Perspektywy inwestycyjne na Mazurach - w co i jak warto inwestować?
Obok pięknego otoczenia, bogactw natury oraz niezliczonych jezior, mazurskie nieruchomości oferują inwestorom przede wszystkim stabilną stopę wzrostu wartości - zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego między 2010 a 2023 rokiem utrzymywała się ona na poziomie ok. 8,5% rocznie.
- Grunty na Mazurach są o tyle specyficzne, że jest ich w tej chwili w obrocie przeznaczonym na sprzedaż bardzo mało, a zainteresowanie nimi stale rośnie - nie tylko wśród polskich inwestorów. - mówi Artur Orzełowski, psycholog, twórca Akademii Inwestora, właściciel marki WlasnaDzialka.eu - Mazury przyciągają turystów i, co za tym idzie, inwestorów
z całego świata. Zakup nieruchomości w tym regionie to świetna decyzja dla osób, które chcą zarabiać na ziemi zarówno tu i teraz, chociażby poprzez wynajem sezonowy, jak i bezpiecznie ulokować środki na przyszłość. – dodaje ekspert.
Nieruchomość rolna a budowlana - różnice i korzyści
Na mazurskim rynku nieruchomości spotkamy się z dwoma rodzajami gruntów - rolnymi oraz budowlanymi. - Nieruchomość rolna to nieruchomość, na której według polskiego prawa możemy stawiać tylko budynki związane z prowadzoną działalnością rolniczą. Na działce budowlanej nie ma takich ograniczeń. - tłumaczy Artur Orzełowski. Co ciekawe,
z raportów GUS wynika, że średnia wartość ziemi rolnej rośnie zdecydowanie szybciej niż średnia wartość ziemi budowlanej - w ostatnim roku wyniosła ona ok. 6,2%. Równocześnie, cena zakupu nieruchomości rolnej jest nadal zdecydowanie niższa od ceny działki budowlanej.
Według badań przeprowadzonych przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, między 2017 a 2023 rokiem ceny gruntów w poszczególnych województwach wzrosły
o dwucyfrowe procenty. Najwyższe wzrosty względem 2017 roku odnotowano w:
- województwie lubelskim (+72,1%)
- województwie podkarpackim (+77,3%)
- województwie małopolskim (+69%)
- województwie podlaskim (+58,2%)
- Jeżeli chcemy potraktować nieruchomość jako lokatę na przyszłość, zakup ziemi rolnej może okazać się dla nas lepszym wyborem. Niezbędny jest dużo mniejszy kapitał startowy,
a historycznie wiemy, że wartość tej ziemi będzie stale rosła. Dodatkowo, otwiera się przed nami perspektywa przekształcenia tej działki w budowlaną. - mówi Artur Orzełowski.
Jak inwestować, żeby zarabiać?
Pierwszym, najważniejszym krokiem do udanej inwestycji jest określenie celu zakupu - czy chcemy tę nieruchomość wynajmować? Czy ma być dla nas zabezpieczeniem na przyszłość? - Patrząc na dane statystyczne, wiemy, że wartość ziemi będzie rosła. Ceny ziemi w Polsce są wciąż stosunkowo niskie w porównaniu do innych krajów Europy - to do nich będziemy równać. Takich zwrotów nie da nam lokata w banku, a zakupioną ziemię możemy wykorzystywać zarobkowo lub rekreacyjnie. - mówi Artur Orzełowski. Jeżeli decydujemy się na wynajem tej ziemi, musimy zastanowić się do jakiej grupy chcemy dotrzeć. Jakie są jej potrzeby - bliskość miasta i atrakcji, czy dostęp do lasu i cisza? Określenie grupy docelowej i skierowanie na nią działań sprzedażowych pozwoli nam na szybsze i skuteczniejsze zarabianie na zakupionej nieruchomości. Przy zakupie większej działki, warto pamiętać, że już sam jej podział na mniejsze parcele może przynieść nam kilkukrotnie większy zysk.
Kto najchętniej inwestuje w grunty na Mazurach?
- Nie ma jednej konkretnej grupy osób inwestujących w działki. Na rynku jest tak wiele zróżnicowanych ofert, że znaleźć możemy coś dla inwestora o każdej zasobności portfela. - mówi Artur Orzełowski. W nieruchomości o większych areałach, czy z prywatnym dostępem do jeziora inwestować będą klienci z większym kapitałem, zwykle rzędu kilkudziesięciu milionów. Będą to głównie deweloperzy lub zamożni indywidualni inwestorzy, których głównym celem jest zarobek na zakupionej ziemi poprzez podział na mniejsze działki lub budowę domów na sprzedaż. Artur Orzełowski wraz z marką WlasnaDzialka.eu znaleźli rozwiązanie również dla osób operujących dużo niższym kapitałem: - Stworzyliśmy możliwość zakupu nieruchomości na raty, dzięki czemu każdy, kogo stać na odłożenie 500zł miesięcznie może zostać właścicielem ziemi, może z niej w pełni korzystać, zarabiać na niej. W ciągu kilku miesięcy planujemy uruchomić tego typu ofertę również dla domów całorocznych, dzięki czemu znacznie wzrośnie dostępność i łatwość inwestowania
w nieruchomości.
Więcej informacji: www.wlasnadzialka.eu

Łotewski producent wysokiej jakości domów prefabrykowanych wchodzi na polski rynek

Deweloperzy ukrywają ceny mieszkań. Z troski o klientów czy swoje portfele?

Więcej przestrzeni, mniej hałasu – dlaczego Polacy coraz częściej wybierają przedmieścia?
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Handel
Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.