Jak technologie cyfrowe zwiększają efektywność łańcucha dostaw
Branża produkcyjna znajduje się w stanie ciągłych zmian: klienci mają większe niż kiedykolwiek oczekiwania dotyczące innowacyjnych produktów, większego dostosowania do ich potrzeb oraz szybkich dostaw. Wywiera to rosnącą presję na globalne łańcuchy dostaw. Firmy muszą być elastyczne, nie tylko po to, aby sprostać rosnącym oczekiwaniom klientów, ale także, żeby poradzić sobie z zakłóceniami spowodowanymi przez niestabilność geopolityczną, kryzysy zdrowotne, klęski żywiołowe i niedobory surowców.
Tragiczne skutki wojny w Ukrainie dotykają przede wszystkim społeczeństwo ukraińskie, ale wojna ma też wpływ na światową sytuację gospodarczą. Konflikt spowodował nasilenie wielu wyzwań związanych z łańcuchem dostaw, które dotykały globalną gospodarkę już od początku 2022 roku. Chociaż Ukraina i Rosja odpowiadają jedynie za ok. 2 procent wartości globalnego eksportu, producenci na całym świecie są w dużym stopniu uzależnieni od tych dwóch krajów w zakresie części kluczowych towarów. Przykładem może być żelazo lub stal niestopowa, których głównymi dostawcami była zarówno Ukraina, jak i Rosja. W wyniku wojny wielu producentów musi znaleźć alternatywnych dostawców lub tymczasowo ograniczyć produkcję.
Przemysł boryka się również z wyższymi kosztami energii. W sytuacji, gdy globalny popyt na ropę i gaz ma osiągnąć najwyższy poziom od 2019 roku, pojawiają się trudności ze znalezieniem pracowników i sprzętu potrzebnego do zaspokojenia tego popytu[1]. Z tego powodu niektórzy analitycy branżowi przewidują powstanie „luki popytowej”, która będzie się powiększać w ciągu najbliższych kilku lat[2]. Jeśli dodać do tego niedobór półprzewodników, widać wyraźnie, że istnieje kilka wyzwań, które zagrażają odporności globalnych łańcuchów dostaw. Firmy muszą podjąć działania już teraz, w przeciwnym razie ryzykują ograniczeniem mocy produkcyjnych oraz zakłóceniami w kluczowych strumieniach przychodów.
„Najnowsze technologie cyfrowe, jak przetwarzanie w chmurze, sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe (AI/ML), a także Przemysłowy Internet Rzeczy (IIoT) mogą odegrać kluczową rolę w prowadzeniu wydajnego biznesu. Technologie te stanowią jednak zarówno szansę, jak i wyzwanie. Ich maksymalne wykorzystanie wymaga pozyskiwania, przechowywania, przetwarzania i udostępniania dużych ilości danych w cyfrowym ekosystemie. Jednym z kluczowych czynników decydujących o sukcesie transformacji cyfrowej będzie zdolność do ich pełnego wykorzystania” – stwierdza Dariusz Dobkowski, Sales Director z Equinix Poland.
Starsze rozwiązania IT ograniczają producentów
Tradycyjne architektury informatyczne stanowią główną przeszkodę na drodze do bardziej wytrzymałych łańcuchów dostaw. Starsze architektury opierają się na modelu scentralizowanym, w którym cały ruch przechodzi przez jedno centrum danych. Przenoszenie danych na duże odległości prowadzi do większych opóźnień, co utrudnia pełne wykorzystanie potencjału najnowszych rozwiązań cyfrowych. Scentralizowana architektura IT powoduje również powstawanie silosów danych, co utrudnia ich wymianę między partnerami w łańcuchu dostaw. To z kolei uniemożliwia producentom podejmowanie świadomych decyzji w czasie rzeczywistym oraz współpracę z dostawcami w celu przeciwdziałania zakłóceniom.
Scentralizowanym strukturom informatycznym brakuje również skalowalności i elastyczności, które są niezbędne, aby nadążyć za trendami rynkowymi i zmieniającymi się wymaganiami klientów. Tworzenie nowych prywatnych centrów danych jest czasochłonne i kosztowne, podobnie jak tworzenie nowych fizycznych połączeń z partnerami i dostawcami usług. Ponadto starsze sieci korporacyjne nie są łatwo skalowalne, co oznacza, że nieoczekiwane skoki zapotrzebowania na sieć mogą prowadzić do przestojów.
Rozproszona infrastruktura cyfrowa zapewnia większą odporność łańcucha dostaw
„Liderzy w dziedzinie technologii cyfrowych zastępują tradycyjne serwerownie i centra danych obiektami kolokacyjnymi rozmieszczonymi w wielu miejscach na całym świecie. Pozwala to zmniejszyć czas przesyłania danych oraz latencję. Rozmieszczanie infrastruktury w lokalizacjach, w których występuje największa koncentracja dostawców usług chmurowych i sieciowych, zwiększa elastyczność infrastruktury. Daje to producentom przewagę konkurencyjną w czasach, gdy szybkie dostosowywanie się do zmian stało się koniecznością” – zauważa Jacek Browarski, Senior Account Executive z Equinix Poland.
Innym kluczowym aspektem nowoczesnej infrastruktury informatycznej jest możliwość bezpiecznego, ekonomicznego i bieżącego przesyłania danych tam, gdzie są aktualnie potrzebne. Oznacza to omijanie publicznego Internetu na rzecz bezpośrednich, prywatnych połączeń międzysystemowych, tzw. interconnections. Dzięki współdzieleniu danych w ekosystemach dostawców i partnerów – w tym danych produkcyjnych, prognostycznych, produktowych, a także pochodzący z urządzeń IoT i innych – producenci mogą uzyskać lepszą widoczność i przejrzystość w całej swojej działalności. Pozwala to m.in. na:
