Zanim uregulujemy AI – co możemy zyskać, a co stracić?
Rozwój sztucznej inteligencji nie jest jeszcze regulowany prawnie. Z jednej strony oznacza to, że nic nie krępuje kreatywności osób, które projektują coraz bardziej zaawanasowane rozwiązania i znajdują coraz to nowe wykorzystania tej technologii. Z drugiej strony, brak ograniczeń oznacza również większą liczbę potencjalnych zagrożeń za równo dla biznesu, jak i dla zwykłych użytkowników.
Rozwiązania oparte na AI mogą zrewolucjonizować nasze podejście do pracy. Zadania, które od zawsze wykonywaliśmy, mogą niebawem przestać zajmować nasz czas. Doskonałym przykładem jest np. robienie notatek ze spotkań. To rodzaj zadania, które zdecydowanie jest potrzebne i na poziomie koncepcji wymaga udziału człowieka, jednak dzięki najnowszym technologiom może zajmować zdecydowanie mniej czasu niż obecnie. Wystarczy przekazać narzędziu opartemu na dużym modelu językowym listę najważniejszych zagadnień, a ono przygotuje za nas poprawną notatkę.
Idąc o krok dalej można zastanowić się, ile czasu dziennie zajmuje nam pisanie e-maili. Możemy zdecydowanie skrócić ten proces przekazując najważniejsze informacje AI, która za nas przygotuje odpowiednia treść wiadomości.
Sztuczna inteligencja nie ogranicza się jednak do narzędzi generatywnych takich jak ChatGPT czy platformy pozwalające tworzyć obrazy. AI może wspomagać również zawody techniczne, a nawet te, które opierają się na umiejętnościach manualnych. Dobrym przykładem jest tu np. hydraulika. Trudno wyobrazić sobie, że AI jest w stanie odpowiednio wymienić rurę i usunąć awarię, jednak jego zupełnie realnym wykorzystaniem jest diagnozowanie źródeł problemów i podpowiadanie adekwatnych rozwiązań. Podczas jednego z organizowanych przez Capgemini Polska hackathonów, stworzono oprogramowanie do robota, który po wpuszczeniu do rur, za pomocą dźwięków odnajdywał pęknięcia i miejsca, gdzie struktura była osłabiona.
Kolejnym obszarem, w którym AI może zmienić bardzo wiele jest branża motoryzacyjna, a w konsekwencji ubezpieczeniowa. Już teraz najnowocześniejsze samochody zbierają bardzo wiele informacji o swoich użytkownikach i możemy zakładać, że ta tendencja się utrzyma. Angażując do analizy danych sztuczną inteligencję możemy stworzyć modele, w których np. za przepisową jazdę automatycznie otrzymujemy zniżki.
Wymieniając kolejne możliwe zastosowania AI, które mogą znacznie ułatwić codzienne zadania, trudno jest jednak nie zatrzymać się nad kwestią bezpieczeństwa – w końcu dane to obecnie jedna z najcenniejszych walut.
Czy AI jest niebezpieczna?
Dokładnie w momencie, kiedy szeroka publiczność dowiaduje się, że trwają prace nad jakąś nową technologią, zaczynają się również prace nad możliwością wykorzystanie jej do przestępczych celów lub złamania jej zabezpieczeń. Nie inaczej jest ze sztuczną inteligencją.
Jasnym jest, że nad wykorzystaniem tej technologii pracują cyberprzestępcy, aby tworzyć coraz bardziej wyrafinowane i skuteczne ataki. Z pewnością łamanie jej zabezpieczeń stanowi obszar wzmożonych działań. Modele AI, aby móc odpowiadać na potrzeby osób kupujących, będą musiały przechowywać bardzo dużą liczbę danych, z których część prawdopodobnie będzie wrażliwa.
- W dziedzinie cyberbezpieczeństwa zawsze trwa wyścig: na każde nowe narzędzie do łamania zabezpieczeń przypada grupa osób, które pracują, aby je ponownie zabezpieczyć. Obydwie strony korzystają z AI. Jeżeli ktoś, np. z powodów etycznych miałby zrezygnować ze sztucznej inteligencji to będą to „dobrzy”. Ci „źli” będą z niej korzystać, nawet jeśli zostanie zakazana, dopóki będzie to użyteczne. Nie zgadzam się z pomysłem zabronienia prac nad AI, ponieważ to oznacza, że tylko ludzie, którzy nie respektują regulacji będą z niej korzystać – komentuje Kamil Świstowski, Technical Architect z Capgemini Polska.
Przyszłość zależy od nas
Bezpieczna sztuczna inteligencja może stać się rozwiązaniem, które zrewolucjonizuje naszą codzienność. Jednak, aby to było możliwe konieczne jest wspólne działanie. Pierwszym krokiem powinno być wzięcie odpowiedzialności za tworzone narzędzie. Jasnym jest, że AI będzie popełniać błędy, nie wszystkie przecież da się wyeliminować. To, co jest konieczne to pełna świadomość użytkowników na temat tego, jakiego rodzaju potknięcia mnogą się przydarzyć. Aby to było możliwe, firmy trenujące modele powinny działać transparentnie i mówić jasno o tym, jaki zespół pracuje nad danym projektem i ujawniać zakres wykorzystywanych baz danych. Z tą wiedzą użytkownicy będą w stanie przewidzieć stronniczość tzw. bias mechanizmu, którego może nie udać się nigdy w pełni wyeliminować. AI może zawsze mieć wbudowane w swoje struktury pewne bazowe przekonania i co za tym idzie tworzyć treści ukierunkowane w określony sposób. To właśnie dlatego osoby, które z niej korzystają powinny zdawać sobie sprawę z podstawowych wartości, które wyznają twórcy danego narzędzia.
Kolejna ważna sprawa to edukacja użytkowników. Obecnie powszechna wiedza na temat AI jest dość płytka i w dużej mierze oparta na wyobrażeniach ocierających się o science fiction.
- Każdy powinien zrozumieć, że AI to nie magia, to nie jest również autonomicznie myśląca jednostka. Chciałbym, aby każdy wiedział, że sztuczna inteligencja, na podstawowym poziomie technologiczny to obliczenia, statystyka i matematyka. To pozwoli trochę zdemistyfikować tę technologię i odpowiedzieć na pytania typu: Czy jeśli rozmawiam z botem to jest on istotą myślącą? Nie, nie jest. To jest kalkulator. Świetny, bardzo skomplikowany, ale wciąż kalkulator. Zrozumienie tego zabierze strać przed AI. I wtedy dopiero będzie można rozpocząć dyskusję.
– mówi Kamil Świstowski.
Dobrze wykorzystane narzędzia AI z pewnością mogą przynieść nam więcej korzyści niż strat. Aby jednak tak się stało firmy muszą wypracować własne kodeksy etyczne i precyzyjnie ich przestrzegać. Dotyczy to zwłaszcza dużych organizacji, które wybierając podwykonawców i partnerów, wspierają określone kierunki rozwoju przekazując im środki, które umożliwiają dalsze inwestycje. To szczególnie ważne w okresie przejściowym, zanim powstaną ramy prawne.
Więcej na ten temat w odcinku podcastu Capgemini TechChatter z udziałem Kamila Świstowskiego.

