Narastający problem z parkowaniem w polskich miastach
Na podwyższenie opłat za pozostawienie samochodu w strefie parkowania decyduje się wiele miast w Polsce. W czerwcu br. Rada m. st. Warszawy postanowiła rozszerzyć strefy płatnego parkowania i jednocześnie podnieść opłaty postojowe. Od września 2022 r. zabronione jest parkowanie samochodu na chodniku. Zmianom ulegają również opłaty za brak biletu. To, wraz z rosnącymi cenami paliw i szalejącą inflacją sprawia, że poruszanie się po mieście samochodem staje się naprawdę uciążliwe i kosztowne.
A co na ten temat sądzą kierowcy?
Nie wszędzie infrastruktura miejska pozwala na szybkie poruszanie się po mieście bez samochodu, co sprawia, że mieszkańcy wybierają podróż autem. W efekcie mamy przepełnione parkingi w centrach miast, niepotrzebne nerwy i stres. Co ważne, miejsc do parkowania przybywa znacznie wolniej niż samochodów, a koszty pozostawienia auta w dedykowanych strefach konsekwentnie rosną. Jak się okazuje, problemy z parkowaniem nie wynikają wyłącznie z braku miejsc czy rosnących kosztów, mamy tu także do czynienia z czynnikiem ludzkim.
Co mówią badania?
Z badania przeprowadzonego przez firmę Sparking, twórcę innowacyjnych rozwiązań parkingowych wynika, że kierowcy w dużych miastach chcą parkować szybko, bez długotrwałego poszukiwania wolnego miejsca parkingowego. Jakie czynniki utrudniają ten proces? Wśród najczęściej wymienianych są: źle zaparkowane auta, stres oraz brak kultury kierowców. Wielu zmotoryzowanych deklaruje korzystanie z parkingów połączonych z komunikacją miejską typu „parkuj i jedź”.[i]
– Warto zwrócić uwagę, że główne obiekcje parkujących nie są skierowane w stronę wysokich opłat czy strukturalnych problemów w miastach. To głównie zarzuty pod adresem innych kierowców i ich zachowań. Możemy tu zatem mówić o społeczności parkujących, która na dziś bardzo źle się ze sobą komunikuje. Pracujemy w tej chwili nad rozwiązaniami, które ułatwią kierowcom parkowanie i kontakt, np. za pomocą aplikacji mobilnej. – opowiada Piotr Kowalczyk, CEO Sparking i twórca aplikacji TiPark.
Kamieniem milowym będzie usprawnienie komunikacji między kierowcami, która pozwoli lepiej wykorzystać potencjał płatnego parkowania w każdym polskim mieście. Stale zmniejszająca się liczba miejsc parkingowych przy jednoczesnym zwiększeniu szans na otrzymanie mandatu za nieprawidłowe parkowanie to podstawa, by społeczność kierowców zaczęła wzajemnie się wspierać.
Jakie istnieją rozwiązania?
Idealnego rozwiązania problemu parkowania nie ma. Miasta są świadome tego wyzwania i podejmują różne kroki, by jemu sprostać. Niestety często działania miasta są sprzeczne z potrzebami mieszkańców, np. strefy parkowania przenoszone z dala od centrum, a samo parkowanie w sercu miasta jest zabronione. Eksperci branży parkingowej postulują, by skorzystać z nowoczesnych rozwiązań systemowych oraz edukować społeczność parkujących w celu podniesienia jakości wykorzystania przestrzeni miejskiej.
[i] „TiPark – raport”, badanie przeprowadzone przez 5Zmysłów na zlecenie AdLife i Sparking.

Specjalna oferta i dodatkowe rabaty na SUV-y i crossovery Toyoty. Wybiera je już połowa klientów

Rejestracja samochodów za granicą. Czy to się nadal opłaca? Kto może skorzystać?

Electroride podsumowuje 2024 rok w elektromobilności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.
Polityka
Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.
Przemysł
Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.