Mówi: | Marcin Chruściel |
Funkcja: | dyrektor Biura do spraw polsko-ukraińskiej współpracy rozwojowej |
Firma: | Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej |
Firmy zainteresowane udziałem w odbudowie Ukrainy z nowym instrumentem wsparcia. Na początku 2025 roku ruszą preferencyjne pożyczki
250 mln zł – tyle wynosi budżet nowego instrumentu wsparcia dla polskich firm, które są zainteresowane udziałem w odbudowie Ukrainy. MFiPR i BGK przygotowują dla tych przedsiębiorców ofertę preferencyjnych pożyczek, z których będą oni mogli sfinansować przygotowania do tego procesu. Chodzi m.in. o zwiększenie możliwości produkcyjnych, logistycznych czy eksportowych, ale na terytorium Polski.
– Niedawno jako Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, wspólnie z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, podpisaliśmy umowę na rzecz wsparcia polskich przedsiębiorców, którzy są zainteresowani udziałem w odbudowie Ukrainy lub już biorą udział w tym procesie. Ta umowa pozwoli przygotować instrument pożyczkowy, którego Bank Gospodarstwa Krajowego będzie operatorem – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Marcin Chruściel, dyrektor Biura do spraw polsko-ukraińskiej współpracy rozwojowej w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej.
Budżet przeznaczony na preferencyjne pożyczki to 250 mln zł. Będą z nich mogli skorzystać przedsiębiorcy z różnych sektorów, którzy posiadają doświadczenie, know-how oraz produkty i usługi mogące się przyczynić do odbudowy Ukrainy. Przedstawiciele ministerstwa podkreślają, że zainteresowanie krajowych firm udziałem w tym procesie jest duże, o czym może świadczyć fakt, że do bazy Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu „Odbudowa Ukrainy” zgłosiło się ponad 3 tys. podmiotów. Maksymalna wartość pożyczki będzie mogła wynieść 10 mln zł, a jej maksymalny okres kredytowania to 10 lat. Również oprocentowanie tych pożyczek ma być dużo niższe niż oprocentowanie rynkowe – standardowo 2 proc. w skali roku.
– Spodziewamy się, że co najmniej 25 polskich przedsiębiorstw pozyska środki na to, aby rozwinąć swoją bazę produkcyjną, dostosować swoje możliwości do tego, aby wejść na rynek ukraiński lub wzmocnić swoją obecność tam. De facto efektem działania tego programu będą nowe inwestycje na terytorium Polski – w założeniach tego projektu jest wpisane, że te środki muszą być wydatkowane na terytorium Polski, ale właśnie pod kątem wzmacniania swojej zdolności i przygotowania się do wejścia na rynek ukraiński lub też zwiększenia eksportu na ten rynek – wyjaśnia Marcin Chruściel.
Środki z pożyczki firmy będą mogły przeznaczyć m.in. na zwiększenie swoich możliwości produkcyjnych, organizację transportu, magazynowania i logistyki związanej z dostarczaniem towarów i usług Ukraińcom, materiałów budowlanych, maszyn i technologii przydatnych w odbudowie Ukrainy po wojnie, a także na rozwijanie współpracy z firmami zza wschodniej granicy.
– Nie wiemy, kiedy wojna się zakończy, działania wojenne cały czas są prowadzone, natomiast musimy myśleć przyszłościowo i musimy się przygotowywać na scenariusz, że ta wojna może się skończyć w najbliższej perspektywie. Chcemy, aby polskie firmy już były przygotowane na ten moment, kiedy wielkie projekty infrastrukturalne ruszą w Ukrainie, a czas na przygotowanie się jest właśnie teraz – wyjaśnia przedstawiciel MFiPR.
Jak podkreśla, BGK poszukuje partnerów wśród instytucji finansowych, które będą udzielać preferencyjnych pożyczek z programu. Nabór wniosków na pożyczki ma ruszyć w I kwartale 2025 roku.
