Komunikaty PR

Czy Doom to wytrych do firmowych systemów IT?

2023-01-24  |  13:00
Biuro prasowe
Do pobrania docx ( 0.02 MB )
  • Niewinna demonstracja w postaci instalacji gry Doom na komputerze nowoczesnego traktora, ujawniła poważny problem związany z cyberbezpieczeństwem maszyn. Stało się to podczas DEF CON Hacking Conference.
  • Według prognoz G Data CyberDefense, liczba ataków na infrastrukturę krytyczną może wzrosnąć w 2023 roku. Szczególnie firmy powinny zadbać o swoje bezpieczeństwo.
  • Sposoby na minimalizację ryzyka cyberataku na firmową infrastrukturę IT to m.in. Web Application Firewall i testy penetracyjne.

 

Głośno było niedawno o sytuacji znanej z konferencji DEF CON w Las Vegas. Haker Sick Codes uruchomił w czasie swojej prezentacji kultową grę Doom na komputerze nowoczesnego ciągnika rolniczego marki John Deere. Gra została w tym celu przygotowana w specjalnej, „rolniczej” wersji, a panelista w humorystyczny sposób obnażył niski poziom cyberbezpieczeństwa traktora i zwrócił uwagę na fakt, że problem może być znacznie szerszy.

– Użytkownicy wielu urządzeń czasem nie zdają sobie sprawy, że interfejs maszyny może zostać zaatakowany przez hakera. Albo nawet jeśli o tym wiedzą, to uważają, że ryzyko ataku i jego potencjalne skutki są zbyt niskie, by stwarzało jakiekolwiek zagrożenie. Jak się okazuje – to błąd, ponieważ hakerzy potrafią wykorzystać brak zabezpieczeń urządzeń IoT, żeby wejść głębiej do systemu firmowego i wykraść dane lub przynajmniej doprowadzić do paraliżu infrastruktury, co powoduje realne strat finansowe. W przypadku maszyny rolniczej może to oznaczać zatrzymanie jej pracy, a nawet uszkodzenie, co może narazić rolnika na ogromne koszty – mówi Patrycja Tatara, ekspertka ds. cyberbezpieczeństwa w Sprint S.A.

 

Cyberataki na maszyny to poważne niebezpieczeństwo

Australijski haker Sick Codes słynie z cyberataków na urządzenia IT w maszynach rolniczych. W ten sposób próbuje inspirować do podniesienia poziomu ich cyberbezpieczeństwa. Hakerzy potrafią też zablokować linię produkcyjną, a to może prowadzić do ogromnych strat finansowych i wizerunkowych. Znane przypadki z ostatnich lat, to m.in. atak ransomware na szwedzką sieć sklepów spożywczych Coop, czy amerykańską firmę Colonial Pipeline (operator największego rurociągu w USA). Według prognoz G Data CyberDefense, liczba ataków na infrastrukturę krytyczną może wzrosnąć w 2023 roku, podobnie jak ataki killware. Te drugie mogą bezpośrednio wpływać nawet na bezpieczeństwo fizyczne, stwarzając zagrożenie życia. Stąd taka nazwa – za pomocą programów ransomware hakerzy blokują systemy, mające kluczowe znaczenie w funkcjonowaniu elektrowni czy placówek medycznych. Wystarczy przypomnieć cyberatak na szpital w Düsseldorfie. Na jego skutek doszło do paraliżu systemu, co uniemożliwiło przyjmowanie kolejnych pacjentów. Karetki trzeba było kierować od innych miast, w tym ambulans z pacjentką w stanie krytycznym, który skierowano do oddalonego o 32 km Wuppertalu. Kobieta zmarła w drodze. Potwierdza się więc zasada, że nie należy zadawać sobie pytania, czy dojdzie do cyberataku, ale – kiedy on nastąpi.

 

Jak zabezpieczyć sieć firmową przed złośliwym ruchem?

Humorystyczny wyścig na metody uruchomienia Dooma rozpoczął się po decyzji twórców kultowej gry z 1993 roku, którzy po latach opublikowali jej kod źródłowy dla programistów w celach edukacyjnych. Niekończąca się zabawa związana z pomysłami na włączenie gry na rozmaitych urządzeniach stała się elementem internetowej popkultury. Jednocześnie obnaża to ciemną stronę cyberbezpieczeństwa firm. A co jeśli hakerzy wpadną na pomysł zagrania w tę grę na sprzęcie konkretnej firmy i tym sposobem poznają luki w jej zabezpieczeniach IT? Mogą to wykorzystać do przeprowadzenia cyberataku albo jeszcze gorzej – zablokują infrastrukturę i uzyskają dostęp do firmowych danych?

