Inflacja a wyniki wyborów: nie ma związku…
AKM multiAN PR
Godebskiego 20
05-820 Piastów
artur.niewrzedowski|multian.pl| |artur.niewrzedowski|multian.pl
509433874
www.multian.pl
W skrócie:
• Analizując przypadki 107 wyborów na 63 głównych rynkach rozwiniętych i wschodzących od 2021 r., Allianz Trade nie stwierdza, aby inflacja miała wpływ na wyniki wyborów.
• W najlepszym przypadku kandydaci lub partie opozycyjne mają umiarkowaną przewagę, jeśli inflacja była znacznie wyższa na krótko przed wyborami.
• Co więcej, w 53 wyborach, w których miało to miejsce, tylko w sześciu przypadkach wybrano znacznie bardziej populistycznego prezydenta lub rząd.
• Grupa ta obejmuje jednak duże gospodarki, takie jak Argentyna, Włochy i USA.
Czy powrót inflacji w latach 2021-2023 wpłynął na wyniki wyborów? Ostatnie badania postawiły pytanie, czy negatywny wpływ inflacji na siłę nabywczą konsumentów odegrał rolę w ostatnich wynikach wyborów . Aby się tego dowiedzieć, przyjrzeliśmy się wynikom 107 wyborów od 2021 roku, prezydenckim i parlamentarnym na 63 głównych rynkach rozwiniętych i wschodzących. Allianz Trade obliczył różnicę między średnią roczną stopą inflacji w ciągu ostatnich sześciu miesięcy przed wyborami a średnią roczną stopą inflacji w ciągu pięciu pełnych lat przed rokiem wyborczym. Zakładając, że taka różnica jest znacząco odczuwalna przez wyborców, jeśli jest większa niż +2 punkty procentowe, porównaliśmy ją z wynikami wyborów. Jak pokazano, większość urzędujących prezydentów lub rządów została ponownie wybrana, niezależnie od tego, czy trend inflacji przed wyborami był znacząco dodatni, czy nie. W najlepszym przypadku kandydaci lub partie opozycyjne miały umiarkowaną przewagę, jeśli inflacja była znacznie wyższa na krótko przed wyborami. Co więcej, w 53 wyborach, w których miało to miejsce, w sześciu przypadkach wybrano znacznie bardziej populistycznego prezydenta lub rząd niż przed . Dla porównania, w 54 wyborach, które nie wiązały się ze wzrostem inflacji, nastąpiły dwie zmiany w kierunku bardziej populistycznym.
Jednak Argentyna, Włochy i Stany Zjednoczone są znaczącymi wyjątkami, które, podobnie jak Słowacja, Finlandia i Bułgaria, przeszły na rządy postrzegane jako bardziej populistyczne w kontekście rosnącej inflacji. Prezydent Argentyny Milei został wybrany w listopadzie 2023 r. z populistycznym programem, podczas gdy we Włoszech prawicowa koalicja kierowana przez skrajnie prawicowe Fratelli d'Italia zdobyła wygodną większość parlamentarną we wrześniu 2022 r., chociaż niektórzy analitycy twierdzą, że poprzedni "rząd jedności narodowej" pod rządami byłego premiera Draghiego również obejmował kilka partii populistycznych. W Stanach Zjednoczonych Republikanie przejęli od Demokratów większość w Izbie Reprezentantów w wyborach śródokresowych w listopadzie 2022 r., co można uznać za zwrot w kierunku większego populizmu (szczególnie w odniesieniu do ograniczeń w handlu zagranicznym i migracji), który Republikanie coraz częściej realizowali od czasu prezydentury Donalda Trumpa (2017-2020). Na Słowacji populistyczna lewicowo-nacjonalistyczna partia Smer-SD kierowana przez czterokrotnego premiera Fico, który często używa prorosyjskiej retoryki, przewodzi rządowi koalicyjnemu po wyborach parlamentarnych we wrześniu 2023 roku. W Finlandii i Bułgarii partie określane jako populistyczne (odpowiednio Partia Finów i GERB) również weszły w skład rządów koalicyjnych w ostatnich wyborach.
