Obalamy 5 mitów na temat toalety myjącej
Skomplikowana w obsłudze, do działania wymaga przyłącza prądu, a jej montaż wiąże się z całkowitym remontem łazienki – to tylko wybrane mity, jakie krążą wokół toalety myjącej. Powodów jest kilka. Jednym z nich brak wystarczającej wiedzy i stereotypy dotyczące designu, kwestii technicznych, higieny czy bezpieczeństwa. Zatem – jak jest naprawdę? Przyglądamy się tym zagadnieniom z bliska, wspierając się wiedzą ekspertów.
Miski WC z funkcją myjącą małymi krokami wkroczyły do naszych łazienek, oferując większe możliwości w aranżacji przestrzeni, ponadczasową funkcjonalność i nowe standardy w zakresie higieny. Na użytkownikach wymogły jednak zmiany w nawykach, zdobycie wiedzy na temat zasad działania, funkcjonalności czy indywidualnych korzyści wynikających z ich użytkowania. Niemniej wciąż związane są z nimi pewne mity, z którymi warto się rozprawić.
MIT 1: Niezbędny remont
Przyjęła się teoria, że toaletę myjącą można zamontować tylko na wczesnym etapie urządzania łazienki, ponieważ wymagane jest poprowadzenie odpowiednich przyłączy elektrycznych oraz instalacji sanitarnej. Tymczasem okazuje się, że tradycyjną ceramikę WC z powodzeniem zastąpimy modelem z funkcją myjącą – i to bez konieczności przeprowadzania generalnego remontu. – Odpowiedzią na te wyzwania jest osłona do modernizacji toalety myjącej z przyłączem zimnej wody, która pozwala na montaż bez większej ingerencji w instalację sanitarną. Aksamitnie matowa osłona, dostępna w kolorze białym i czarnym, wykonana z wysokociśnieniowego laminatu, jest odporna na odciski palców, ścieranie, zarysowania, wilgoć, a tym samym niezwykle łatwa w czyszczeniu. Z tyłu posiada rowki na wąż w oplocie i przyłącze do WC, dzięki czemu technologia pozostaje ukryta za elegancką płytą. Wśród jej zalet warto podkreślić łatwość montażu. Otwór pod przycisk spłukujący można łatwo wykonać za pomocą wyrzynarki – wyjaśnia Joanna Karolczak z firmy TECE.
MIT 2: Wymagane przyłącze prądu
Nie wszystkie modele dostępne na rynku wymagają przyłącza instalacji elektrycznej. Istnieją toalety, które są innowacyjne i zaprojektowane tak, by działały wyłącznie w oparciu o baterię termostatyczną oraz kartusz do regulacji wody. Brak prądu, modułu zasilającego, mniej technologii – to większe bezpieczeństwo, sprawniejszy serwis i łatwiejsza wymiana poszczególnych elementów w przyszłości.
MIT 3: Nieatrakcyjna estetyka
Pokutuje przekonanie, że miski myjące nie zachwycają designem, są dużych rozmiarów i nieefektowne w formie. Tak prawdopodobnie wyglądały pierwsze toalety, jednak dziś sytuacja się zmieniła, a producenci postawili sobie za cel zminimalizowanie gabarytów i uproszczenie bryły ceramiki. - Coraz więcej modeli wpisuje się w nowoczesny charakter łazienek. Mają kompaktową formę i ukryte przyłącza. Jedynym widocznym elementem, dzięki któremu możemy odróżnić je od tradycyjnych misek, są detale. Dlatego wybierając toaletę myjącą zwróćmy uwagę na jej wielkość i kształt. Powinna być na tyle prosta i niewielka, aby wpisywać się w aranżację każdej łazienki – także tej o małym metrażu. Ciekawą opcją w nowoczesnych modelach jest również możliwość doboru wykończenia elementów sterujących, a tym samym dopasowania ich do wyposażenia łazienki, np. armatury czy przycisku spłukującego – podkreśla ekspertka TECE.
