Mieszkanie pod wynajem. Lepiej kupić jedno większe czy dwa małe?
Mierząc się zamiarem inwestowania w nieruchomości, warto rozważyć, która opcja będzie bardziej rentowna: kupno jednego mieszkania o większym metrażu czy dwóch kawalerek. Cenowo to stosunkowo podobne rozwiązanie. Co przemawia za jedną i drugą opcją?
Pytanie to najczęściej zadają sobie inwestorzy, którzy dysponują większą gotówką – zarówno w przypadku częściowego kredytowania transakcji, jak i zakupie gotówkowym. Chcą wybrać coś pewnego, co da stały przypływ zysków. Zarówno kupno większego mieszkania, jak i dwóch kawalerek ma swoje wady i zalety. Warto przyjrzeć się zarówno kwestii znalezienia najemcy, jak i kalkulacjom.
Duże mieszkanie
Decydując się na taką opcję, mamy możliwość dotarcia do szerszej grupy najemców. To zarówno rodziny z dziećmi myślące o lokum na dłuższy czas, jak i studenci poszukujący mieszkania z podziałem na pokoje. Dużą zaletą jest także możliwość najmu krótkoterminowego z wydzielonymi pokojami – ale sprawdzi się to głównie w pobliżu centrum miast, gdzie turystyka jest bardziej popularna. Z drugiej strony, decydując się na większe „M”, musimy liczyć się z ewentualną trudnością w okresie braku najemcy – nie mamy wówczas zapewnionego drugiego źródła przychodu z najmu.
Dwie kawalerki
W tym przypadku łatwiej jest znaleźć najemcę. Mieszkania jednopokojowe zazwyczaj wybierają single lub pary. To często lokum na start dla osoby, która rozpoczyna życie w innym mieście – ze względu na studia czy pracę. Popyt jest duży – to uniwersalna oferta, a jej dużą zaletą jest prywatność, której większe mieszkanie podzielone na pokoje nie jest w stanie zapewnić. Co więcej, ewentualny tymczasowy brak najemcy może zrekompensować przychód z najmu drugiego lokum. Jednak wybierając dwa mniejsze lokale, trzeba liczyć się z większymi nakładami pracy na obsługę – zarówno przy szukaniu najemców, jak i przy późniejszej opiece nad mieszkaniami.
Dużą zaletą jest także możliwość zdywersyfikowania oferty, wybierając dwie kawalerki w różnych lokalizacjach. – Choć często zdarza się, że inwestorzy decydują się na zakup kilku mieszkań w tej samej inwestycji, dobrą strategią jest także kupno mieszkań w zróżnicowanych inwestycjach, co pozwoli dotrzeć do różnych typów klientów. Wyznacznikiem może być chociażby lokalizacja czy architektura. W naszej ofercie we Wrocławiu mamy zarówno większe inwestycje, mieszczące się przy terenach rekreacyjnych, jak Osiedle nad Odrą – wybierają je częściej osoby poszukujące bliskości rynku, a zarazem dobrego dostępu do terenów zielonych, nierzadko studenci i osoby pracujące; Pixel House – oferujący znakomitą lokalizację przy ulicy Legnickiej, bliskość sklepów, usług i restauracji. Ci, którzy szukają tu mieszkania na wynajem, nierzadko pracują w pobliskich korporacjach i chcą mieć blisko do pracy. Klienci mogą wybrać również kameralne inwestycje, jak Nova Stoczniova – która z kolei cieszy się zainteresowaniem wśród rodzin szukających spokojnej, zielonej okolicy, niskiej zabudowy, większych metraży oraz bliskości placówek edukacyjnych. Trzeba pomyśleć o tym, do kogo chcemy dotrzeć ze swoją ofertą – radzi Tomasz Bednarek, pracownik dewelopera WPBM „Mój Dom” S.A.
Ile to kosztuje?
Weźmy przykład osoby, która rozważa kupno mieszkania pod wynajem we Wrocławiu. W nowej inwestycji Pixel House przy ul. Legnickiej lokum o powierzchni 29,55 mkw. to średni koszt 11 334 zł za metr kwadratowy. Większe natomiast – ok. 61,21 mkw. wyniesie 8 992 zł za metr kwadratowy.
Przyjmijmy, że kawalerki będą miały 29,55 mkw., zatem 29,55 x 11 334 = 334 933 zł, co w przeliczeniu na dwa lokale da wydatek ponad 660 tys. zł. Z kolei jedno mieszkanie o powierzchni 60 mkw. wyniesie, przyjmując wspomniane stawki, 550 459 zł. Kwota jest w istocie podobna – również biorąc pod uwagę koszt wykończenia. Warto przyjrzeć się również średnim cenom najmu. Średnia cena najmu mieszkania ok. 30 mkw. w nowym budownictwie to 2000-2500 zł, natomiast lokum ok. 60 mkw. – 3000-3500 zł. Jednakże wynajmując większe mieszkanie z podziałem na pokoje, można zarobić potencjalnie więcej – choć przy większym nakładzie pracy.
Zakładając, że wszystkie będą wynajmowane przez 11 miesięcy w roku, przychód z dwóch kawalerek będzie wynosił ok. 44 000-55 000 zł, natomiast z jednego większego – ok. 33 000-38 500 zł. Oczywiście musimy liczyć się z kosztami utrzymania nieruchomości oraz podatkiem dochodowym, który będzie proporcjonalnie wyższy w pierwszym przypadku.
Jak wskazuje najnowszy raport JLL, podsumowujący drugi kwartał 2020 roku, największym zainteresowaniem cieszą się mieszkania do 40 mkw. Niewątpliwie duży udział w tym mają inwestorzy. Oba rozwiązania – kupno mniejszych mieszkań lub jednego większego – pozwolą zabezpieczyć przyszłość i finansowo są porównywalne. Warto zatem rozważyć, do jakiego najemcy chcemy dotrzeć – i to tym kierować się przy wyborze.

