Komunikaty PR

Coraz mniej mieszkań na przeciętną kieszeń [ANALIZA]

2024-05-29  |  16:00
Biuro prasowe
Kontakt
Mikołaj Ostrowski
RynekPierwotny.pl

ul. Adama Naruszewicza 27/101
02-627 Warszawa
m.ostrowski|rynekpierwotny.pl| |m.ostrowski|rynekpierwotny.pl
530619988
rynekpierwotny.pl
Do pobrania KOMUNIKAT ( 0.69 MB )

Na wstępie, najpewniej każdy zada od razu pytanie, ile wynoszą przeciętne zarobki. Najprościej byłoby przyjąć średnie wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw, które co miesiąc publikuje Główny Urząd Statystyczny, jednak nie jest to najlepszy punkt odniesienia. Na przykład w Warszawie przeciętna płaca brutto przekroczyła w marcu 10,6 tys. zł. Niektórzy mogą więc twierdzić, że większość pracujących w stolicy, zwłaszcza młodych, zarabia dużo mniej. Podobnie jest w innych miastach. Dlatego eksperci portali RynekPierwotny.pl i Rankomat.pl przyjęli, że aspirujący do własnego M przeciętnie zarabiający 30-letni singiel to taki, którego wynagrodzenie netto, czyli na rękę wynosi 6 tys. zł. W przypadku bezdzietnej pary 30-latków wzięto pod uwagę zarobki na poziomie 8 tys. zł, a małżeństwa w wieku 35 lat z dzieckiem – 10 tys. zł.

Założono także, że młodzi mają umowę o pracę na czas nieokreślony. Mieszkając wcześniej u rodziców, zdołali odłożyć wkład własny na pokrycie 20% kosztów zakupu mieszkania. Co ważne, nie mają też żadnych zobowiązań kredytowych, które obniżałyby ich zdolność kredytową.

Mniejsze kredyty mieszkaniowe

Niestety, jak wynika z analizy Rankomat.pl, przeciętna zdolność kredytowa rosła do marca tego roku, ale w kwietniu wyraźnie spadła. Powodem jest fakt, że większość banków zaczęła ją oceniać bardziej restrykcyjnie. Obecnie jest więc ona niższa niż w końcówce ubiegłego roku. Nie mogą więc liczyć na większy zastrzyk gotówki ci, których zarobki nie wzrosły w tym okresie.

Największe korekty są widoczne w przypadku co najmniej dwuosobowych gospodarstw domowych. Muszą się one liczyć z tym, że banki udzieliłyby im kredytu niższego nawet o kilkanaście tysięcy w porównaniu do oferty z marca – mówi Konrad Pluciński, ekspert Rankomat.pl. Zwraca uwagę na ogromne różnice w sposobie liczenia zdolności przez poszczególne banki. W przypadku trzyosobowego gospodarstwa domowego, z dochodem na rękę na poziomie 10 tys. zł, różnica między pierwszym i ostatnim bankiem w zestawieniu przekracza 200 tys. zł.

Bardzo duże znaczenie ma więc właściwe rozpoznanie rynku i dobór właściwej oferty. Niestety nie możemy liczyć na to, że banki oferujące największe kwoty, będą jednocześnie najtańszymi – komentuje Konrad Pluciński.

[WYKRES NR 1]

Wyższe ceny nowych mieszkań

Problem w tym, że spadkowi zdolności kredytowej towarzyszył również wzrost cen nowych mieszkań. W kwietniu tegorocznym liderem podwyżek był Poznań. Od początku roku średnia cena metra kwadratowego mieszkań w ofercie firm deweloperskich wzrosła w tym mieście aż o 7%, przekraczając pułap 13 tys. zł.

Na najwyższym stopniu cenowego podium jest Warszawa, gdzie nowe mieszkania kosztują już średnio ponad 17,5 tys. zł za metr kwadratowy. Wiceliderem jest Kraków, gdzie średnia cena metra kwadratowego przekroczyła 16 tys. zł. Na trzecim stopniu jest natomiast Trójmiasto ze średnią ponad 15 tys. zł za metr. Warto zauważyć, że Trójmiasto jest jedyną metropolią, w której jest ona taka sama jak w grudniu ubiegłego roku.

[WYKRES NR 2]

Jaki wybór nowych mieszkań?