MIT 4: Skomplikowana obsługa
Pierwsze zaawansowane modele toalet myjących wymagały od użytkownika „szkolenia” i sporej wiedzy w zakresie aktywacji poszczególnych funkcji. Na tym podłożu zrodził się mit dotyczący wysokiego poziomu skomplikowania technologii. Jednak z czasem, podobnie jak design produktu, ewoluowała także intuicyjność.
- „Mniej znaczy więcej” – to zasada, która sprawdziła się w przypadku toalet myjących. Najnowsze modele są łatwe w obsłudze, intuicyjne, nie wymagają specjalistycznej, technicznej wiedzy czy pilota. Nowoczesne toalety są przemyślane, wyposażone tylko w niezbędne funkcje i cechuje je prostota działania. Kluczowe znaczenie ma w tym przypadku sposób sterowania. Temperaturę oraz siłę strumienia możemy regulować za pomocą subtelnych pokręteł znajdujących się po bokach ceramiki – tłumaczy Joanna Karolczak.
MIT 5: Higieniczne – czy na pewno?
Wątpliwości, jakie pojawiają się w związku z toaletą myjącą, dotyczą często także higieny oraz kwestii czystości – szczególnie, gdy użytkowników jest wielu. Tymczasem nawet w sytuacji, gdy korzysta z niej kilka osób, nie musimy obawiać się o nasze bezpieczeństwo. Dysza poddawana jest automatycznemu myciu, zarówno przed, jak i po każdym wysunięciu. Dodatkowo jej końcówki możemy w dowolnej chwili wymienić. Wybierając model, warto zwrócić uwagę na cyklonowe spłukiwanie, czy ceramika jest bezrantowa oraz czy pokryta jest specjalną powłoką zapobiegającą przywieraniu zanieczyszczeń – dodaje na koniec ekspertka z firmy TECE.
Jak wyposażyć luksusową kuchnię?
Wnętrza a akustyka - jak przygotować przestrzeń do odoświadczania muzyki
Aranżacja wnętrz z dynią w tle
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Firmy zainteresowane udziałem w odbudowie Ukrainy z nowym instrumentem wsparcia. Na początku 2025 roku ruszą preferencyjne pożyczki
250 mln zł – tyle wynosi budżet nowego instrumentu wsparcia dla polskich firm, które są zainteresowane udziałem w odbudowie Ukrainy. MFiPR i BGK przygotowują dla tych przedsiębiorców ofertę preferencyjnych pożyczek, z których będą oni mogli sfinansować przygotowania do tego procesu. Chodzi m.in. o zwiększenie możliwości produkcyjnych, logistycznych czy eksportowych, ale na terytorium Polski.
Ochrona środowiska
Polski przemysł nie jest gotowy na większy udział OZE. Potrzebne są inwestycje w magazyny energii
Mimo że magazyny energii potaniały w ciągu ostatniego roku aż czterokrotnie, to przedsiębiorcy wciąż są przekonani, że to bardzo kosztowna inwestycja. Eksperci podkreślają, że przy dobrej optymalizacji produkcji i zużycia energii zwrot z takiej inwestycji można osiągnąć już w ciągu dwóch lat od instalacji. Prognozowanie szczytowej produkcji i zużycia ułatwiane jest przez narzędzia sztucznej inteligencji. Inwestowanie w zieloną energię stanie się w najbliższych latach dla dużych przedsiębiorców koniecznością, ściśle związaną z wdrażaniem unijnej dyrektywy w sprawie efektywności energetycznej.
Firma
Sztuczna inteligencja coraz częściej wspomaga pracę firm. Nie zawsze jest to bezpieczne
Adaptacja rozwiązań bazujących na sztucznej inteligencji w firmach jest coraz większa, ale przedsiębiorstwa muszą przyłożyć większą wagę do jej wykorzystywania w sposób świadomy i bezpieczny. – Dość powszechnym zjawiskiem w korporacjach jest obecnie tzw. Shadow AI, czyli wykorzystanie rozwiązań sztucznej inteligencji i narzędzi zewnętrznych dostawców do wspomagania pracy. Natomiast często odbywa się to bez wiedzy i świadomości działu IT – mówi Przemysław Biel z Synology Poland. To powoduje, że pracownicy często nieświadomie wysyłają prywatne dane firmy do zewnętrznego podmiotu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.