Deweloperzy ukrywają ceny mieszkań. Z troski o klientów czy swoje portfele?

Więcej przestrzeni, mniej hałasu – dlaczego Polacy coraz częściej wybierają przedmieścia?

Jak czytać rzuty mieszkań i uniknąć przykrych niespodzianek? AI ułatwia wybór
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

UE zmienia podejście do transformacji energetycznej i łączy ją z konkurencyjnością. To zasługa polskiej prezydencji
Transformacja w kierunku gospodarki neutralnej klimatycznie może być silnikiem wzrostu gospodarczego. Dzięki rozmowom prowadzonym podczas polskiej prezydencji, żeby nie traktować transformacji energetycznej w oderwaniu od kwestii konkurencyjności, Komisja Europejska przedstawiła Kompas Konkurencyjności czy inicjatywę Clean Industrial Deal. Oba te dokumenty proponują konkretne rozwiązania, jak łączyć te dwa procesy. Kluczowe, co szczególnie podkreśla biznes, jest obniżenie cen energii.
Polityka
Wciąż dużo do poprawy w zakresie zwalczania nadużyć finansowych w UE. Chodzi m.in. o korupcję urzędników

Skala nadużyć finansowych w UE rośnie. Pojęcie to obejmuje zarówno nielegalne wykorzystanie funduszy unijnych, defraudacje, jak i korupcję, która może dotyczyć nawet wysoko postawionych urzędników, co pokazały afery finansowe z ostatnich lat. Prokuratura Europejska, Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych czy inne instytucje budujące unijną strukturę zwalczania nadużyć finansowych, choć poprawiają efektywność, nie są w stanie wyłapać wszystkich takich przypadków. Zdaniem ekspertów to podważa zaufanie obywateli do UE.
Ochrona środowiska
Nowy parapodatek zamiast proekologicznego systemu ROP. Branża krytykuje sygnały płynące z resortu środowiska

Firmy wprowadzające na rynek produkty w opakowaniach będą z tego tytułu wnosić opłaty na rzecz państwa, nie mając realnego wpływu na gospodarowanie odpadami, które z tych opakowań powstaną – tak w skrócie branża określa propozycję resortu klimatu i środowiska dotyczącą systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Zdaniem przedstawicieli producentów i organizacji odzysku w zasadzie oznacza to nowy parapodatek dla przedsiębiorców i w żaden sposób nie przełoży się na efektywność zbiórki odpadów i recyklingu, a jedynie na wzrost kosztów.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.