Kiedy warto automatyzować pakowanie?
Lawenda Public Relations
Al. Ks. Józefa Poniatowskiego 1
03-901 Warszawa
agnieszka|lawendapr.com| |agnieszka|lawendapr.com
48601991089
www.lawendapr.com
Podjęcie decyzji o inwestycjach we wdrożenie automatyzacji procesów pakowania nie jest łatwe, szczególnie w dobie dzisiejszych wyzwań gospodarczych, które nakładają na firmy konieczność poszukiwania oszczędności. Jednak właściwa diagnoza doświadczonego partnera i sprawdzenie rozwiązania w praktyce to połączenie, które przyczyni się do poprawy efektywności biznesowej.
Sygnały o potrzebie wdrożenia automatyzacji w firmach mogą być różne. To sytuacje, kiedy zwiększona jest produkcja i sprzedaż, konieczne obniżenie kosztów, poprawa wydajności czy zminimalizowanie braków w produkcji lub pakowaniu. Czasem też sami odbiorcy zachęcają do nowych rozwiązań, gdyż oczekują towarów w opakowaniach o lepszej estetyce.
Katarzyna Bieńkowska, prezes zarządu firmy Silny&Salamon, która od ponad 30 lat automatyzuje pakowanie, podkreśla, że bez względu na powód, istotą jest przyjrzenie się dotychczasowej i planowanej organizacji pracy w firmie.
– Każdy biznes jest inny, dlatego analiza potrzeb klienta to podstawa. Poza oczywistymi czynnikami przemawiającymi za automatyzacją, takimi jak rosnący koszt roboczogodziny i coraz mniejsza dostępność pracowników, trzeba wziąć pod uwagę sezonowość produkcji i sprzedaży. Automaty umożliwiają posiadanie tzw. zapasu produkcyjnego do wykorzystania w okresie tzw. „high season”. To odróżnia je od rozwiązań tradycyjnych – mówi Katarzyna Bieńkowska.
Razem od ponad 15 lat
Firmą, której rozwój systematycznie wspiera Silny&Salamon jest producent klocków, dla którego pierwsza dopasowana do wymagań produktu maszyna, została zainstalowana została w 2006 roku. Klocki, na pozór łatwe w pakowaniu, są jednak bardzo wymagające. Dwa elementy o takim samym kształcie, różniące się kolorem, mogą mieć zupełnie inną wagę, być wykonane z innego tworzywa, elektryzować się, blokować się, przyczepiać do ścianek i koszyków transportowych.
– Modyfikowaliśmy urządzenia wprowadzając elementy i funkcje, które obsługiwały nowe, często trudniejsze parametry. Wdrażaliśmy takie zmiany jak np. przeprojektowanie koszyków transportujących, dodatkowe podmuchy powietrza, aby pojemniki w pełni opróżnić i pożądana liczba klocków znalazła się opakowaniu. Co ciekawe, pakowanie niektórych produktów okazało się nieopłacalne jako proces czysto automatyczny. Lepszy był tryb półautomatyczny, więc zgodnie z tymi wnioskami zmodyfikowaliśmy linię – opowiada Katarzyna Bieńkowska.
Klient szybko rozwijał się i z pomocą urządzeń systematycznie rozbudowywał możliwości produkcyjne. Każda kolejna maszyna była większa, uwzględniała rozwój i zmiany produktów. Producent posiada obecnie 7 linii pakujących, a kolejne są instalowane.
Czy automatyzacja wiąże się z ryzykiem?
Automatyzacja niesie ze sobą pewne zagrożenia, dlatego warto przez ten proces przechodzić z doświadczonym partnerem. Nadmierna specjalizacja urządzeń może prowadzić do utraty elastyczności pakowania. Oznacza to sytuacje, kiedy maszyna przystosowana jest tylko do jednego typu produktu, a gdy on zmieni się, np. zostanie wykonany z innego materiału, urządzenie już go dobrze nie obsłuży. W takim przypadku sprawdzi się pozostawienie na etapie projektowania linii opcji modyfikacji urządzeń i ich rozbudowy, a nawet przestrzeni na stanowiska do ręcznego pakowania.