- Lepsze prognozowanie i śledzenie dostaw surowców, a także szybkie reagowanie na zakłócenia w dostawach.
- Monetyzację danych i dywersyfikację źródeł przychodów poprzez wprowadzenie nowych modeli biznesowych typu „as-a-service”.
- Zbieranie i analizowanie w czasie rzeczywistym danych dotyczących rynku, wykorzystanie produktów i trendów w celu uzyskania informacji na temat zapotrzebowania klientów.
- Zapewnienie niskiego opóźnienia dzięki przetwarzaniu brzegowemu.
- Wdrożenie modelu pracy zdalnej w celu skorzystania z szerszej puli wykwalifikowanych pracowników technicznych.
- Zastąpienie nieefektywnych, przestarzałych prywatnych centrów danych obiektami kolokacyjnymi typu „green-by-design”, w których zastosowano najnowsze innowacje w zakresie zrównoważonego rozwoju.
Firma Johnson & Johnson jest jednym z przykładów lidera cyfrowego, który swoją pozycję osiągnął, dzięki przyjęciu inteligentnej technologii produkcji. Firma wykorzystuje technologię IIoT do połączenia swoich maszyn i tworzenia cyfrowych bliźniaków, czyli reprezentacji swoich aktywów fizycznych. Te cyfrowe symulacje pomagają firmie monitorować wydajność aktywów i zdobywać wiedzę opartą na danych, która pomaga w ograniczeniu przestojów i obniżeniu kosztów operacyjnych.
Środowisko wielochmurowe i hybrydowe zapewnia większą elastyczność
Kluczowym aspektem dojrzałości cyfrowej jest możliwość wykorzystania usług w chmurze w celu uzyskania maksymalnej wydajności i skalowalności. Architektury informatyczne oparte na chmurze są z natury bardziej odporne, ponieważ umożliwiają producentom szybkie skalowanie nowych zasobów w razie zmiany potrzeb. Producenci przemysłowi napotykają jednak wyzwania, które sprawiają, że podejście w pełni oparte na chmurze jest niepraktyczne. Często muszą łączyć najnowsze technologie cyfrowe ze starszym, niestandardowym sprzętem i systemami, które muszą działać w środowiskach lokalnych. Z tego powodu przyjęcie hybrydowej architektury wielochmurowej może być szczególnie pomocne.
Zastąpienie przestarzałych prywatnych centrów danych, powszechnie występujących w starszych architekturach IT, obiektami kolokacyjnymi może być pierwszym krokiem w kierunku wykorzystania pełnej wartości hybrydowej chmury obliczeniowej w branży produkcyjnej. Kolokacyjne centra danych w kluczowych lokalizacjach mogą pomóc producentom w przyjęciu podejścia opartego chmurze hybrydowej, w której mogą oni zachować kontrolę nad swoimi danymi w siedzibie firmy, a jednocześnie korzystać na żądanie z tymczasowej pojemności chmury od najlepszych dostawców chmury publicznej.
„Grupa CELSA, jeden z najważniejszych europejskich producentów wyrobów stalowych, nawiązał współpracę z firmą Equinix w celu przeprowadzenia inicjatywy transformacji cyfrowej, która obejmowała komponent optymalizacji hybrydowej i wielochmurowej. Firma korzysta obecnie z dedykowanych ramp chmurowych zapewniających bezpośredni, bezpieczny dostęp do dostawców usług w chmurze, takich jak Amazon Web Services (AWS), Microsoft Azure i Google Cloud. Zastępując tradycyjną sieć MPLS siecią SD-WAN, firma zwiększyła elastyczność, a jednocześnie zmniejszyła koszty infrastruktury sieciowej o 40 procent” – podkreśla Adam Wnorowski, Senior Account Executive z Equinix Poland.
Łańcuchy dostaw oparte na kruchej infrastrukturze informatycznej z dużym prawdopodobieństwem ulegną załamaniu przy pierwszych oznakach zakłóceń, natomiast odporna, zwinna infrastruktura cyfrowa pomaga producentom szybko i łatwo dostosować się do zmieniających się warunków. Producenci, dla których priorytetem jest transformacja cyfrowa, świetnie sobie radzą w tych burzliwych czasach.
[1] Źródło: Reuters, As energy prices soar, supply chain snags threaten U.S. oil output gains, Liz Hampton, 2021.
[2] Źródło: Reuters, Energy trader Vitol expects 2022 oil demand to outpace pre-COVID levels, 2022.

Polski biznes nie jest przygotowany na cyberzagrożenia

Cyberbezpieczeństwo dla firm – skuteczne rozwiązania iIT Distribution Polska

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

KE proponuje nowy Fundusz Konkurencyjności. Ma pobudzić inwestycje w strategiczne dla Europy technologie
W środę 16 lipca Komisja Europejska przedstawiła projekt budżetu na lata 2028–2034. Jedna z propozycji zakłada utworzenie Europejskiego Funduszu Konkurencyjności o wartości ponad 400 mld euro, który ma pobudzić inwestycje w technologie strategiczne dla jednolitego rynku. Wśród wspieranych obszarów znalazła się obronność i przestrzeń kosmiczna. Na ten cel ma trafić ponad 130 mld euro, pięciokrotnie więcej niż do tej pory.
Firma
Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.
Infrastruktura
Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.