Komunikaty PR

Czas na prawdę - Fakty i mity dotyczące elektromobilności

2020-02-20  |  10:02

Choć trend elektromobilności nie zagościł jeszcze na dobre na polskich drogach, to wokół samej tematyki pojawiło się już wiele mitów, związanych nie tylko z technicznymi aspektami użytkowania samochodów elektrycznych, ale również dotyczących ich produkcji, codziennej eksploatacji oraz recyklingu. W wielu źródłach znaleźć można zatem często mylne oraz sprzeczne informacje, które niestety zmieniać mogą postrzeganie e-mobilności przez różne grupy odbiorców przekazu i wpływać na spowolnienie rozwoju trendu. Jak pokazują dane zawarte w raporcie „Elektromobilność w Polsce 2019” przygotowanym w celu sprawdzenia gotowości autoryzowanych punktów sprzedaży oraz serwisów obsługi na świadczenie usług związanych z e-mobilnością, zatrudnieni w nich doradcy nie są niestety również wiarygodnym źródłem informacji dla potencjalnych nabywców, gdyż sami nie posiadają jeszcze odpowiedniej wiedzy w tym obszarze. Co jest zatem prawdą, a co przekłamaniem? I gdzie należy szukać rzetelnej wiedzy o faktycznej emisji CO₂, sposobach ładowania, zasięgach i żywotności baterii oraz przywilejach dla posiadaczy samochodów elektrycznych?

Jazda samochodem elektrycznym różni się od tej z silnikiem spalinowym, szczególnie jeśli chce się zachować jak najdłuższy dystans pomiędzy ładowaniami, dlatego sam sposób jazdy musi być bardziej płynny, a kierowca powinien korzystać z odzyskiwania energii podczas hamowania.

To fakt, z którym chyba nikt, nawet nieposiadający dużej wiedzy na temat aut napędzanych energią elektryczną, nie będzie starał się polemizować. Wiele innych informacji dotyczących e-mobilności i samochodów elektrycznych wymaga jednak doprecyzowania, tak by do świadomości potencjalnych nabywców, użytkowników oraz osób zainteresowanych elektromobilnością, mogły dotrzeć tylko sprawdzone i prawdziwe informacje. Czas zatem zmierzyć się z największymi obecnie mitami dotyczącymi elektromobilności.  

Fakty i mity – wyjaśniamy

  1. Samochody elektryczne mają mały zasięg

Zasięg samochodu może być zależny od wielu czynników: warunków atmosferycznych, urządzeń elektrycznych z jakich korzysta kierowca podczas jazdy, odpowiedniego ogumienia i ciśnienia w oponach, ale także na przykład zamkniętych szyb bocznych podczas jazdy, by auto nie generowało dodatkowego oporu powietrza, zwiększającego zużycie energii. To ile kilometrów da się przejechać na jednym ładowaniu zależy w dużej mierze od zachowań samego kierowcy. Nowe generacje akumulatorów, dostępne w modelach pojawiających się obecnie na rynku, oferują coraz większe zasięgi, dając możliwość przejechania nawet 400-600 kilometrów na jednym ładowaniu. Biorąc pod uwagę, że średni przebieg większości użytkowników aut poruszających się w miastach to 50-60 km dziennie, przy bardziej pojemnych akumulatorach jedno ładowanie może wystarczyć nawet na cały tydzień takiej jazdy. Takie zasięgi są osiągane w każdym aucie elektrycznym nawet zimą. Jeśli natomiast posiadacz elektryka chce się wybrać w długą podróż to również jest to możliwe i wymaga jedynie zaplanowania drogi z uwzględnieniem punktów szybkiego ładowania, zaś czas postoju można wykorzystać na odpoczynek.

  1. Aktualnie jest zbyt mało możliwość ładowania baterii

Posiadacze samochodów elektrycznych mają kilka różnych opcji ładowania baterii w swoich pojazdach. Jest to możliwe przy użyciu:

- gniazdka w domu – opcja ta nie jest zalecana przez producentów ze względu na brak dostosowania niektórych instalacji do długiego ładowania przy dużym obciążeniu;

- domowej ładowarki naściennej (wallbox) – ładowarki naścienne o mocy od 2,3 do 11 kW (rzadziej 22 kW) są najlepszą opcją, jeśli chodzi o ładowanie w domu;

- stacji publicznej (często darmowe) – aktualnie powszechnie stosuje się stacje ładowania o mocy od 11 do 22 kW. Posiadają one złącza typu 2, z prądem zmiennym (AC). Aby przekształcić prąd zmienny (AC) z głównego zasilania na prąd stały (DC) potrzebny do zasilenia akumulatorów, samochody elektryczne są wyposażone w odpowiednie ładowarki;

- super szybkie ładowarki na prąd stały – ładowanie przy użyciu DC (prądu stałego) to najszybsza opcja ładowania pojazdu z napędem elektrycznym (BEV). Tego typu rozwiązania pozwalają na pełne naładowanie baterii nawet w ciągu godziny.

