W trzecim kwartale przychody Klabatera wzrosły o 56 proc. r/r.
W III kwartale 2023 roku, Klabater, notowany na NewConnect producent i wydawca gier wideo, wypracował ponad 1,1 mln zł przychodów netto, co stanowi wzrost o 56 proc. r/r. W raportowanym okresie spółka odnotowała rosnące przychody ze sprzedaży gier portingowych (wzrost o 196 proc. r/r). Istotnym źródłem przychodów była sprzedaż gier z back katalogu, który obecnie składa się już z 31 gier. Wśród najważniejszych planów Klabater wymienia rozwój Crossroads Inn 2 i nowe projekty wydawnicze.
– W III kwartale br. odnotowaliśmy wzrost przychodów ze sprzedaży produktów własnych o 47 proc. r/r do 428 tys. zł, a łączne przychody z projektów portingowych i publishingowych wzrosły do 718 tys. zł, czyli o 62 proc. r/r. Nasz bogaty katalog jest kluczowym elementem naszej strategii biznesowej, a stale zawierane nowe umowy na porting świadczą o naszej solidnej pozycji na rynku – komentuje Robert Wesołowski, członek zarządu Klabater.
W trzecim kwartale roku, Klabater intensywnie zaangażował się w szereg działań promocyjnych, z wyprzedażą katalogu gier na platformie Xbox jako jednym z najistotniejszych.
– Nasza strategia promocyjna, w tym aktywne zarządzanie cenami i skuteczne wykorzystanie rozbudowanego back katalogu, odgrywają kluczową rolę w wzmacnianiu naszych przychodów. Mimo zanotowanej straty netto na poziomie 283 tys. zł, obserwujemy pozytywny trend w finansach firmy, co potwierdza skuteczność naszej strategii – podkreśla Robert Wesołowski.
Klabater koncentruje swoją strategię na dwóch filarach: produkcji własnych gier oraz portingu. W 2024 roku zaplanowano premierę Crossroads Inn 2, która odbędzie się w ramach programu early access. Pierwsza część serii Crossroads Inn, ciesząc się dużym uznaniem, sprzedała się w nakładzie ponad 130 tys. egzemplarzy, generując zysk na poziomie 3,33 mln zł.
Dodatkowo, w nadchodzącym roku, studio ma w planach rozpoczęcie prac nad kontynuacją Heliborne, która stanowi jedno z naszych kluczowych IP. Solidna pozycja tej marki na rynku pozwala nam na wysokie oczekiwania co do potencjalnych wyników finansowych z tej produkcji. Klabater dąży do wydania co najmniej 8 tytułów rocznie, włączając w to zarówno produkcje własne, jak i portowane.
DNA Medical Group planuje debiut na warszawskiej giełdzie
Wyniki za I kwartał – powrót korporacyjnego optymizmu?
MediSensonic przygotowuje się do procesu certyfikacji dla Touchwave’
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Gminy obawiają się wysokich kar za nieosiągnięcie poziomów recyklingu odpadów. Apelują o szybkie wprowadzenie zasady „zanieczyszczający płaci”
Polska jest ostatnim krajem Unii Europejskiej, który nie wdrożył jeszcze systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). W efekcie koszty zagospodarowania odpadów opakowaniowych obecnie ponoszą głównie mieszkańcy, a odpowiedzialność organizacyjną – gminy. To na nich spoczywa też obowiązek osiągania określonych prawem poziomów odpadów poddanych recyklingowi. W tym roku wiele z gmin może mieć z tym problem, a to oznacza groźbę kar. Wprowadzenie systemu kaucyjnego bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia ROP może oznaczać dalsze problemy gmin. – Konieczne jest uszczelnienie systemu – podkreśla Olga Goitowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Prawo
Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur
Liczba pracowników z zagranicy zarejestrowanych w ZUS-ie w ciągu ostatniej dekady wzrosła kilkukrotnie. Zdecydowanie szybciej przybywa w tej grupie obywateli spoza Unii Europejskiej, nie tylko z Ukrainy, Białorusi i Kaukazu, ale też z Azji Południowo-Wschodniej, Afryki czy Ameryki Południowej. W przyszłości potrzeba zatrudniania obcokrajowców będzie coraz większa ze względu na kurczącą się liczbę osób w wieku produkcyjnym. Dlatego firmy podkreślają potrzebę uproszczenia procedur dopuszczających pracowników z krajów trzecich i skrócenia czasu ich procedowania.
Transport
Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry
W stolicy trwają prace nad nowym systemem biletowym. Zamiast karty miejskiej, na której kodowane są wszystkie dane, powstanie centralne konto pasażera, dostępne z komputera i aplikacji mobilnej. Zniknie konieczność skanowania kodów QR w pojazdach, a wprowadzony ma zostać nowy system naliczania opłat za przejazd, wzorowany na obowiązującym m.in. w Londynie. – Zależy nam, żeby pasażer nie zastanawiał się, jaki bilet kupić, a podróż jego była rozliczana optymalnie, bo o to tu głównie chodzi – przekonuje Agnieszka Siekierska-Otłowska, dyrektorka Pionu Handlowego ZTM w Warszawie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.