 20 lat. Korzystają z niego głównie mikro i małe przedsiębiorstwa.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Firma Masterlease: rekordowa liczba samochodów we flocie Biuro prasowe
2024-07-05 | 12:25

Masterlease: rekordowa liczba samochodów we flocie

  Już ponad 40 tys. samochodów jest we flocie Masterlease. Należąca do Grupy Kapitałowej PKO Banku Polskiego, Masterlease jest głównym centrum kompetencyjnym dla
Firma Przemysł 4.0 to wiele narzędzi usprawniających produkcję. Które i jak wybrać?
2024-06-28 | 01:00

Przemysł 4.0 to wiele narzędzi usprawniających produkcję. Które i jak wybrać?

Według badań przeprowadzonych wśród polskich przedsiębiorstw, 88% ankietowanych uważa, że wdrożenie narzędzi Przemysłu 4.0 zwiększa konkurencyjność ich firm na rynku. 39%
Firma Nowa era w branży imprez firmowych
2024-06-28 | 01:00

Nowa era w branży imprez firmowych

Planowanie imprezy firmowej może zająć nawet rok. W tym czasie należy wziąć pod uwagę nie tylko podstawowe kwestie jak termin i miejsce wydarzenia, ale również zadbać o ciekawe

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają prace nad pierwszym pakietem ułatwień dla biznesu. Założenia drugiego będą znane na przełomie lipca i sierpnia

Pierwszy pakiet deregulacyjny, który ma wprowadzić daleko idące ułatwienia dla polskich przedsiębiorców, ma trafić pod obrady Sejmu na przełomie tego i przyszłego roku i wejść w życie z półrocznym vacatio legis, aby firmy miały czas przygotować się do zmian. – Taka od początku była nasza idea: żeby przedsiębiorcy nie byli zaskakiwani – podkreśla dr Mariusz Filipek, pełnomocnik ministra rozwoju ds. deregulacji i dialogu gospodarczego. Jak wskazuje, procedowane zmiany w prawie gospodarczym to nie koniec – MRiT w planach ma już kolejne pakiety deregulacyjne. – Chcielibyśmy, żeby założenia drugiego wybrzmiały już pod koniec lipca, najpóźniej do połowy sierpnia – zapowiada.

Ochrona środowiska

Duża presja regulacyjna stanowi coraz większe obciążenie dla firm kosmetycznych. Branża obawia się utraty konkurencyjności na globalnym rynku

Europejska branża kosmetyczna mierzy się w ostatnich latach z regulacyjnym tsunami, obejmującym cały łańcuch wartości – od pozyskiwania surowców, przez projektowanie opakowań, składy, procesy produkcyjne i ślad węglowy swoich produktów, aż po etykiety i deklaracje marketingowe. Duża presja regulacyjna stanowi coraz większe obciążenie dla firm kosmetycznych, które muszą ponosić nakłady związane z dostosowywaniem się do nowych aktów prawnych. To zaś odbija się na konkurencyjności całego sektora – wskazuje stowarzyszenie Cosmetics Europe, które apeluje do nowego Parlamentu i Komisji Europejskiej o większe wsparcie dla innowacyjności i konkurencyjności europejskiego przemysłu kosmetycznego.

Handel

Oliwa z oliwek i produkty z grzybami wśród najczęściej kwestionowanych przez IJHARS. Jakość pozostawia wiele do życzenia

Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych co roku przeprowadza kilkadziesiąt tysięcy czynności kontrolnych. W ubiegłym roku 16 proc. skontrolowanych artykułów rolno-spożywczych na etapie detalu miało parametry fizykochemiczne niezgodne z przepisami, a co czwarta partia była nieprawidłowo oznaczona. Do najczęściej kwestionowanych produktów należały oliwa z oliwek i przetwory grzybowe. – Konsument, jako najsłabsze ogniwo w łańcuchu, musi być właściwie poinformowany o składzie danego produktu – podkreśla Dorota Balińska-Hajduk z GIJHARS.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.