Zła akustyka pomieszczeń rozprasza i naraża poufność rozmów

Pracownicy biur i urzędów, szczególnie tych funkcjonujących w modelu open space, mają nie lada wyzwanie w pracy. I nie chodzi bynajmniej o ich zadania, ale otoczenie w jakim muszą funkcjonować. Codziennie zmagają się z całą listą rozpraszaczy. To rzeczy prozaiczne jak choćby nieporządek na biurku, dzwoniące telefony, nieustanne zaglądanie na social media. Ale też specyfika pomieszczeń. Źle zaplanowana akustyka biur powoduje, że pracownicy narażeni są na niepotrzebny hałas. Męczą ich dźwięki urządzeń biurowych, zbyt głośnie rozmowy czy hałas przenikający do biura z zewnątrz lub innych pomieszczeń.

Takie warunki pracy to pierwszy krok do chronicznego stresu, z którym boryka się coraz więcej pracowników. Jak wynika z badania „People at Work 2022: A Global Workforce View”, zrealizowanego przez firmę ADP z branży usług kadrowo-płacowych na grupie 33 tys. pracowników z aż 17 krajów, w Polsce co piąty ankietowany (22,15 proc.) przyznaje, że w pracy doświadcza stresu codziennie. Stan wiecznego napięcia przekłada się oczywiście na spadek koncentracji, wydajności i brak skupienia. Co niewątpliwie odbija się nie tylko na efektywności pracy, ale też na poziomie nauki wśród dzieci czy studentów.

Co mogą więc zrobić firmy i właściciele budynków użyteczności publicznej by odwrócić ten trend? – Nie ma lepszej metody niż zadbanie o komfort przebywania użytkowników w pomieszczeniach. Dobre doświetlenie, jakość wentylacji i przyjazna akustyka to trzy filary o które zadbać powinni wszyscy właściciele budynków – wyjaśnia architektka Anna Baczkowska z firmy Knauf Ceiling Solutions. Odpowiednia aranżacja biur poprzez dobór mebli, podłóg, sufitów to nie tylko stworzenie wnętrza z efektem WOW, ale zadbanie o stronę funkcjonalną. Sufity akustyczne czy to w wersji klasycznej podwieszanych modułów, czy jako podwieszony monolityczny gładki sufit Eleganza pozwalają obniżyć męczący pogłos w pomieszczeniu nawet o 10 dB.

Podsłuchiwanie tajemnic

O ile o nadmiernym hałasie wokół nas – na zewnętrz i w budynkach - mówi się już od kilku lat, to inny aspekt akustyczny jest często pomijany. Tymczasem ma on kolosalne znaczenie. Mowa o odpowiedniej izolacyjności pomieszczeń. Montaż okien o złej izolacji powoduje, że do budynku wpada szum z zewnętrz: odgłosy ulicy, ruchu samochodowego, budowy czy lotniska. Podobnie w pomieszczeniach – jeśli nie zastosuje się odpowiedniej izolacyjności sufitów, a ściany są zbyt cienkie dźwięki z jednego pomieszczenia przenikać będą do innych. – Skutki tego mogą być groźne. Nietrudno bowiem wyobrazić sobie, że rozmowy które powinny być poufne np. w kancelarii prawnej, pomieszczeniach sądu czy gabinecie prezesa „wyciekają” i są słyszalne dla osób w sąsiednim pomieszczeniu. A przecież właśnie na poufności opiera się praca prawników, lekarzy, prokuratorów czy doradców finansowych – zauważa Anna Baczkowska.

Firma Knauf Ceiling Solution przyznaje, że na rynku widać rosnącą świadomość planowania odpowiedniej akustyki. W biurach akustyczna rewolucja zaczęła się już kilka lat temu. Pracodawcy walczą o komfort przebywania w biurach ponieważ dla młodszych pokoleń – Millenialsów czy Z-etek – ważne są nie tylko zarobki, czy benefity dodatkowe, ale przede wszystkim otoczenie w jakim pracują. Po akustyczne rozwiązania sięgają coraz chętniej też dyrektorzy szkół, bo uciążliwy hałas w placówkach edukacyjnych jest równie męczący jak przepełnienie szkół.

Dotychczas na rynku w kwestii rozwiązań akustycznych na sufity dostępne były głównie klasyczne sufity modułowe lub bardziej designerskie wyspy, czyli akustyczne elementy o różnych kształtach. Dla wielu wnętrz taki rodzaj wyposażenia jest albo zbyt standardowy, albo z kolei zbyt innowacyjny. Pomieszczenia w klinikach, sądach, urzędach aranżowano więc stosując podwieszane sufity z twardego karton-gipsu. Ale twarda powierzchnia nie pochłania dźwięków i przyczynia się do pogłosu. Od niedawna w Polsce dostępne jest jednak rozwiązanie łączące zalety gładkiego sufitu, ale pochłaniającego hałas i izolującego dźwięki. – Eleganza to nowatorskie rozwiązanie dla wnętrz, w którym projektanci muszą zachować gładki sufit, a jednocześnie inwestor chce zadbać
o odpowiednią akustykę – informuje Anna Baczkowska.

Pojawiające się na rynku budowalnym materiały sprawiają, że budynki użyteczności publicznej mogą być coraz bardziej przyjazne dla pracowników i osób w nich przebywających. A człowiek w nich przebywający nie będzie się czuł jak bohater „Procesu” Kawki, zagubiony w labiryncie korytarzy i wrogich budynków. Nic więc dziwnego, że coraz częściej właściciele budynków, a nawet poszczególne firmy wynajmujące biura walczą o uzyskanie międzynarodowego certyfikatu Well Building Standard, potwierdzającego, że w ich wnętrzach można pracować komfortowo.