Dlaczego warto obniżyć temperaturę w domu?
Badania wykazują, że Polacy nagminnie przegrzewają swoje mieszkania i domy, a zbyt wysoka temperatura nie jest korzystna dla zdrowia, klimatu, a także domowego budżetu. Dlatego Izba Gospodarcza Ciepłownictwo Polskie wraz z lokalnymi producentami ciepła systemowego już drugi rok z rzędu w akcji edukacyjnej „20 stopni dla klimatu” zachęca Polaków do niemarnowania ciepła i obniżenia temperatury w domu. Dzięki temu możemy zmniejszyć emisję CO2 nawet do 2 mln ton rocznie, zredukować domowe wydatki na ciepło, a także wzmocnić nasz układ odpornościowy.
Dla zdrowia
Według badań realizowanych na zlecenie producentów ciepła systemowego w większości (blisko 60 proc.) polskich domów średnia temperatura jest równa, bądź wyższa 22oC, co nie sprzyja zdrowiu. Lekarze alergolodzy tłumaczą, że w okresie jesienno-zimowym temperatura w pomieszczeniu powinna oscylować w granicach 20 maksymalnie 21 stopni. Przy temperaturze wyższej niż 21oC wysychają śluzówki dróg oddechowych, co osłabia naturalne mechanizmy usuwania wirusów i bakterii z nosa, czy gardła. W efekcie jesteśmy bardziej narażeni na infekcje. Jeżeli mieszkania są przegrzewane, pogarsza się także zdolność koncentracji uwagi i analitycznego myślenia, wzrasta uczucie rozdrażnienia. Częściej możemy odczuwać bóle głowy, zmęczenie i osłabienie.
Dla portfela
Niższa średnia temperatura w domu odbije się także pozytywnie na naszym domowym budżecie. Obniżenie średniej temperatury w mieszkaniu o 1oC to zmniejszenie wysokości rachunków za ciepło o około 5 – 8 proc. Obniżenie temperatury o 2oC to proporcjonalnie jeszcze wyższe oszczędności. Każdy ma możliwość kontroli swoich rachunków za ciepło.
Dla klimatu
W akcji edukacyjnej „20 stopni dla klimatu” do zmiany nawyków temperaturowych zachęcają przedsiębiorstwa zajmujące się produkcją i dystrybucją ciepła systemowego. Niższa średnia temperatura w domu o jeden, czy dwa stopnie to duża oszczędność energii na czym zyskają wszyscy. Dziś blisko 42 proc. Polaków korzysta z ciepła systemowego, które w 71 proc. (dane URE 2019) produkowane jest z węgla. Jeśli każdy w swoim mieszkaniu obniży temperaturę o zaledwie 1oC zużyjemy mniej węgla, a tym samym wyemitujemy mniej dwutlenku węgla i w rezultacie będziemy oddychać czystszym powietrzem. To istotne, bo w Polsce z powodu zanieczyszczonego powietrza co roku umiera 45 tys. osób.
Według wyliczeń ekspertów Politechniki Warszawskiej jeśli we wszystkich mieszkaniach ogrzewanych ciepłem systemowym obniżymy temperaturę o jeden stopień z 22 do 21 to w ciągu roku zaoszczędzimy 450 tys. ton węgla i wyemitujemy o około 1 mln ton CO2 mniej. Jeśli obniżymy o 2oC to zaoszczędzimy 900 tys. ton węgla rocznie oraz nie wyemitujemy 2 mln ton CO2 rocznie. Żeby pochłonąć taką ilość CO2 potrzeba około 30 mln drzew.
Ciepłownictwo systemowe w walce o czyste powietrze
Producenci ciepła systemowego od lat realizują milionowe inwestycje w infrastrukturę, których celem jest zmniejszenie wpływu ich działalności na środowisko naturalne. Od 2002 roku z 81,2 proc na 71 proc. spadło wykorzystanie węgla do produkcji ciepła systemowego na rzecz bardziej ekologicznych źródeł energii. Wraz z rozwojem branża konsekwentnie i skutecznie redukuje emisję substancji szkodliwych dla środowiska. W 2017 roku w porównaniu z 2002 zmniejszyła emisję: pyłów o 85 proc.ciepłowniczej w zieloną technologię Szacowane przez Izbę Gospodarczą Ciepłownictwo Polskie inwestycje na ten cel w ciągu najbliższej dekady wyniosą 40-70 mld zł. A łączne koszty dekarbonizacji, związane także z dostosowaniem instalacji budynków oraz ich termomodernizacją Polski Instytut Ekonomiczny szacuje się na 558 mld zł. Zanim te inwestycje zostaną zrealizowane ważne jest, abyśmy już dziś razem działali dla poprawy klimatu.
W walkę o czystsze powietrze może włączyć się każdy. Nie tylko duży przemysł, transport, czy użytkownicy pieców węglowych poprzez ich likwidację i wybór ekologicznych sposobów ogrzewania mieszkań, ale także każdy z nas korzystający z najbardziej komfortowych form ogrzewania jak np. z ciepła systemowego. Wystarczy obniżyć temperaturę w domu do 20oC. Działając razem możemy osiągnąć sukces. www.20stopnidlaklimatu.pl

„Zamień jednorazowe butelki na lepsze” – mały krok, realna zmiana. Kampania SodaStream prezentuje bąbelkową rewolucję

Amazon 5. rok z rzędu największym na świecie korporacyjnym nabywcą energii odnawialnej

Poznaliśmy zwycięzców globalnego konkursu "Go Green with Taiwan"
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.