Komunikaty PR

Jak tańsze ubezpieczenia przyciągają do Polski kierowców z Południa

2023-01-31  |  11:30
Biuro prasowe
  • W zeszłym roku na dużą skalę rozwinął się fikcyjny zakup pojazdu przez polskiego pośrednika od obywatela Włoch, a po rejestracji i wielokrotnie tańszym ubezpieczeniu w Polsce, wynajem tego samego pojazdu do użytku we Włoszech.
  • Celem włoskiej jazdy na polskich tablicach jest „optymalizacja” kosztów ubezpieczenia, które na Półwyspie Apenińskim potrafi być nawet 5 razy wyższe niż w Polsce, przede wszystkim ze względu na wysoką szkodowość w tych rejonach Europy.
  • W przypadku szkody proceder nie zapewni jednak ochrony w zakresie ryzyka wynajmu długoterminowego, jeśli było to zatajone przed ubezpieczycielem, a często tak się dzieje. Dodatkowo kwalifikuje się to jako wyłudzenie odszkodowania, co jest czynem karalnym.

 

Włosi z południa pokochali polskie tablice

Do lutego ub. roku włoscy kierowcy zgodnie z prawem mogli poruszać się pojazdami posiadającymi wyłącznie tamtejsze tablice rejestracyjne. Jednak na skutek wyroku TSUE włoskie prawodawstwo w tym zakresie musiało ulec liberalizacji. W efekcie obywatele tego kraju mogą już jeździć także na obcych, unijnych rejestracjach pod warunkiem posiadania podstawy prawnej jak np. umowy użyczenia, czy najmu pojazdu. Wprowadzona zmiana stała się przyczynkiem, aby nie do końca legalnie oszczędzić na kosztach ubezpieczenia komunikacyjnego, które są szczególnie wysokie na południu tego kraju. Wg Danych agencji rządowej Ivass średnia cena takiej polisy we Włoszech wyniosła w I kw. 2022 roku 353 euro. Tymczasem np. w Neapolu było to już 533 euro. To dwukrotnie więcej niż na północy kraju np. w regionie Doliny Aosty, nie wspominając już o cenach nad Wisłą.

- Stawki polis komunikacyjnych w Polsce wciąż należą do najniższych w Unii Europejskiej. Wg naszych analiz w listopadzie ub. roku średni koszt OC wyniósł 524 zł i był o 5 proc. niższy w porównaniu do analogicznego miesiąca 2021 roku. Z kolei ubezpieczenie autocasco podrożało w listopadzie 2022 w stosunku do stycznia ok. 7 proc. Oznacza to średnią dla kraju na poziomie 926 zł. To kwoty nieosiągalne na włoskim rynku ubezpieczeniowym, szczególnie w przypadku regionów położonych na południu, które charakteryzują się bardzo dużą szkodowością – zauważa Marzena Budziszewska, Dyrektor Działu Prawnego i Compliance z CUK Ubezpieczenia.

Jak to się robi?

Od wejścia w życie nowych przepisów wielu kierowców z Włoch zainteresowanych ubezpieczeniową „optymalizacją kosztów” fikcyjnie sprzedaje swoje samochody lub jednoślady polskim pośrednikom celowo tworzącym firmy pod taki proceder. Firma taka funkcjonuje, dopóki jakiś ubezpieczyciel nie zidentyfikuje zagrożenia i zmieni znacząco wyceny poszczególnych ryzyk wobec ubezpieczanych przez dany podmiot pojazdów. W takim wypadku są tworzone kolejne firmy, najczęściej spółki prawa handlowego i proceder jest nadal kontynuowany. W dalszej kolejności ubezpieczone auta najmowane są do użytkowania na terenie Włoch. Oczywiście są już wówczas zarejestrowane w Polsce oraz ubezpieczone znacznie taniej. Obywatele z Półwyspu Apenińskiego nie ponoszą w ten sposób wysokich wydatków na polisę komunikacyjną, a polski pośrednik „zarabia” na obsłudze kontraktu. Wydaje się, że wszyscy powinni być zadowoleni. Nic bardziej mylnego.

- Zgodnie z przepisami każdy pojazd jeżdżący po europejskich drogach musi posiadać ważne i opłacone ubezpieczenie OC i nie ma tu żadnych wyjątków. Jednak aby zaoszczędzić na wysokich kosztach ubezpieczenia, niektórzy właściciele pojazdów we Włoszech decydują się na sposób, który pozwala na uiszczanie opłat za obowiązkową ochronę w Polsce lub innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej, gdzie stawki są zdecydowanie niższe. W przypadku „metody” na wynajem długoterminowy proceder budzi jednak poważne zastrzeżenia pod względem prawnym – dodaje Emilia Dałek z CUK Ubezpieczenia.