Należy również wspomnieć, że w wielu krajach urzędujące rządy zostały ponownie wybrane pomimo dwucyfrowej inflacji w czasie ostatnich wyborów. Obejmują one populistycznych lub twardogłowych prezydentów w Turcji (2023 r.), Egipcie (2023 r.) i Serbii (2022 r.), a także partie lub koalicje z większością parlamentarną w Argentynie (2023 r.), Turcji (2023 r.), na Łotwie (2022 r.), w Estonii (2023 r.), Serbii (2022 r.) i Brazylii (2022 r.). Ponadto w Polsce centrowa Koalicja Obywatelska pod rządami premiera Donalda Tuska wyprzedziła uznawaną za bardziej populistyczną partię PiS w wyborach parlamentarnych w 2023 roku.
Nie ma również długoterminowej pozytywnej korelacji między inflacją a odsetkiem głosów na populistów w UE. Udział głosów populistycznych w ogólnej liczbie głosów w UE stale wzrastał w ciągu ostatnich 30 lat, od 12% w 1993 r. do 30% w 2022 r. W tym samym czasie średnia roczna inflacja w UE spadła z wysokiego poziomu na początku lat 90. do umiarkowanego poziomu poniżej 4% w latach 1998-2021, po czym tymczasowo wzrosła w latach 2022-2023 w wyniku nagłego gwałtownego wzrostu cen energii po wybuchu wojny na Ukrainie. Długoterminowa korelacja między tymi dwoma wskaźnikami jest wyraźnie ujemna (-44%).
Transformacja z unijnym dofinansowaniem
Perspektywy globalnego handlu
Sektor przemysłowy wyprodukował prawie 1,2 miliarda złotych długów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Polityka
Konkurencyjność UE priorytetem nowej Komisji Europejskiej. Wśród barier do eliminacji nadmierna biurokracja
Komisja Europejska w nowym składzie, pod wodzą Ursuli von der Leyen, właśnie rozpoczyna swoją kadencję. Zgodnie z zapowiedziami ma się skupić na ożywieniu stojącej w miejscu gospodarki UE, zwiększeniu konkurencyjności, odblokowaniu inwestycji i zniwelowaniu luki innowacyjnej dzielącej ją od Stanów Zjednoczonych i Chin. Dużym wyzwaniem będzie także zmniejszenie uciążliwej biurokracji, również w dostępie do europejskich funduszy.
Infrastruktura
Stan budynków w Polsce poprawia się zbyt wolno. Ma to negatywny wpływ na klimat i zdrowie mieszkańców
W ciągu ostatnich ośmiu lat kluczowe statystyki dotyczące stanu budownictwa i zdrowia publicznego na poziomie UE się nie poprawiły. Budynki nadal zużywają zbyt dużo energii, emitują coraz więcej gazów cieplarnianych, a liczba inwestycji w poprawę efektywności energetycznej wręcz maleje, co skutkuje coraz niższym rocznym wskaźnikiem renowacji. Tym samym budynki w Europie nadal nie zapewniają ich użytkownikom zdrowych i komfortowych warunków, co przekłada się na gorsze samopoczucie i problemy zdrowotne – pokazuje najnowsza, ósma edycja raportu „Barometr zdrowych budynków”.
Problemy społeczne
40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
Większość Polaków obawia się chorób cywilizacyjnych, takich jak nowotwory i choroby sercowo-naczyniowe. Niemal 40 proc. nie czuje się w pełni zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby – wynika z badania zleconego przez Nationale-Nederlanden. Badani obawiają się nie tylko braku zabezpieczenia finansowego, lecz także problemów z uzyskaniem pomocy lekarskiej i dostępem do badań. W odpowiedzi na te potrzeby Nationale-Nederlanden i Grupa LUX MED stworzyły we współpracy ofertę ubezpieczeniową łączącą pomoc finansową i usługi medyczne.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.