Komunikaty PR

Elektryczna flota przyszłością firm... nie tylko kurierskich

2023-05-31  |  13:40

Dekarbonizacja floty, zeroemisyjność, zielona transformacja – to tylko kilka określeń, które już wkrótce zdominują branżę motoryzacyjną. Wraz ze zmianami w europejskim prawie, takimi jak Zielony Ład czy pakiet „Fit for 55”, rynek samochodów osobowych i dostawczych, będzie musiał przejść niemałą przemianę. Pierwsze kroki na drodze do elektryfikacji floty podejmują np. firmy z branży logistycznej, chociażby kurierskie. Jakie motywacje stoją za tą zmianą?

Wymiana floty na elektryczną wydaje się być na przestrzeni najbliższych lat nieunikniona. Za sprawą unijnych przepisów, nie tylko tych dotyczących Zielonego Ładu, ale także raportowania ESG, przed rynkiem motoryzacji stoi prawdziwa e-rewolucja. Przedsiębiorstwa działające na terenie Unii Europejskiej muszą się zmieniać i iść wraz z duchem (eko) czasu – wkrótce będą zobowiązane m.in. do liczenia swojego śladu węglowego i wdrażania rozwiązań w myśl zrównoważonego rozwoju. Na ścieżkę tych zmian weszły już np. firmy kurierskie, które cyklicznie powiększają e-floty. Giganci logistyki wpisują nisko- lub zeroemisyjność pojazdów do swoich długoletnich strategii, zakładając udział tzw. elektryków w swojej flocie na poziomie nawet 50-60%[1] w ciągu najbliższych kilku lat.

Pod wpływem ESG

W międzynarodowym badaniu użytkowników vanów, zrealizowanym na zlecenie Europejskiej Federacji Transportu i Środowiska[2], aż 84% respondentów zadeklarowało, że rozważa przejście na elektromobilność w najbliższej przyszłości, a 36% potwierdza, że już posiada przynajmniej jednego elektryka w swojej flocie. 16% badanych rozważa zakup e-vana na przestrzeni najbliższych pięciu lat. Co ważne, jako powód do zielonej zmiany badani najczęściej wybierali czynniki środowiskowe. 69% jako główną motywację wskazało chęć ograniczenia śladu węglowego swojego biznesu, a 57% postawiło na poprawę ogólnego wizerunku swojej firmy. – Bardzo cieszy fakt, że przedsiębiorcy rozumieją, jak ważne dla ich firm jest ESG. Społeczna odpowiedzialność biznesu staje się rzeczywistością. Szczęśliwie, te przedsiębiorstwa, które bazują na usługach transportowych, mają coraz większy wachlarz możliwości, a to za sprawą elektromobilności. W portfolio Mercedes-Benz Vans już teraz można znaleźć szeroki wybór elektrycznych samochodów dostawczych, które ułatwią przejście na elektryczny transport. eVito Furgon, eVito Tourer, eSprinter Furgon czy EQV – właściciel firmy może dobrać model dostosowany do potrzeb swojego biznesu – wyjaśnia Paweł Szczygieł, National Key Account Manager, Mercedes-Benz Vans.

Finanse mają znaczenie

Choć wielu polskich przedsiębiorców może wciąż postrzegać dostawcze samochody elektryczne jako droższe od tych napędzanych silnikiem spalinowym, badania pokazują, że na rynku europejskim wygląda to zdecydowanie korzystniej. Jak wynika z raportu stworzonego na zlecenie Europejskiej Federacji Transportu i Środowiska[3], przeciętny elektryczny van w Unii Europejskiej jest o 25% tańszy niż jego spalinowy odpowiednik. Co ważne, dotyczy to tzw. total cost at ownership, czyli całkowitego kosztu użytkowania – począwszy od samego zakupu elektryka, przez koszty ładowania, eksploatacji i serwisowanie. – Przedsiębiorcy inwestujący w elektryczne vany szybko odczują korzyści finansowe. Wiele państw UE prowadzi programy wspierające rozwój elektrycznej floty poprzez dofinansowania czy ulgi podatkowe. W Polsce działa np. program „Mój Elektryk” Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w ramach którego przedsiębiorstwa mogą uzyskać dofinansowanie na zakup e-pojazdu w wysokości nawet do 70 000 złotych (na samochód w kategorii N1) – wyjaśnia Paweł Szczygieł, National Key Account Manager, Mercedes-Benz Vans.Nie zapominajmy też o użytkowaniu elektryka. Przedsiębiorcy z pewnością zwrócą uwagę na niższe koszty „tankowania”, zwłaszcza przy tak niestabilnych cenach tradycyjnych paliw, jakie teraz są na rynku. Dalsza eksploatacja i ewentualne serwisowanie także jest korzystniejsze cenowo – elektryczne „dostawczaki” mają o wiele prostszą budowę niż samochody spalinowe, dzięki czemu nie musimy pamiętać np. o wymianie oleju czy filtrów – dodaje Paweł Szczygieł.

Elektryczne samochody dostawcze to przyszłość europejskich biznesów. Niezależnie od tego, jaki rodzaj działalności prowadzi dana firma, elektryczny van pozwala na realne oszczędności, a przy tym dodatkowe korzyści, takie jak np. poprawa wizerunku firmy w oczach konsumentów, dla których prośrodowiskowe aspekty stają się coraz ważniejsze. Przejście na emobilność to tylko kwestia czasu – warto przygotować się do niej już teraz.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Motoryzacja Wymagający tor Imola debiutuje w wyścigach FIA WEC - nowe wyzwanie dla Goodyeara Biuro prasowe
2024-04-16 | 13:20

Wymagający tor Imola debiutuje w wyścigach FIA WEC - nowe wyzwanie dla Goodyeara

Już w najbliższy weekend odbędzie się kolejny wyścig Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA (WEC), którego gospodarzem po raz pierwszy będzie tor Imola,
Motoryzacja Blisko milion kierowców złapanych przez fotoradary w 2023 roku
2024-04-12 | 11:00

Blisko milion kierowców złapanych przez fotoradary w 2023 roku

Liczba wykroczeń zarejestrowana przez fotoradary na polskich drogach wyniosła w 2023 roku 985 tys. – jest to nieco mniej niż rok wcześniej, kiedy to wykryto w ten sposób 1 mln
Motoryzacja Elocity gotowe na AFIR. Na kierowców czekają wygodne formy płatności
2024-04-11 | 14:00

Elocity gotowe na AFIR. Na kierowców czekają wygodne formy płatności

Kwiecień dla elektromobilnej branży i użytkowników elektryków może okazać się przełomowy. Wszystko za sprawą unijnego rozporządzenia ws. rozwoju infrastruktury paliw

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

Zagranica

Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną

Najnowsze dane gospodarcze z Państwa Środka okazały się lepsze od prognoz. Choć część analityków spodziewa się powrotu optymizmu i poprawy nastrojów, to jednak w długim terminie chińska gospodarka mierzy się z kryzysem demograficznym i załamaniem w sektorze nieruchomości. Władze Chin zresztą już przedefiniowały swoje priorytety i teraz bardziej skupiają się na bezpieczeństwie ekonomicznym, a nie na samym wzroście gospodarczym. – Chiny szykują się na eskalację konfliktu z USA i pod tym kątem należy obserwować chińską gospodarkę – zauważa Maciej Kalwasiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak wskazuje, Chiny mocno inwestują w rozwój swojego przemysłu i niezależność energetyczną, chcąc zmniejszyć uzależnienie od zagranicy.

Infrastruktura

Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii

Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem ekspertów warto się zastanowić nad jego rewizją i zmniejszeniem jego skali.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.