Jak wynika z danych zawartych w „Liczniku elektromobilności”, już pod koniec grudnia ubiegłego roku liczba ogólnodostępnych ładowarek przekroczyła 1000 sztuk, i rośnie z każdym miesiącem. W Europie w latach 2014–2018 łączna liczba punktów ładowania wzrosła ponad trzykrotnie, z ok. 41 000 do 149 000. Prawo wymusza albo będzie wymuszało (w zależności od kraju) konieczność budowania ładowarek na każdym parkingu np. tych znajdujących się przy supermarketach. Podobne regulacje mają również obowiązywać w Polsce.

Ładowanie samochodu elektrycznego jest również bezpieczne dzięki specjalnej konstrukcji wtyczek i gniazd chroniących osobę podłączającą, zatem użytkownicy nie mają się czego obawiać.

  1. Ładowanie baterii trwa bardzo długo

Ze względu na możliwość ładowania samochodu zarówno w domu jak i w pracy sam czas ładowania nie jest aż tak istotny. To co jednak zmienia posiadanie samochodu elektrycznego to sposób codziennego użytkowania i rutynowe działania kierowców. Należy bowiem inaczej podchodzić do planowania jego ładowania. Większość użytkowników elektryków w ramach codziennego użytkowania (średniej ilość kilometrów pokonywanych w ciągu dnia) nie potrzebuje nawet pełnego zasięgu. Samochód może ładować się tak długo jak trzeba podczas pobytu w domu lub na publicznych stacjach w godzinach pracy. Dzięki stale rozwijającej się infrastrukturze do szybkiego ładowania pojazdy elektryczne będzie można naładować do 80% w ciągu 45 minut. Producenci elektryków stale pracują nad skróceniem czasu niezbędnego do pełnego naładowania akumulatorów, ich pojemnością i skutecznym utrzymywaniem energii oraz we współpracy z innymi podmiotami nad przygotowaniem ładowarek, które będą niezwykle sprawnie przekazywać energię. 

  1. Samochody elektryczne są bardzo drogie i jest mało dostępnych modeli

Samochody elektryczne są statystycznie droższe niż ich spalinowe odpowiedniki, ze względu na koszt opracowania i wdrożenia nowej technologii do produkcji oraz koszt samych akumulatorów. Jednak ich ceny systematycznie spadają, a potencjalni nabywcy mogą skorzystać z rządowych dopłat, które zmniejszają cenę zakupu. To co powinno przekonać potencjalnych nabywców do większego wydatku początkowego to niższe koszty użytkowania – ceny prądu, mniej potencjalnych napraw, mniej wydatków eksploatacyjnych np. brak wymian oleju. Do tego należy dodać jeszcze szereg innych korzyści jak np. bezpłatne parkowanie w miastach lub korzystanie z buspasów (w zależności od kraju i miasta).

Wybór modeli aut elektrycznych jest coraz większy i zmienia się obecnie z każdym miesiącem. Na polskim rynku dostępne są już np: Smart Fortwo, VW eUp, Skoda iV, Smart Forfour, Mini Mini, Nissan Leaf, Nissan e-NV200, Renault ZOE, Hundai Kona, Huyndai Ioniq, DS. 3 Crossback, Volkswagen e-Golf, Audi e-Tron, Mercedes EQC, czy Jaguar i-Pace. W ciągu najbliższych tygodni i miesięcy pojawią się Pegueot e208, eCorsa, VW ID3 czy SEAT El-Born. W sumie potencjalni nabywcy w Polsce mogą wybierać już w ponad 20 modelach różnych producentów. Większość z nich już zapowiedziała jednak wprowadzenie kilku lub nawet kilkunastu modeli aut elektrycznych w najbliższych latach, dlatego nie tylko w 2020 roku pojawi się w Polsce dużo modeli samochodów elektrycznych i hybrydowych.

  1. Samochody elektryczne są niebezpieczne zarówno dla użytkowników jak i dla pieszych

Wszystkie samochody elektryczne muszą spełniać takie same standardy bezpieczeństwa jak samochody z silnikami spalinowym. Komory baterii są specjalnie zabezpieczane na wypadek uderzenia, przewody oplatane są specjalnymi zabezpieczeniami np. kevlarowymi, aby uniknąć przetarcia, akumulatory są odłączane automatycznie w razie wypadku lub przebicia prądu. Każde auto elektryczne, przed dopuszczeniem do sprzedaży, przechodzi proces homologacji i wszystkie testy zderzeniowe identycznie jak modele aut spalinowych. Dodatkowo użytkownicy nie muszą się martwić o styczność elementów elektrycznych z wodą. Zarówno silnik, jak i przewody oraz gniazdka ładowania, wykonane są tak, by radziły sobie z czynnikami zewnętrznymi, w tym szczególnie z wilgocią.