W tym miejscu warto poszukać odpowiedzi na pytanie, czy i jakie mieszkanie mogą kupić w danym mieście nasze „przeciętne” gospodarstwa domowe? Oczywiście dzięki wkładowi własnemu, kwota na zakup mieszkania, którą dysponują jest większa. Dla uproszczenia przyjęto, że wszystkie koszty transakcyjne mieszczą się w tej kwocie. Ponadto rodzice obiecali młodym pomoc w ewentualnym wykończeniu oraz umeblowaniu mieszkania. Rodzina 2+1 może więc sobie pozwolić na wydatek blisko 720 tys. zł. Bez problemu znajdzie więc dla siebie lokum w każdej z największych metropolii. Czy podobnie ma się rzecz z singlem, który dysponuje niespełna 468 tys. zł na zakup nowego mieszkania?  

[WYKRES NR 3]

Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że największy wybór nowych mieszkań w cenie do ok. 467,5 tys. zł jest w Łodzi i w miastach wchodzących w skład Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (ponad 2 tys.). Za tę kwotę singiel może tam kupić nawet mieszkanie trzypokojowe. W pozostałych metropoliach mogą oni liczyć co najwyżej na „dwójkę”. Przy czym we Wrocławiu, Krakowie i Warszawie oferta mieszkań do 500 tys. zł błyskawicznie się kurczy. Na przykład w stolicy Dolnego Śląska jest ich obecnie niespełna 150, a jeszcze pod koniec ubiegłego roku było przeszło 460.

[WYKRES NR 4]

W dużo lepszej sytuacji są pary i rodziny 2+1 z przeciętną zdolnością kredytową. W ofercie firm deweloperskich wciąż jest dużo mieszkań spełniających ich oczekiwania cenowe. W Łodzi i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii pary znajdą setki lokali trzypokojowych. Natomiast w pozostałych metropoliach za 582,5 tys. zł można kupić głównie mieszkania dwupokojowe. Oczywiście największy wybór mieszkań mają rodziny z dzieckiem, mające do dyspozycji 719,5 tys. zł. W ich zasięgu są nawet mieszkania czteropokojowe i większe. Najwięcej tak dużych metraży jest w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (ponad 500) i Łodzi (ponad 300). Jednak można je znaleźć jeszcze także w pozostałych metropoliach, choć w Krakowie może to graniczyć z cudem.

Jak widać, w największych miastach mieszkania są wciąż dostępne dla gospodarstw domowych o przeciętnych dochodach. Niestety, wybór jest coraz mniejszy. Decydując się na mieszkanie w dobrej lokalizacji trzeba się pogodzić z tym, że będzie ono miało niewielki metraż. Dla kogoś, komuś zależy na większej powierzchni mieszkania, może to oznaczać konieczność przeprowadzki do peryferyjnych dzielnic miasta lub do którejś z okalających je miejscowości – komentuje Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

ŻRÓDŁO: RynekPierwotny.pl / Rankomat.pl

 

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: RynekPierwotny.pl
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Nieruchomości Łotewski producent wysokiej jakości domów prefabrykowanych wchodzi na polski rynek Biuro prasowe
2025-07-23 | 13:10

Łotewski producent wysokiej jakości domów prefabrykowanych wchodzi na polski rynek

Łotewski producent wysokiej klasy domów prefabrykowanych MyCabin rozszerza sieć oddziałów i dostaw na Polskę. To odpowiedź na rosnący popyt mieszkaniowy w Europie.
Nieruchomości Deweloperzy ukrywają ceny mieszkań. Z troski o klientów czy swoje portfele?
2025-05-13 | 06:00

Deweloperzy ukrywają ceny mieszkań. Z troski o klientów czy swoje portfele?

Rynek nieruchomości w Polsce rządzi się swoimi prawami. Klient nierzadko poznaje ceny lokali dopiero wtedy, gdy zapyta o nie sprzedawcę. Najlepiej osobiście, podczas spotkania
Nieruchomości Więcej przestrzeni, mniej hałasu – dlaczego Polacy coraz częściej wybierają przedmieścia?
2025-04-29 | 18:00

Więcej przestrzeni, mniej hałasu – dlaczego Polacy coraz częściej wybierają przedmieścia?

Rynek nieruchomości przeszedł w ostatnich latach dużą metamorfozę. Coraz więcej osób, zamiast mieszkania w centrum dużego miasta, wybiera życie na przedmieściach.

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem

Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.

Ochrona środowiska

KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.

Handel

Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.