Szwindel na wynajem to iluzja ochrony i konsekwencje karne

Poważne wątpliwości prawne budzi już sam fakt, że osoba zainteresowane tańszym OC fikcyjnie sprzedaje auto lub jednoślad, a pozornym kupcem jest zaangażowany w proceder pośrednik. Następnie ten ubezpiecza go w Polsce i ponownie oddaje mieszkańcowi Włoch, tym razem w formule wynajmu. Niestety ubezpieczyciele przeważnie nie są informowani o takim przeznaczeniu pojazdu. Powoduje to, że parametr (najem długoterminowy, najem lub użyczenie) nie jest brany pod uwagę przy kalkulacji składki, podobnie jak znacznie wyższe ryzyko szkodowości poruszania się samochodem np. w południowych Włoszech. Tym samym pojazd jest pozbawiony ochrony w zakresie ryzyka wynajmu długoterminowego. W konsekwencji, w przypadku kolizji lub wypadku ubezpieczeniem nie będą objęte szkody powstałe np. w środkach transportu wynajmowanych do celów zarobkowych, bo informacja taka nie została uwzględniona w składce oraz na dokumencie polisy. Postępowanie może również zostać zakwalifikowane jako próba wyłudzenia ubezpieczenia, co podlega odpowiedzialności karnej. Co więcej, masowa skala procederu, szczególnie na południu Włoch spowodowała, że włoski rząd już planuje ustawę mającą na celu ograniczenie obrotu pojazdami z zagranicznymi tablicami rejestracyjnymi.

- Rynek ubezpieczeń w różnych okresach stawia przed nami nowe wyzwania. Dlatego sukcesywnie uświadamiamy i uczulamy naszych współpracowników, by dochowywali należytej staranności przy wykonywaniu czynności agencyjnych. Szczególną uwagę należy zwrócić na proces analizy potrzeb klienta, który pozwala nie tylko na dobranie produktu ubezpieczeniowego najbardziej adekwatnego dla ubezpieczającego, ale i pozyskanie niezbędnych informacji. Ponadto ważna jest tutaj dokładna weryfikacja dokumentów. Takie działanie ochroni pośrednika ubezpieczeniowego przed ewentualnymi konsekwencjami prawnymi. Trzeba mieć jednak na uwadze, że nawet najlepiej wykonane czynności mogą nie wystarczyć, by zapobiec procederowi, bo jak pokazuje praktyka, nieuczciwi ubezpieczający celowo ukrywają fakt przeznaczenia pojazdu w procesie kalkulacji składki, by uzyskać jak najtańsze ubezpieczenie -  podsumowuje Marzena Budziszewska z CUK Ubezpieczenia.

 

Fraudy wciąż popularne. Ich wartość systematycznie rośnie

Jak podaje opublikowany w 2022 roku Raport PIU dot. przestępczości ubezpieczeniowej, blisko 67 proc. wykrytych wyłudzeń odszkodowań związanych jest z ubezpieczeniami komunikacyjnymi. Tylko w 2021 roku ujawnione nienależne wypłaty w tym obszarze sięgnęły ponad 287 mln zł i wartość ta z roku na rok rośnie. Najwięcej zdarzeń (9980) na łączną kwotę 96,2 mln zł odnotowano z OC komunikacyjnego. W przypadku szkód osobowych dla tego ryzyka było to odpowiednio 92,4 mln zł i 2594 zidentyfikowanych przestępstw. Mniejsza liczba wyłudzeń (4254) dotyczyła autocasco, niemniej opiewały one na najwyższą kwotę, blisko 99 mln zł.

- Fraudy w ubezpieczeniach komunikacyjnych to przede wszystkim domena wyspecjalizowanych grup przestępczych. Do najczęstszych oszustw należą powodowane celowo kolizje drogowe z udziałem drogich w naprawach aut. Popularne jest też w wykorzystywanie zdezelowanych i nienadających się do użytku wraków z importu jako „generatorów roszczeń”, szkody w leasingach głównie nowych aut, czy wyłudzenia roszczeń z pakietów pomocowych assistance – wylicza Emilia Dałek, Radca Prawny w Dziale Prawnym i Compliance CUK Ubezpieczenia.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Motoryzacja Electroride podsumowuje 2024 rok w elektromobilności Biuro prasowe
2024-12-18 | 10:30

Electroride podsumowuje 2024 rok w elektromobilności

Rok 2024 był okresem wyzwań i zmian dla branży elektromobilności zarówno w Polsce jak i w Europie. Chociaż rynek samochodów elektrycznych nadal się rozwija, dynamika tego
Motoryzacja Allianz Partners i Mazda Motor Europe przedłużają współpracę
2024-12-16 | 19:30

Allianz Partners i Mazda Motor Europe przedłużają współpracę

Allianz Partners, światowy lider w dziedzinie ubezpieczeń i usług assistance oraz Mazda Motor Europe zawarły nową umowę partnerską w zakresie pomocy drogowej. Umowa konsoliduje i ujednolica
Motoryzacja Goodyear oficjalnym sponsorem i dostawcą opon do FIA ETRC do 2027 roku
2024-12-13 | 09:35

Goodyear oficjalnym sponsorem i dostawcą opon do FIA ETRC do 2027 roku

W sezonach 2025-2027 Goodyear pozostanie sponsorem tytularnym oraz wyłącznym dostawcą opon do najwyższej klasy wyścigów pojazdów ciężarowych, European Truck Racing

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

Fundusze unijne

Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.