– Na szczęście istnieją narzędzia, które umożliwiają wykrycie i filtrację złośliwego ruchu, który może prowadzić do poważniejszych zagrożeń. Mam na myśli nie tylko paraliż infrastruktury IT, ale także wyciek danych lub blokadę dostępu i wymuszenie okupu w celu ponownego odblokowania. Warto więc zainstalować Web Application Firewall (WAF), który na bieżąco będzie wykrywał złośliwy ruch w aplikacjach firmowych i skutecznie je blokował. Dodatkowy sposób na wzmocnienie zabezpieczeń to cykliczne testy penetracyjne, które wykażą luki w systemie i pomogą je trwale usunąć – dodaje Patrycja Tatara ze Sprint S.A.

Testy penetracyjne to przeprowadzane przez specjalistów, symulowane ataki hakerskie. W ten sposób istnieje możliwość skutecznego wykrycia luk w zabezpieczeniu firmowej infrastruktury IT i ich usunięcia. Po przeprowadzeniu testu specjaliści przedstawiają raport wraz z sugestiami uszczelnienia zabezpieczeń.

 

Gdzie można uruchomić Dooma?

Lista przykładów urządzeń i przedmiotów, na których udało się uruchomić kultową grę, jest naprawdę imponująca. Chyba prościej jest zadać sobie pytanie, gdzie jeszcze nie udało się tego zrobić. Dotychczas Doom zadziałał m.in. na:

  • touchbarze komputera,
  • wyświetlaczu drukarki sieciowej,
  • skanerze kodów kreskowych,
  • bankomacie,
  • kalkulatorze,
  • kiosku do zamawiania posiłków w restauracji McDonald’s.

 

Pod koniec 2022 roku udało się włączyć grę w… notatniku i to z prędkością 60 FPS! Jednak najbardziej dziwacznym, choć trochę naciąganym przykładem, wydaje się kopiec ziemniaków. Oczywiście Doom nie został na nich uruchomiony bezpośrednio. Warzywa posłużyły tylko jako generator energii elektrycznej. Ziemniaki zawierają bowiem kwas fosforowy, który po stworzeniu obwodu z cynku i miedzi jest w stanie wytwarzać prąd. W ten sposób 45 kg gnijących już kartofli zapewniło energię dla kalkulatora graficznego TI-84, na którym uruchomiono grę. Autorem tego przedsięwzięcia był youtuber Equalo. Udało mu się tego dokonać w 2020 roku, po kilku miesiącach obliczeń i eksperymentów.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
IT i technologie PROJEKTORY PANASONIC OŻYWIAJĄ STAROŻYTNY EFEZ W MUZEUM DOŚWIADCZEŃ IMMERSYJNYCH Biuro prasowe
2024-07-24 | 12:30

PROJEKTORY PANASONIC OŻYWIAJĄ STAROŻYTNY EFEZ W MUZEUM DOŚWIADCZEŃ IMMERSYJNYCH

Projektory laserowe DLP Panasonic zostały wybrane przez tureckie muzeum ze względu na swoją rozdzielczość 4K i wysoką jasność, które są niezbędne do projekcji na dużą skalę w
IT i technologie BRAK ZDJĘCIA
2024-07-24 | 01:00

Symfonia na rzecz edukacji MŚP: partnerstwo z Fundacją Digital Poland

Symfonia, producent i dostawca rozwiązań wspierających cyfryzację procesów biznesowych w MŚP, nawiązała współpracę z Fundacją Digital Poland. Partnerstwo to, podobnie jak uruchomione niedawno Symfonia Lab, wpisuje się w
IT i technologie Nowe życie Ogrodu Moneta z projektorami Panasonic
2024-07-23 | 12:00

Nowe życie Ogrodu Moneta z projektorami Panasonic

Kiedy FKP Scorpio i Temple Live Entertainment wpadli na pomysł przekształcenia impresjonistycznych arcydzieł Claude'a Moneta w wyjątkową, interaktywną wystawę w Szwecji, wiedzieli, że

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.