W obszarze troski o bezpieczeństwo pieszych samochody elektryczne są wyposażone w specjalny system generowania dźwięku przy niskich prędkościach jazdy, aby ostrzegać pieszych o nadjeżdżającym pojeździe.

  1. Samochody elektryczne są pozornie 0-emisyjne, a zużyte akumulatory zatruwają środowisko

Faktem jest, że produkcja akumulatorów związana jest ze szkodliwą emisją gazów np. CO₂, jednak dzięki zeroemisyjności w trakcie użytkowania samochodu elektrycznego bilans CO₂ związany z produkcją wyrównuje się, gdyż auto jeżdżące na baterie nie emituje żadnych szkodliwych substancji. Problem stanowić jednak może sposób pozyskiwania energii wykorzystywanej do ładowania baterii. Część krajów do jej produkcji nadal wykorzystuje węgiel, co znacząco wpływa na emisję szkodliwych gazów, a co za tym idzie na środowisko. Inne korzystają już z czystych źródeł jej pozyskiwania, co faktycznie wpływa na 0-emisyjność elektryków.

Często podnoszone są również głosy mówiące o niebezpieczeństwie związanym ze składowaniem zużytych akumulatorów. W rzeczywistości akumulator z samochodu elektrycznego podlega recyclingowi nawet w 97%, co również obala kolejny mit.

Doradca handlowy lub serwisowy źródłem rzetelnej wiedzy o elektromobilności?

Jak wynika z danych zawartych w raporcie „Elektromobilność w Polsce 2019” przygotowanym przez firmę szkoleniową Nowe Motywacje pod patronatem Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych PSPA oraz Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR, doradcy mają bardzo zróżnicowany poziom wiadomości dotyczących e-mobilności, a większość z nich jeszcze nie uczestniczyła w programach rozwojowych podnoszących ich wiedzę w tym obszarze. Zaledwie niespełna 41% doradców sprzedaży zna kryteria przemawiające za zakupem auta elektrycznego, a niemal 39% może podzielić się informacjami, dotyczącymi zachęt finansowych dla nabywców elektryków. Niemal 52% może poinformować potencjalnych klientów o ekonomicznych aspektach użytkowania samochodów elektrycznych, a ponad 57% byłoby w stanie doradzić nabywcy jak miałby się zachować w przypadku rozładowania baterii lub awarii. Trochę ponad 31% sprzedawców może podzielić się wiedzą na temat regionalnej infrastruktury niezbędnej do ładowania baterii, a ponad 46% zna przywileje, jakie przysługują obecnie posiadaczom i użytkownikom elektryków.

Doradcy serwisowi również nie są obecnie najbardziej rzetelnym źródłem wiedzy dotyczącym elektromobilności. Niespełna 28% może powiedzieć wiele na temat technicznych aspektów użytkowania i awaryjności samochodów elektrycznych. 63% doradców posiada informacje dotyczące ekonomicznych aspektów serwisowania pojazdów napędzanych energią. Dla ponad 57% temat gwarancji, dotyczącej baterii w autach elektrycznych, nadal jest tajemnicą, a zagadnienia związane z ich żywotnością są nieznane ponad 61% doradców. Niemal 54% może podzielić się natomiast wiedzą dotyczącą zasad prawidłowej eksploatacji elektryków. Niemal 41% posiada informacje na temat ładowania baterii, a ponad 57% na temat sposobów, w jakie można to robić. Ponad 42% może udzielić informacji na temat zużycia energii przez elektryki w różnych porach roku, a 48% wytłumaczy również co należy zrobić w przypadku awarii lub rozładowania. Ponad 57% nie wiedziałoby natomiast jak wyglądają kwestie bezpieczeństwa w przypadku użytkowania pojazdów elektrycznych. 48% nie posiada również wiedzy na temat sieci punktów naprawy elektryków danej marki.

