Wyciek danych z Avonu: kłopotów ciąg dalszy
Na początku czerwca świat obiegła informacja o dużym wycieku danych z Avon Products. Firma uspokajała pracowników i klientów twierdząc, że sytuacja została opanowana. Natomiast badacze z SafetyDetectives, uważają, że to nie koniec kłopotów.
Avon Products poinformował 9 czerwca o incydencie, który zatrzymał działanie części systemów informatycznych oraz zakłócił funkcjonowanie firmy. Trzy dni później pojawił się komunikat o prowadzonym dochodzeniu mającym określić skalę incydentu, a także zagrożeniu danych osobowych. Avon Products jednocześnie uspokajał klientów, iż w ręce przestępców nie powinny trafić informacje dotyczące kart kredytowych, bowiem witryna e-commerce nie przechowuje tych danych. W trzecim oświadczeniu firma oznajmiła, że przywróciła do pracy większość systemów operacyjnych i wznowiła działalność na większości swoich rynków, w tym w większości centrów dystrybucyjnych. Z kolei media informowały o wycieku danych 250 tys. klientów Avon Products.
Zdaniem badaczy z SafetyDetectives informacje przekazywane przez dostawców kosmetyków są rozbieżne z ich ustaleniami. Z raportu śledczego opublikowanego 28 lipca wynika, że niezabezpieczony serwer Avon.com zawierał dzienniki API zarówno dla strony internetowej, jak i mobilnej. To oznacza, że wszystkie informacje o serwerze produkcyjnym wraz z logowaniem i odświeżaniem tokenów OAuth zostały ujawnione. Ponadto baza danych zawierała ponad 7 GB danych, takich jak dane osobowe i nieosobowe informacje techniczne:
- imiona i nazwiska, numery telefonów, daty urodzenia i adresy zamieszkania
- adresy e-mail, współrzędne GPS, ostatnie kwoty płatności
- nazwiska pracowników firmy (niepotwierdzone)
- ponad 40 000 tokenów bezpieczeństwa
- tokeny OAuth i dzienniki wewnętrzne
- ustawienia konta i informacje o serwerze
Ujawnione informacje mogłyby potencjalnie zostać wykorzystane do oszustw związanych z tożsamością na różnych platformach. Poza tym dane osobowe są również wykorzystywane przez hakerów do budowania relacji i zaufania, z myślą o przeprowadzeniu w przyszłości włamań na większą skalę.
- Niepokojące jest to, że wyciek ujawnił mnóstwo dzienników technicznych, które można wykorzystać nie tylko do atakowania klientów Avon Products, ale także bezpośrednio do infrastruktury informatycznej tej firmy, prowadząc w ten sposób do dalszych zagrożeń bezpieczeństwa i konsekwencji finansowych. Biorąc pod uwagę rodzaj i ilość udostępnionych poufnych informacji, hakerzy byliby w stanie przejąć pełną kontrolę nad serwerem i przeprowadzić poważne działania, które trwale mogą niszczyć markę Avon; mianowicie ataki ransomware i paraliżowanie infrastruktury płatniczej firmy - mówi Mariusz Politowicz z firmy Marken, dystrybutora rozwiązań Bitdefender w Polsce.
- Warto przypomnieć, że brazylijska firma Natura & Co Cosmetics, która nabyła 76 proc. udziałów w Avon Products, również doświadczyła podobnego incydentu związanego z bezpieczeństwem w kwietniu 2020 roku. Wówczas dane osobowe ponad 190 milionów klientów zostały znalezione całkowicie niezabezpieczone na dwóch serwerach Amazon w USA. Jednak w przeciwieństwie do wycieku danych Avon, serwery Natura zawierały informacje o płatnościach 40 tys. kupujących.
Źródło: marken.com.pl; bitdefender.pl

Motorola na MWC 2025: kolejna generacja ekosystemu Smart Connect ze wsparciem moto ai

Praca w IT bez doświadczenia. Liderzy EY GDS o tym, jak odnaleźć swoją ścieżkę do sukcesu na rynku IT

Wyzwania związane z cyfryzacją firm - jak je pokonać?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.