– Polskie firmy mogą poprzez instrumenty unijne, ale także poprzez działalność Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu oraz KUKE już teraz wchodzić na rynek ukraiński i tam zdobywać pierwsze doświadczenia, szukać partnerów biznesowych. Mogą się też przygotowywać tutaj w Polsce, czyli właśnie korzystać z preferencyjnych pożyczek, budować swoją bazę produkcyjną, zdobywać możliwości logistyczne, magazynowe, żeby w momencie zakończenia się wojny już następnego dnia były gotowe do ekspansji gospodarczej, aby były gotowe do wchodzenia z nowymi inwestycjami na rynek ukraiński i mogły brać udział w dużych przetargach, które będą realizowane – mówi Marcin Chruściel.
Nowy program będzie komplementarny do unijnego mechanizmu wsparcia inwestycji w Ukrainie „Ukraine Facility”, którego oferta jest przygotowana dla firm już funkcjonujących na rynku ukraińskim.
– My teraz tworzymy drugą nogę dla tego systemu, czyli dajemy wsparcie dla tych firm, które chcą w pierwszym etapie rozwijać swoją działalność w Polsce i przygotowywać się do tej odbudowy, kiedy ryzyko będzie już mniejsze, a warunki do inwestowania w Ukrainie lepsze – podkreśla ekspert. – Są prowadzone także rozmowy nad dodatkowymi mechanizmami wsparcia dla polskich firm, natomiast nasze ministerstwo nie jest w tym procesie wiodące, więc nie chciałbym zdradzać szczegółów. Istotną rolę odgrywa w tym wypadku przewodniczący Rady ds. Współpracy z Ukrainą Paweł Kowal.
Jak poinformował BGK, ze wsparcia w ramach tworzonego instrumentu będą mogły skorzystać także przedsiębiorstwa z województwa podlaskiego, które odczuwają negatywne skutki obowiązywania tzw. strefy buforowej, przyległej do granicy z Białorusią. Niezależny instrument wsparcia, który dopuszcza możliwość umorzenia przekazywanych środków, MFiPR uruchamia dla przedsiębiorstw z obszarów powodziowych (województwa dolnośląskie, opolskie, śląskie, lubuskie).
Czytaj także
- 2025-06-25: W rosyjskiej niewoli może przebywać kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców. Napięta sytuacja geopolityczna sprzyja Rosji
- 2025-06-20: M.Kobosko: Wszyscy zapłacimy za eskalację między Izraelem a Iranem. Kraje UE powinny robić więcej dla budowy swojego własnego bezpieczeństwa
- 2025-06-27: Komisja Europejska chce wprowadzić ujednolicone przepisy dotyczące wyrobów tytoniowych. Europosłowie mówią o kolejnej nadregulacji
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-17: Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]
- 2025-06-10: Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego
- 2025-06-10: Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej
- 2025-06-18: Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-05-23: Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Komisja Europejska chce wprowadzić ujednolicone przepisy dotyczące wyrobów tytoniowych. Europosłowie mówią o kolejnej nadregulacji
Ministerstwo Zdrowia opracowało nowy projekt przepisów wprowadzających kolejne zakazy dotyczące wyrobów tytoniowych – całkowitą eliminację e-papierosów oraz zakaz aromatów w woreczkach nikotynowych. Najprawdopodobniej w ciągu kolejnych dwóch–trzech lat Polska będzie musiała implementować nową dyrektywę dotyczącą wszystkich produktów tytoniowych, nad którym niebawem ma rozpocząć prace Komisja Europejska. Europosłowie mówią o ryzyku chaosu legislacyjnego, nadregulacji i wskazują na zagrożenia związane z proponowaną podwyżką akcyzy.
Konsument
Za trzy miesiące ruszy w Polsce system kaucyjny. Wątpliwości budzą kwestie rozliczeń i podatków

Zaledwie trzy miesiące zostały do startu systemu kaucyjnego w Polsce. Kaucje obejmą szklane i plastikowe butelki oraz puszki z napojami. To duża zmiana dla producentów napojów, sklepów i konsumentów oraz pośredniczących w zbiórce operatorów systemów kaucyjnego. Na razie przepisy są na tyle niedoprecyzowane, że budzą wiele wątpliwości w kwestii rozliczania podatków czy rozliczeń z operatorami. Producenci będą musieli płacić podatek od niezwróconych butelek, co zwiększy ich koszty.
Transport
Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.