Czy będzie łatwiej o pozwolenia na budowę
Prestige PR
Włodarzewska 81C lok 81
02-393 Warszawa
i.wisniewska|prestigepr.pl| |i.wisniewska|prestigepr.pl
508 927 958
www.prestigepr.pl
Polski Związek Firm Deweloperskich wystosował apel do samorządów i wojewodów o wsparcie przedsiębiorców i branży nieruchomości oraz pomoc w utrzymaniu miejsc pracy. Szczególnie istotne jest w tym przyspieszenie i uproszczenie procedur administracyjnych oraz podjęcie działań ułatwiających inwestorom przygotowanie i realizację projektów mieszkaniowych. Czy w związku z tym, deweloperzy spodziewają się, że trudności z uzyskaniem niezbędnych do budowy dokumentów będą rzeczywiście mniejsze niż dotychczas? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości Dompress.pl.
Mirosław Kujawski, członek zarządu Develia S.A.
Trudno wyrokować na ile apel PZFD wpłynie na proces wydawania decyzji przez urzędy. Obecnie niemal każdy sektor gospodarki potrzebuje wsparcia, w szczególności transport, turystyka, czy szeroko rozumiane usługi. Potrzeba zmian legislacyjnych związanych z uproszczeniem procesu przygotowania i realizacji inwestycji istniała już wcześniej. Na ten moment najważniejsze jest, aby urzędy możliwie szybko wróciły do normalnej pracy i trybu wydawania decyzji na obecnych warunkach, bo to stanowi największy problem.
Zbigniew Juroszek, prezes Atal
Z punktu widzenia firmy deweloperskiej, szczególnie w obecnej sytuacji, niezwykle istotne jest utrzymanie płynności działania organów administracji oraz digitalizacja procedur. Obecnie czas potrzebny na dopełnienie formalnych kwestii, związanych z prowadzeniem inwestycji uległ wydłużeniu przez ograniczenia wynikające z braku możliwość bezpośredniego kontaktu m.in. w urzędach, w tym braku możliwości osobistego złożenia i odbioru dokumentów. Warto dodać, że jeszcze na długo przed pojawieniem się zagrożenia koronawirusem czynnik administracyjny był największym wyzwaniem dla podmiotów z sektora deweloperskiego. Nieprzewidywalność procedur, związanych z wydawaniem zgód i decyzji w urzędach, w tym pozwoleń na budowę czy użytkowanie, ma niekorzystny wpływ na sektor nieruchomości i jest największą barierą, z jaką od lat mierzy się branża. Niepewność w aspekcie administracyjnym bezpośrednio przekłada się na poziom oferty oraz koszty prowadzenia inwestycji.
Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper
Liczymy na sprawną współpracę z administracją lokalną w zakresie uzyskiwania niezbędnych dokumentów. Mamy jednak nadzieję na usprawnienie procesu uzyskiwania decyzji i pozwoleń. To ważny punkt w realizacji całego procesu inwestycyjnego. Załatwienie formalności budowlanych ułatwiają nowe przepisy wchodzące w życie w ramach kolejnych wersji tarczy antykryzysowej, które m.in. odwieszają bieg terminów umożliwiając tym samym ubieganie się o stosowne pozwolenia. Przy staraniu się o pozwolenie na użytkowanie wystarczy proste zawiadomienie nadzoru budowlanego. Brak sprzeciwu w odpowiednim czasie (tzw. zgoda milcząca) oznacza zaakceptowanie wniosku. My ze swojej strony staramy się przestrzegać wszystkich procedur i wymagań.
Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
Niestety nie spodziewamy się żadnych pozytywnych zmian. Przeciwnie, praca urzędów jest ograniczona, a uzyskanie decyzji i zezwoleń trwa jeszcze dłużej. Tymczasem tematem przewodnim nie jest niestety obecnie pomoc w usprawnieniu działalności firm.
Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development
Pozyskiwanie dokumentów niezbędnych w procedurach budowlanych to bolączka, z którą sektor się mierzy już od dłuższego czasu, więc niezależnie od okoliczności działania PZFD są bardzo słuszne. Być może aktualna sytuacja będzie nareszcie tym argumentem przetargowym, który spowoduje pozytywną zmianę nastawienia po stronie urzędów. Bardzo na to liczymy i popieramy działania PZFD.
Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
Przyspieszenie i uproszczenie procedur administracyjnych niewątpliwie byłoby ogromnym wsparciem dla naszej branży. Z badań realizowanych rokrocznie przez Polski Związek Firm Deweloperskich wynika, że żadne z największych, polskich miast nie może pochwalić się wydaniem wszystkich decyzji o warunkach zabudowy w ustawowym terminie. Tak było przed epidemią, a teraz oczekiwanie na jakiekolwiek dokumenty jeszcze bardziej się wydłużyło i dotyka to większość deweloperów. Nasza firma również tego doświadcza w większości miast, w których przygotowujemy swoje inwestycje. Wiele z nich mogliśmy uruchomić wiele miesięcy temu. Konieczność dodatkowych uzgodnień, raportów środowiskowych, operatów, znacznie wydłuża cały proces. Czasochłonne są także procedury uzyskania przyłączenia mediów. Na przykład w Osiedlu Villa Campina pod Ożarowem Mazowieckim, gdzie stawiamy ekologiczne, drewniane domy szeregowe z prefabrykatów, które prawie gotowe przyjeżdżają z należącej do nas fabryki w Tłuszczu, a sama budowa zajmuje tylko kilka tygodni. Wykorzystując nową technologię, a zarazem ekologiczny i energooszczędny materiał i łatwość stawiania domu, niezależnie od warunków atmosferycznych, oszczędzamy na czasie budowy, jednak z powodów proceduralnych nie jesteśmy w stanie w równym stopniu skrócić czasu oczekiwania na możliwość zamieszkania.
Eryk Nalberczyński, dyrektor ds. sprzedaży w Lokum Deweloper
Branża budowlana stanowi bardzo ważną część gospodarki i daje zatrudnienie wielu pracownikom oraz podwykonawcom. Dlatego mamy nadzieję, że powrót do tzw. normalności będzie wiązał się z usprawnieniem pracy urzędów, by możliwe było jak najszybsze wydawanie decyzji niezbędnych dla sprawnego prowadzenia inwestycji.
Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
Liczymy na to, że działania PZFD przysłużą się całej, naszej branży i wszyscy deweloperzy na tym skorzystają. Jak dotąd nie mieliśmy większych problemów z uzyskiwaniem dokumentów niezbędnych do realizacji naszych budów.
Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development
Niestety w czasie epidemii działanie urzędów jest znacznie ograniczone. Sytuacja nadzwyczajna, z którą mamy do czynienia, wpływa na mniejszą efektywność działania administracji. Negocjujemy z urzędami, żeby jak najwięcej dokumentów przekazywać drogą elektroniczną.
Autor: Dompress
TEAL Z NOWYM NAJEMCĄ. DO OFF PIOTRKOWSKA CENTER WPROWADZA SIĘ NEST LEASING S.A
Langowski Logistics nowym najemcą w MLP Pruszków II
Co czeka rynek nieruchomości? Komentuje Shraga Weisman, CEO Aurec Home
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.
Farmacja
Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów
Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.
Ochrona środowiska
Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania
Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.