Ostatnie 3 domy na Osiedlu Przy Jeziorach
Poznańskie Osiedle Przy Jeziorach cieszy się od dawna niesłabnącą popularnością. Przy ulicy Golęczewskiej deweloper More Place wybudował już 44 lokale bliźniacze i wszystkie znalazły swoich nabywców. W aktualnie realizowanym etapie inwestycji zostały tylko trzy domy, więc warto się decydować, zwłaszcza, że po wakacjach zwykle klientów na rynku nieruchomości przybywa.
Od premiery w 2019 roku Osiedle Przy Jeziorach stało się bardzo ciekawym punktem na inwestycyjnej mapie w Poznaniu, ale i w Wielkopolsce. Klienci poszukujący własnego domu chętnie wybrali propozycję dewelopera More Place, by zamieszkać w okolicy poznańskich jezior, tj. Strzeszyńskiego, Kierskiego, Kierskiego Małego oraz Rusałki. – Cieszymy się, że nasza oferta przypadła do gustu klientom. Nasze biuro sprzedaży do dziś spotyka się z wieloma pozytywnymi opiniami. Nasze portfolio jako dewelopera tworzą 44 wybudowane lokale na Osiedlu Przy Jeziorach oraz udane inwestycje w podpoznańskich Złotnikach – mówi Tomasz Pietrzyński, członek zarządu firmy More Place.
O sporym sukcesie sprzedażowym inwestycji zlokalizowanej w zachodniej części Poznania zdecydowało z pewnością kilka czynników. Większa przestrzeń mieszkalna, miejsca postojowe w cenie nieruchomości, duża działka gwarantująca aranżację ogrodu oraz lokalizacja w spokojnym, zacisznym miejscu to podstawowe atuty Osiedla Przy Jeziorach. Każdy dom ma ponad 100 mkw., z klasycznym podziałem na strefę dzienną na parterze oraz strefę nocną na piętrze. W tej pierwszej przestrzeni znajduje się salon, osobna kuchnia, toaleta oraz dwa pokoje. Z kolei na poziomie pierwszym do dyspozycji przyszłych mieszkańców są: dwa przestronne pokoje, oddzielna garderoba, toaleta oraz dodatkowe pomieszczenie np. na pralnio-suszarnię. – Ponadto nabywcy chętnie wybierają opcje dodatkowe, np. wiatę garażową z bramą segmentową, panele fotowoltaiczne, czy taras z kostki brukowej. Widać, że są to klienci doceniający klasyczną architekturę naszych domów, a jednocześnie stawiający mocno na poczucie komfortu. Jako deweloper odpowiadamy na te potrzeby – podkreśla przedstawiciel firmy More Place.
Wiele wskazuje na to, że zainteresowanie domami znów wzrasta. Pokazują to dane zgromadzone w raporcie „Szczęśliwy dom 2024”, który Otodom wydał wraz ze swoimi partnerami oraz szerokim gronem ekspertów. Z przygotowanego zestawienia możemy wywnioskować między innymi, że Polacy wstrzymują się z decyzją zakupu mieszkania, ponieważ liczą na zapowiadany nowy program dopłat do kredytów. W praktyce to oznacza, że popyt na lokale mieszkalne w II kwartale 2024 nieco zmalał. Z drugiej strony, ta tendencja nie dotyczy domów. - Z danych Otodom Analytics wynika, że od maja do czerwca na siedmiu głównych rynkach sprzedano prawie 1,7 tys. domów deweloperskich. To o 5 proc. więcej niż w pierwszym kwartale roku i o jedną trzecią więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku – czytamy na portalu forsal.pl, który na początku sierpnia mocno przeanalizował dane z Otodom Analytics oraz wspomnianego raportu.
W świetle informacji płynących z rynku, warto zdecydować się na własny dom, zwłaszcza, jeśli mamy do dyspozycji ofertę sprawdzonego, rzetelnego dewelopera. Dotychczasowe realizacje, opinie w Internecie, czy nawet wizyta na inwestycji z pewnością ułatwią podjęcie właściwej decyzji. – Nasi klienci przed zakupem chętnie odwiedzają Osiedle Przy Jeziorach. Dzięki temu mogą zauważyć, że realizujemy inwestycję kompleksowo, zapewniając drogę wewnętrzną do każdego lokalu, chodniki, miejsca postojowe, czy bramę wjazdową z kontrolą dostępu. Tak prezentuje się standard naszego osiedla od samego początku i tego konsekwentnie się trzymamy – zauważa Tomasz Pietrzyński. W aktualnie realizowanym etapie pozostały tylko trzy lokale bliźniacze, każdy o powierzchni 111,47 mkw. Działka przynależna do każdego z nich posiada około 490 mkw. Domy będą gotowe na początku przyszłego roku. - Co ważne, po okresie wakacyjnym, zawsze zainteresowanie nieruchomościami jest większe. Pokazuje to praktyka naszej pracy w branży deweloperskiej. Jedynie poprzednie wakacje były bardziej gorące pod kątem popytu, ale wynikało to z faktu, że wówczas został uruchomiony. Nie zmienia to faktu, że ta jesień będzie ciekawa, a klienci poszukujący domu już nie odkładają decyzji – podsumowuje Tomasz Pietrzyński.
Cena i funkcjonalność - to decyduje o zakupie mikroapartamentów
Jak wygląda rynek najmu w Krakowie?
Deweloperzy nie nadążają za popytem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.