Polski biznes nie jest przygotowany na cyberzagrożenia

Cyberbezpieczeństwo dla firm – skuteczne rozwiązania iIT Distribution Polska

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Polacy nie korzystają z hossy trwającej na warszawskiej giełdzie. Na wzrostach zarabiają głównie inwestorzy zagraniczni
Od października 2022 roku na rynkach akcji trwa hossa, nie omija ona także warszawskiej giełdy. Mimo to inwestorzy indywidualni odpowiadają zaledwie za kilkanaście procent inwestycji, a o wzrostach decyduje i na nich zarabia głównie kapitał z zagranicy. Widać to również po napływach i odpływach do i z funduszy inwestycyjnych. Zdaniem Tomasza Koraba, prezesa EQUES Investment TFI, do przekonania Polaków do inwestowania na rodzimej giełdzie potrzeba zysków z akcji, informacji o tych zyskach docierającej do konsumentów oraz czasu.
Polityka
Obowiązek zapełniania magazynów gazu w UE przed sezonem zimowym ma zapewnić bezpieczeństwo dostaw. Wpłynie też na stabilizację cen

Unia Europejska przedłuży przepisy z 2022 roku dotyczące magazynowania gazu. Będą one obowiązywać do końca 2027 roku. Zobowiązują one państwa członkowskie do osiągnięcia określonego poziomu zapełnienia magazynów gazu przed sezonem zimowym. Magazyny gazu pokrywają 30 proc. zapotrzebowania Unii Europejskiej na niego w miesiącach zimowych. Nowe unijne przepisy mają zapewnić stabilne i przystępne cenowo dostawy.
Infrastruktura
Gminy zwlekają z uchwaleniem planów ogólnych zagospodarowania przestrzennego. Może to spowodować przesunięcie terminu ich wejścia w życie

Reforma systemu planowania i zagospodarowania przestrzennego rozpoczęła się we wrześniu 2023 roku wraz z wejściem w życie większości przepisów nowelizacji ustawy z 27 marca 2003 roku. Uwzględniono w niej plany ogólne gminy (POG) – nowe dokumenty planistyczne, za których przygotowanie mają odpowiadać samorządy. Rada Ministrów w kwietniu br. uchwaliła jednak ustawę o zmianie ustawy z 7 lipca 2023 roku, a jej celem jest zmiana terminu obowiązywania studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin na 30 czerwca 2026 roku. Wskazana data może nie być ostateczna z uwagi na to, że żadna z gmin nie uchwaliła jeszcze POG.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.