Obecnie na rynku funkcjonuje niestety wiele mitów związanych z elektromobilnością. Jako nowy trend e-mobilność wywołuje wiele emocji i ogromne zainteresowanie ze strony różnych grup. Taki stan rzeczy zawsze przekłada się na dużą liczbę pojawiających się informacji, z których niestety nie wszystkie muszą być prawdziwe. Brak dynamiki w rozwoju elektromobilności w Polsce, spowodowany wieloma czynnikami, doprowadził jednak do sytuacji, w której ciężko jest wskazać najbardziej rzetelne źródła wiedzy o mobilności opartej na elektryce. Części sprawdzonych wiadomości na rynek dostarczają organizacje branżowe, jednak jedno z głównych i najbardziej oczywistych źródeł dla potencjalnych nabywców elektryków – doradcy zatrudnieni w salonach sprzedaży i serwisach, nadal nie jest w pełni wiarygodne. Ich wiedza nie jest wystarczająca, a już teraz powinna obejmować nie tylko aspekty techniczne, ale również kwestie bezpieczeństwa, prawidłowego użytkowania oraz eksploatacji pojazdów napędzanych prądem i to w różnych warunkach. Pracownicy powinni również być w stanie udzielić klientom informacji dotyczących przywilejów związanych z posiadaniem samochodów elektrycznych, na jakie mogą liczyć ich właściciele oraz finansowania zakupu czy dostępnej infrastruktury ładowarek. Konieczność obalania mitów dotyczących e-mobilności pokazuje jak ważny jest obecnie rozwój i edukacja doradców, którzy już w niedalekiej przyszłości wpływać będą na decyzje zakupowe konsumentów, którzy już teraz są żywo zainteresowani samochodami elektrycznymi twierdzi Andrzej Trutkowski, Dyrektor Merytoryczny ds. Jakości, Trener i Konsultant w firmie szkoleniowej Nowe Motywacje.

Treść pełnego raportu „Elektromobilność w Polsce 2019” dostępna jest na stronie: https://nowemotywacje.pl/elektromobilnosc-w-polsce/

Raport został przygotowany pod patronatem:

Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR

Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych PSPA

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Motoryzacja Electroride podsumowuje 2024 rok w elektromobilności Biuro prasowe
2024-12-18 | 10:30

Electroride podsumowuje 2024 rok w elektromobilności

Rok 2024 był okresem wyzwań i zmian dla branży elektromobilności zarówno w Polsce jak i w Europie. Chociaż rynek samochodów elektrycznych nadal się rozwija, dynamika tego
Motoryzacja Allianz Partners i Mazda Motor Europe przedłużają współpracę
2024-12-16 | 19:30

Allianz Partners i Mazda Motor Europe przedłużają współpracę

Allianz Partners, światowy lider w dziedzinie ubezpieczeń i usług assistance oraz Mazda Motor Europe zawarły nową umowę partnerską w zakresie pomocy drogowej. Umowa konsoliduje i ujednolica
Motoryzacja Goodyear oficjalnym sponsorem i dostawcą opon do FIA ETRC do 2027 roku
2024-12-13 | 09:35

Goodyear oficjalnym sponsorem i dostawcą opon do FIA ETRC do 2027 roku

W sezonach 2025-2027 Goodyear pozostanie sponsorem tytularnym oraz wyłącznym dostawcą opon do najwyższej klasy wyścigów pojazdów ciężarowych, European Truck Racing

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

IT i technologie

W Krakowie powstało centrum operacyjne cyberbezpieczeństwa. Sektor małych i średnich firm zyska dostęp do specjalistycznych usług [DEPESZA]

Security Operations Center, które zostało uruchomione w ramach Centrum Technologicznego Hitachi w Krakowie, ma zapewnić firmom dostęp do usług specjalistów w zakresie cyberbezpieczeństwa, bez konieczności tworzenia własnych działów IT. Dla przedsiębiorstw outsourcing tego typu zadań jest rozwiązaniem, które pozwala uniknąć wysokich nakładów inwestycyjnych, zabezpieczyć się przed coraz intensywniejszymi atakami hakerów, a także sprostać wymogom legislacyjnym.

Edukacja

Podwyżki wynagrodzeń nie rozwiążą problemu niedoboru nauczycieli. Ważny jest też prestiż zawodu i obciążenie obowiązkami

Niski poziom wynagrodzenia nauczycieli w porównaniu z innymi zawodami to tylko jeden z czynników, które wpływają na niedobór kadr pedagogicznych w różnych krajach. Z analizy naukowców z Wielkiej Brytanii wynika, że popularne strategie szybkich rozwiązań, takie jak programy stypendialne, nie działają w długiej perspektywie. Potrzebne jest więc nie tylko zwiększenie płac, ale i budowanie prestiżu tego zawodu, by osoby, które mają predyspozycje do jego wykonywania, nie bały się obierać takiej ścieżki kariery zawodowej.

Fundusze unijne

Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty

Do 2030 roku rynek budownictwa modułowego ma osiągnąć wartość 7 mld zł – szacuje firma Spectis. Szczególnie ten i przyszły rok będą dla niego korzystne ze względu na duży napływ środków z KPO, których wydatkowanie wiąże się z ograniczeniami czasowymi. Presja kosztowa i czasowa oraz otwartość na nowe technologie może skłonić inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych do zwrotu w kierunku budynków modułowych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.