Branża automotive skręca w kierunku zielonej energii
M+G Sp. z o.o. Sp. k.
ul. Piękna 15 lok. 35
00-549 Warszawa
monika.pietraszek|mplusg.com.pl| |monika.pietraszek|mplusg.com.pl
+48 501 183 386
www.mplusg.com.pl
Przyszłość na rynku motoryzacyjnym należy do samochodów elektrycznych, które mają przyczynić się do redukcji emisji CO2. Jednak, aby to miało sens w Polsce to energia do ich zasilania musi pochodzić z odnawialnych źródeł energii (OZE). Co więcej, wykorzystywanie w branży motoryzacyjnej tzw. zielonej energii jest obecnie bardziej opłacalne niż bazowanie na energii pozyskiwanej z elektrowni węglowej.
Działalność prośrodowiskowa w branży motoryzacyjnej kojarzy się przede wszystkim z samochodami elektrycznymi. Na rynku jest ich coraz więcej, a International Energy Agency przewiduje, że do 2030 roku liczba pojazdów elektrycznych na światowych drogach osiągnie poziom aż 145 mln[1].
Na polskich drogach także ich przybywa, choć nie tak szybko jak w USA i Europie Zachodniej. Według danych PZPM i PSPA z końca lutego 2022 r. w Polsce było zarejestrowane łącznie ponad 42,7 tys. osobowych i użytkowych samochodów z napędem elektrycznym. Od początku br. ich liczba zwiększyła się o blisko 3,2 tys. sztuk, tj. przybyło o 71% więcej niż w analogicznym okresie 2021 roku[2].
Samochody elektryczne to przyszłość motoryzacji. Jednak od dawna eksperci i konsumenci zwracają uwagę na to, że pojazdy elektryczne, które z założenia mają być przyjazne dla środowiska, mają sens tylko pod jednym warunkiem. Jest tak jedynie w sytuacji, gdy zasilająca je energia jest generowana dzięki OZE. Inaczej to tylko gra pozorów. Nie można mówić o ekologicznym podejściu, gdy samochody zasila energia pochodząca z elektrowni węglowych – podkreśla Zbigniew Prokopowicz, prezes i współzałożyciel Luneos.
Zielona energia jest tańsza
Polska energia oparta jest na węglu kamiennym, a to w dzisiejszym świecie jest kosztowne. Po pierwsze, rosnące ceny uprawnień do emisji CO2 bezpośrednio przekładają się na koszty ogólne energii. Po drugie, nie można zapomnieć, że Polska również importuje węgiel, a ten jest coraz droższy.
Aby pokazać koszty składające się na cenę energii w Polsce eksperci Luneos przygotowali szacunki dla ceny prądu dla taryfy C23. Jak wyliczono, koszt wyprodukowania energii przez elektrownie węglowe w Polsce z początkiem maja wynosił nawet ok. 1000 zł/MWh. Na finalną cenę energii istotny wpływ miał wspomniany koszt uprawnień do emisji CO2, który w okresie przygotowywania szacunków wynosił około 410 zł/MWh. Do tego dochodzi m.in. opłata mocowa (102,6 zł/MWh), opłaty stałe za dystrybucję (170 zł/MWh), koszty zakupu usług przesyłowych (191 zł/MWh), czy też marża handlowa (20 zł/MWh). A to tylko kilka elementów składających się na cenę prądu pozyskiwanego z elektrowni węglowej.
Dlatego do tematyki prośrodowiskowej i zielonej energii w branży motoryzacyjnej należy podejść znacznie szerzej. Troska o środowisko to nie jedyny czynnik przemawiający za OZE. Aspekt biznesowy jest tu znacznie ważniejszy. Obecnie cena energii pozyskiwanej z elektrowni węglowych rośnie, a emisja CO2 nie maleje. Dzięki przejściu na zieloną energię w przedsiębiorstwie zmniejsza się zarówno cena energii, jak i emisja CO2 – zaznacza Zbigniew Prokopowicz.
Sektor automotive charakteryzuje się znacznym zapotrzebowaniem na energię elektryczną. Jest tak dlatego, że przedsiębiorstwa potrzebują dużo energii m.in. do odpowiedniego chłodzenia i napowietrzania hal, oświetlenia powierzchni magazynowej i produkcyjnej, a także jest ona niezbędna w samym procesie produkcji. Dlatego, tak jak w wielu sektorach przemysłu, także i w branży automotive obecnie przykłada się dużą wagę do źródeł pochodzenia zużywanej energii i jej ceny.
Jak zredukować koszty i CO2?
Po analizie indywidualnych doświadczeń każdego przedsiębiorstwa, eksperci od transformacji energetycznej dobierają odpowiednie rozwiązania z szerokiej palety możliwości, tj. instalacje fotowoltaiczne, oświetlenie LED, magazyny energii, kogeneracja.
Wiele firm w pierwszej kolejności decyduje się na mierzenie śladu węglowego. Dzięki temu zwiększa się świadomość danego przedsiębiorstwa motoryzacyjnego i łatwiej dobrać odpowiednie rozwiązania. Z naszych doświadczeń z przedsiębiorstwami z branży automotive wynika, że najczęstszym kolejnym krokiem podejmowanym przez zarządzających firmą jest obniżenie zużycia energii poprzez wymianę oświetlenia na LED – mówi Michał Kozłowski, współzałożyciel i wiceprezes Luneos oraz CEO Luneos Green Energy.
Z kolei wykorzystując energię uzyskiwaną z farm fotowoltaicznych i wiatrowych przedsiębiorstwa osiągają niezależność energetyczną, dzięki czemu obniżają koszty energii niezbędnej do osiągniecia konkurencyjności w sektorze motoryzacyjnym. Ważne, aby przy tym wykorzystywać magazyny energii, wtedy wyprodukowana energia z OZE, może być w całości spożytkowana przez konkretną firmę – dodaje.
Jak zaznaczają eksperci Luneos część firm z branży automotive osiąga wyznaczone przez siebie cele poprzez wykorzystanie kogeneracji. Polega ona na tym, że można jednocześnie wytwarzać energię elektryczną i ciepła (lub chłodu). To daje oszczędności finansowe, a przedsiębiorstwu nadawany jest proekologiczny charakter.
[1] https://www.cnbc.com/2021/04/29/global-electric-vehicle-numbers-set-to-hit-145-million-by-2030-iea-.html
[2] Luty 2022 / Licznik elektromobilności / Rynek motoryzacyjny / Home - Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (pzpm.org.pl)

Polski rynek dóbr luksusowych rośnie, Mercedes odpowiada

Specjalna oferta i dodatkowe rabaty na SUV-y i crossovery Toyoty. Wybiera je już połowa klientów

Rejestracja samochodów za granicą. Czy to się nadal opłaca? Kto może skorzystać?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.