Polskie REIT-y: znów płonne nadzieje?

Leszek Markiewicz
NieruchomosciSzybko.pl (Grupa ML sp. z o.o.)
ul. Marszałkowska 111
00-102 Warszawa Warszawa
media|nieruchomosciszybko.pl| |media|nieruchomosciszybko.pl
+48 22 100 47 31
www.nieruchomosciszybko.pl
Wiele osób zainteresowanych tematem uruchomienia w Polsce tak zwanych REIT-ów, z czasem mogło już zobojętnieć na kolejne doniesienia. Trudno się dziwić, ponieważ już od około ośmiu lat pojawiają się wiadomości dotyczące rządowych planów związanych z przygotowaniem odpowiednich przepisów. Od 2016 r. wielokrotnie słyszeliśmy też o kolejnych przeszkodach i zmianach wcześniejszych zamiarów. Mimo tej sytuacji, która może wzmagać sceptycyzm, warto jeszcze raz pochylić się nad tematem uruchomienia w Polsce specjalnych, korzystnie opodatkowanych spółek inwestujących na rynku nieruchomości, czyli właśnie REIT-ów. Wiosną 2024 roku pojawiły się bowiem kolejne doniesienia związane z pracami nad przygotowaniem odpowiednich przepisów. Czy po wyborach i zmianie układu politycznego REIT-y mogą wreszcie ruszyć? Postanowiliśmy odpowiedzieć na to pytanie.
Nasz artykuł w dużym skrócie:
- Ustawa dotycząca utworzenia REIT-ów już raz (w 2018 r.) trafiła do Sejmu, ale zabrakło woli politycznej do jej uchwalenia. Temat na krótko odżył po pandemii COVID-19 (w drugiej połowie 2021 roku), ale około 2 lata temu ówczesny rząd poinformował o „zamrożeniu” prac.
- Bieżący rok przyniósł natomiast informacje o planach rządu związanych z przyjęciem odpowiednich przepisów, ale na razie niestety brakuje konkretów. Póki co znamy pierwsze, ogólne założenia przepisów umożliwiających uruchomienie w Polsce typowych REIT-ów.
- Oczekując na zmiany prawne, rodacy mogą inwestować w zagraniczne REIT-y. Umożliwia to np. jeden z funduszy inwestycyjnych zamkniętych notowanych na warszawskim rynku giełdowym.
Poniżej prezentujemy więcej informacji o rządowych planach związanych z uruchomieniem polskich REIT-ów.
Polskie REIT-y: zwolnienie podatkowe, ale pod warunkiem …
Na początku kwietnia br. wcześniejsze doniesienia o planach rządu związanych z REIT-ami doczekały się oficjalnego potwierdzenia, co na pewno zwiększa szanse na przygotowanie odpowiednich przepisów. W dniu 3 kwietnia 2024 roku biuro prasowe Ministerstwa Rozwoju i Technologii podało, że wiceminister Jacek Tomczak przedstawił wstępne założenia przepisów o spółkach inwestujących w najem nieruchomości (na wzór REIT-ów z zagranicy). Na razie znamy tylko bardzo ogólne informacje. „Bardziej szczegółowe rozwiązania mają zostać wypracowane dzięki współpracy Ministerstwa Rozwoju i Technologii oraz Ministerstwa Finansów” - dodaje Magdalena Markiewicz, ekspertka portalu NieruchomosciSzybko.pl.
Na razie wiemy, że dywidenda wypłacana przez SINN-y (spółki inwestujące w najem nieruchomości), czyli rodzime REIT-y ma zostać zwolniona z opodatkowania po stronie otrzymującego, co byłoby kuszące dla inwestorów. Jednak warunkiem zwolnienia podatkowego będzie wypłata w formie dywidendy co najmniej 90% przychodów po odliczeniu kosztów innych niż amortyzacja. Wiadomo również, że SINN-y będą mogły inwestować w nieruchomości z różnych segmentów (nie tylko mieszkaniowe lub komercyjne). „Warto pamiętać, że potencjalnie nadmierna ekspozycja REIT-ów na rynek mieszkaniowy już wcześniej budziła obawy i była jednym z deklarowanych powodów zawieszenia prac nad odpowiednimi przepisami” - przypomina Magdalena Markiewicz, ekspertka portalu NieruchomosciSzybko.pl.
Inwestycja w rodzime REIT-y ma być pewna oraz bezpieczna
Inne ujawnione mediom założenia do nowych regulacji wskazują, że każdy polski REIT będzie musiał spełnić wymogi związane z wysokim kapitałem zakładowym. Mowa o kwocie wynoszącej aż 100 mln zł. Poza tym rząd wstępnie zakłada, że spółki inwestujące w najem nieruchomości będą notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych, a zarządzaniem nimi zajmie się wykwalifikowana kadra asset managerów. „To kolejne rozwiązanie zmierzające w kierunku zapewnienia inwestorom wysokiego poziomu bezpieczeństwa. Warto dodać, że w 2018 r. proponowano dwukrotnie mniejszą minimalną wysokość kapitału zakładowego, czyli 50 mln zł” - komentuje Magdalena Markiewicz, ekspertka portalu NieruchomosciSzybko.pl.
Zabezpieczeniem dla inwestorów ma być także obowiązek inwestowania przez REIT-y (SINN-y) pozyskanych środków wyłącznie w aktywa przynoszące dochód. Limit „pozanieruchomościowych” przychodów spółki został wstępnie ustalony na poziomie 10%. Warto odnotować, że podobne rozwiązanie przewidywał rządowy projekt ustawy o firmach inwestujących w najem nieruchomości z 2018 roku (patrz: druk sejmowy numer 2855). Prace nad wspomnianym projektem zamarły po pierwszym czytaniu na forum Sejmu. Projekt z 2018 r. zakładał opodatkowanie po stronie REIT-ów stawką na poziomie 8,5% dochodu. „Tegoroczne założenia mówią z kolei o stawce wynoszącej 10%” - informuje Magdalena Markiewicz, ekspertka portalu NieruchomosciSzybko.pl.
Na razie Polakom zostaje inwestowanie w zagraniczne REIT-y
Warto naturalnie pamiętać, że wszystkie powyższe informacje mają bardzo wstępny charakter, co oznacza możliwość korekty przyjętych przez rząd założeń. Wcześniejsze doświadczenia z tematem polskich REIT-ów również skłaniają do ostrożności. Jeżeli jednak w bieżącym roku pojawi się już konkretny projekt ustawy, to będzie można stwierdzić, że sytuacja zmierza w kierunku pożądanym przez wielu inwestorów. „Na razie mogą oni inwestować w REIT-y zagraniczne. Co ciekawe, od niedawna na stołecznym parkiecie giełdowym jest notowany fundusz inwestycyjny zamknięty (FIZ) ukierunkowany na właśnie takie podmioty” - podsumowuje Magdalena Markiewicz, ekspertka portalu NieruchomosciSzybko.pl.
Źródło: Magdalena Markiewicz, ekspertka portalu NieruchomosciSzybko.pl.

Łotewski producent wysokiej jakości domów prefabrykowanych wchodzi na polski rynek

Deweloperzy ukrywają ceny mieszkań. Z troski o klientów czy swoje portfele?

Więcej przestrzeni, mniej hałasu – dlaczego Polacy coraz częściej wybierają przedmieścia?
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Handel
Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.