Innym problemem bywa niewłaściwie dobrane urządzenie. Zadaniem dobrego dostawcy jest wskazanie rozwiązań, które pozwolą na elastyczność i rozbudowę. Źle wykorzystane maszyny, często zbyt zaawansowane w stosunku do potrzeb, mogą powodować wrażenie przeinwestowania.
Maszyna na dobry początek
Automatyzację można rozpocząć już przy małej produkcji i stopniowo ją rozwijać. Przykładem kompaktowej maszyny do pakowania ręcznego jest Autobag® PS 125 OneStep™, która konfekcjonuje z prędkością do 25 opakowań na minutę i samodzielnie drukuje wysokiej rozdzielczości zmienne oznaczenia na zamkniętym worku. To podstawowe urządzenie, na którym później można robić prepacking, co sprawdza się w branży meblowej, gdzie tworzone są zestawy, konfekcjonowane potem w zbiorczym opakowaniu. Na kolejnych etapach automatyzacji warto rozważyć rozbudowę linii o systemy sortujące, liczące czy ważące, co pozwoli finalnie stworzyć kompleksowe ciągi pakujące.
By z sukcesem wejść na ścieżkę automatyzacji, najpierw należy dobrze przeanalizować potrzeby, a następnie sięgać po nowoczesne technologie, które tylko w parze z doświadczeniem partnera, umożliwią zaplanowanie i realizację efektywnych procesów pakowania.
Skorzystaj z bezpłatnych testów pakowania
Firma Silny&Salamon proponuje klientom testy pakowania. Dzięki nim możliwe jest sprawdzenie jakości estetyki finalnego opakowania na docelowym produkcie, a także wypróbowanie maszyn w rzeczywistym środowisku pracy. Zainteresowanie można zgłosić na adres biuro@pakowanie.biz, a wcześniej w wirtualnym showroomie na stronie www.pakowanie.biz zapoznać się z działaniem poszczególnych urządzeń.
Więcej informacji o firmie znajduje się na www.plomby.biz i www.pakowanie.biz oraz na profilach LinkedIn: Silny & Salamon Sp. z o.o. (profil główny) i Silny & Salamon - wyłączny dystrybutor APS Autobag.
* * *
O firmie
Firma Silny&Salamon dysponuje 30-letnim doświadczeniem w dostarczaniu rozwiązań, zwiększających bezpieczeństwo w transporcie i logistyce, oraz w automatyzacji procesów pakowania w wielu branżach. Rozpoczęła działalność w 1989 roku jako mała rodzinna firma handlowa, której celem było wprowadzenie nowoczesnych sposobów pakowania, zamykania i zabezpieczania produktów. Dziś to sprawdzony partner w biznesie, zapewniający skuteczne rozwiązania w transporcie, logistyce i procesach produkcyjnych. Wielu klientów jest związanych z firmą ciągłą współpracą od wielu lat, należą do nich m.in.: Turck Automation Technology, Fischer Automotive, Zakład Aparatury Elektrycznej - ERGOM czy Neuca.
Spółka znalazła się na liście Diamentów 2021 miesięcznika Forbes Polska, wśród firm wyróżniających się tempem rozwoju, z pozytywnym ratingiem wiarygodności i ryzyka współpracy, które jednocześnie mają wysoką płynność bieżącą i nie zalegają z płatnościami w ciągu ostatnich trzech lat.

Zwyżki nożycowe – co je wyróżnia i do jakich zadań są polecane?

Zobacz, w jaki sposób dobra spawarka laserowa może przyspieszyć pracę w Twojej firmie

Adaptico wprowadza na polski rynek nowoczesne systemy lamp ostrzegawczych do suwnic
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.