Komentarz Business Centre Club do danych GUS
Attention Marketing
ul. Ogrodowa 58
00-876 Warszawa
m.sokolowski|attentionmarketing.pl| |m.sokolowski|attentionmarketing.pl
795520960
attentionmarketing.pl/
Łukasz Bernatowicz z Business Centre Club przedstawił najnowszy komentarz odnoszący się do danych prezentowanych przez GUS.
W komentarzu wskazał, że odnotowany lekki spadek inflacji w listopadzie może być wynikiem spadku cen ropy w ostatnich tygodniach. - Ropa jest jednym z najważniejszych inflacjotwórczych czynników i w jej niższych cenach należy upatrywać delikatnego spadku inflacji w Polsce. – podkreśla Łukasz Bernatowicz. Jednocześnie wskazuje, że podobne spadki odnotowało kilka innych krajów Unii Europejskiej. - Wydaje się natomiast, że nie mamy do czynienia z trendem spadkowym, lecz z jednorazowym odczytem. – dodaje.
Jak podkreśla Łukasz Bernatowicz przed nami najtrudniejszy okres na przełomie grudnia i stycznia, kiedy wygasają tarcze antyinflacyjne, co spowoduje wzrost cen energii. - Do trwałego spadku inflacji potrzebna jest znacznie bardziej konsekwentna polityka antyinflacyjna. – wskazuje Łukasz Bernatowicz.
Łukasz Bernatowicz w swoim komentarzu nawiązał także do obecnego poziomu oraz kolejnych podwyżek stóp procentowych.
- NBP zaniechał podnoszenia stóp procentowych już kilka miesięcy temu, dokładnie we wrześniu. Natomiast wydaje się, że ówczesna decyzja była przedwczesna, a inflacja nawet jeśli nie będzie rosnąć tak jak dotychczas, to nie zacznie też znacząco spadać. – podkreśla Bernatowicz.
Według Eksperta stabilna, ale bardzo wysoka inflacja jak obecnie, jest dla gospodarki na dłuższą metę bardzo niebezpieczna. Dlatego też cykl podwyżek powinien być kontynuowany, ale jednocześnie należy zaniechać wprowadzania na rynek kolejnych pakietów gotówki w formie transferów socjalnych, ponieważ taka polityka niweczy skutki wysokich stóp procentowych.
Przewodniczący Rady Dialogu Społecznego odniósł się także do wydatków jakie czekają Polaków w związku z nadchodzącymi Świętami Bożego Narodzenia.
- Wiele wskazuje na to, że wydatki na święta w tym roku się nie zwiększą w tym znaczeniu, że nie kupimy więcej. Natomiast mimo skromniejszych świąt zapewne wydamy więcej pieniędzy ze względu na bardzo duży skok cen produktów spożywczych. – podkreśla Łukasz Bernatowicz.
Według Łukasza Bernatowicza jest to efekt wysokiej inflacji, która może pozostać z nami na dłużej, jeśli nie zacznie się z nią poważnie walczyć. - W tym kontekście warto zauważyć, że cel inflacyjny osiągniemy dopiero w roku 2025 – dodaje.

Sukces z przeszkodami: Blisko 1/3 polskich przedsiębiorczyń zmaga się z koniecznością udowadniania swojej wartości w biznesie

Czarna Lista Barier: postulaty deregulacyjne Konfederacji Lewiatan

BCC: budżet, inwestycje, podatki
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Komisja Europejska chce wprowadzić ujednolicone przepisy dotyczące wyrobów tytoniowych. Europosłowie mówią o kolejnej nadregulacji
Ministerstwo Zdrowia opracowało nowy projekt przepisów wprowadzających kolejne zakazy dotyczące wyrobów tytoniowych – całkowitą eliminację e-papierosów oraz zakaz aromatów w woreczkach nikotynowych. Najprawdopodobniej w ciągu kolejnych dwóch–trzech lat Polska będzie musiała implementować nową dyrektywę dotyczącą wszystkich produktów tytoniowych, nad którym niebawem ma rozpocząć prace Komisja Europejska. Europosłowie mówią o ryzyku chaosu legislacyjnego, nadregulacji i wskazują na zagrożenia związane z proponowaną podwyżką akcyzy.
Konsument
Za trzy miesiące ruszy w Polsce system kaucyjny. Wątpliwości budzą kwestie rozliczeń i podatków

Zaledwie trzy miesiące zostały do startu systemu kaucyjnego w Polsce. Kaucje obejmą szklane i plastikowe butelki oraz puszki z napojami. To duża zmiana dla producentów napojów, sklepów i konsumentów oraz pośredniczących w zbiórce operatorów systemów kaucyjnego. Na razie przepisy są na tyle niedoprecyzowane, że budzą wiele wątpliwości w kwestii rozliczania podatków czy rozliczeń z operatorami. Producenci będą musieli płacić podatek od niezwróconych butelek, co zwiększy ich koszty.
Transport
Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.