Komunikaty PR

Migracja odpowiedzią na lukę demograficzną Polski

2021-09-15  |  14:48
Biuro prasowe
Kontakt
Sofiia Baianova
Fundacja Ukraina

Ruska 46a/201
50-079 Wrocław
press|fundacjaukraina.eu| |press|fundacjaukraina.eu
884 958 375
www.fundacjaukraina.eu

XXX. Forum Ekonomiczne w Karpaczu dobiegło końca. Sytuacja migracyjna stała się jednym z ważnych tematów debat. Wśród wniosków - konieczność zapewnienia wprowadzenia strategii migracyjnej i motywacji do osiedlenia migrantów. Jest jednak druga strona medalu dla państw ich pochodzenia. 

 

"Przełomowa dekada dla demografii i migracji – jak zmieniają się nasze miasta?" - to jeden z paneli tegorocznego Forum, który skupił się na roli migrantów w rozwoju sytuacji demograficznej Polski, ale również jej sąsiadów. Panel współorganizował partner konferencji, wrocławska Fundacja Ukraina, która na co dzień zajmuje się integracją migrantów na Dolnym Śląsku.

“Od 6-7 lat mamy natężony ruch migracyjny. Temat migracji jest wciąż traktowany po macoszemu, brak polityki migracyjnej, a z perspektywy władz regionalnych i lokalnych temat ten nie jest priorytetowy” - tymi słowami rozpoczął dyskusję moderator - Wiceprezes Fundacji Ukraina Igor Lisin. Grono przedstawicieli władz z różnych części Polski i organizacji pozarządowych postawiono przed pytaniem: jakie perspektywy ma Polska w związku z rosnącą migracją, czy jesteśmy w stanie połączyć te dwa tematy? 

 

 

Wiele stref zyskuje, ale potencjał się marnuje 

Pan Adam Pustelnik, Wiceprezydent Łodzi opowiedział, iż polepszeniu salda demograficznego, które było katastrofalne po przemianach, w dużej mierze sprzyjała migracja. Obecnie w Łodzi mieszka ok. 80 tys. osób narodowości ukraińskiej i białoruskiej. Zdaniem Wiceprezydenta, dla miast, w tym dla Łodzi, która z przyczyn strukturalnych i historycznych była dotknięta w sposób szczególny problemami demograficznymi, migracja jawi się jako kluczowa odpowiedź. Na zapytanie moderatora, która ze stref jest najbardziej uzależniona od mieszkańców miasta pochodzących z zagranicy, Adam Pustelnik stwierdził, iż łatwiej powiedzieć która nie jest, innymi słowy wiele sektorów nie można wyobrazić bez migrantów i ten trend będzie skalować.

Z badania na kobietach-migrantkach z Ukrainy, przywołanego przez inną prelegentkę - badaczkę migracji i analityczkę polityczną Irynę Syerovą, wynika, iż w Polsce jest niedoceniany potencjał ludzki imigrantów.

 

“Bagatelizuje się ich doświadczenie zawodowe, wykształcenie. Są wśród nich policjantki, inżynierki, nauczycielki, profesorki, urzędniczki. Przeprowadzają się tu i zaczynają od zera. Na początkowym etapie integracji są komfortowe warunki, ale później udowodnić społeczeństwu swoją wartość jako profesjonalista jest wyzwaniem” - wyjaśnia prelegentka. 

Zdaniem Bartłomieja Potockiego, dyrektora Instytutu Praw Migrantów, powodem zatrudnienia migrantów poniżej ich kwalifikacji jest problem dopasowania migracji do potrzeb kraju. 

“Polska w dalszym ciągu będzie podwykonawcą dla dużych firm, dla zaawansowanych technologicznie korporacji z zachodu. Wówczas będziemy potrzebować ludzi przy taśmie produkcyjnej, a nie będziemy poszukiwać osób, które są wysoko wykwalifikowanymi pracownikami” - wyjaśnia Potocki. 

 

Integracja w małych miastach jest trudniejsza 

Przedyskutowano aktualny poziom przygotowania społeczeństwa polskiego do przyjęcia migrantów. Zdaniem prelegentów dla mniejszych miejscowości jest to większe wyzwanie gospodarcze, ale także społeczne, ponieważ ich funkcjonowanie jest uporządkowane w sposób, który nie będzie zrozumiały dla osób z zewnątrz. Integrowane migrantów wymaga zatem zmiany dotychczas funkcjonującego systemu i przyjmowania kompromisowych rozwiązań w wielu dziedzinach.

“W mniejszych miejscowościach wszyscy się ze wszystkimi znają, nie ma potrzeby używania tabliczek informacyjnych. Dlatego w małych miastach trzeba szczególnie zadbać o wsparcie informacyjne migrantów. Zwłaszcza w kwestii będącej podstawą piramidy Maslowa migranta, czyli legalizacji pobytu. Jeżeli nie staną się 100% częścią społeczeństwa przyjmującego - staną się wtedy gettem“ - komentuje dyrektor Instytutu Praw Migrantów Bartłomiej Potocki.

Wielokrotnie w wypowiedziach prelegentów mocno podkreślano potrzebę utworzenia polityki migracyjnej, która pozwoli kompleksowo zarządzać migracją, a także rozwijania wyspecjalizowanych organów zajmujących się migracją, a nie tylko kontrolą migrantów.

 

Do osiedlenia się nie wystarczą zarobki

Moderator Igor Lisin z Fundacji Ukraina zwrócił uwagę uczestników, że jeżeli sytuacja ekonomiczna pozostanie jedynym magnesem dla migrantów, to migracja zarobkowa może szybko zmienić kierunek. 

“W pewnym momencie ludzie zauważają, że liczy się stabilne zatrudnienie, dobre wynagrodzenie [...]. I Wtedy zaczynają myśleć o Polsce w dłuższej perspektywie i chcą się tu osiedlić. Musimy pamiętać, iż migracja sezonowa nie rozwiąże problemów demograficznych. Jeżeli chcemy, żeby migracja je zredukowała, musimy zaoferować warunki, by ludzie chcieli się nie tylko samodzielnie się tu osiedlić, ale sprowadzać swoje rodziny. Wówczas po pierwsze będą kołem napędowym gospodarki w całym zakresie, po drugie pieniądze, które zarobią w Polsce, będą tu wydawać, co jest z gospodarczego punktu widzenia korzystne.

 

Ktoś zyskuje, ktoś traci

Prelegenci zwrócili uwagę na drugą stronę medalu. Prezes Kolegium Europy Wschodniej Lautynas Vauiciunas  wyraził opinię, iż migracja w celu osiedlenia się prowadzi do wielkich strat demograficznych w Europie Środkowo-Wschodniej. Zdaniem Prezesa w ten sposób m.in. z Ukrainy i Białorusi wyciągamy potencjalnie silny element, który mógłby pomóc w reformach w tych krajach. 

Z tą tezą zgodził się również dyrektor Instytutu Praw Migrantów: “Migracja osiadła jest najgorsza dla kraju wysyłającego, dla Ukrainy. Proszę zauważyć, że 30 lat temu, kiedy Ukraina ogłosiła niepodległość, w 1991 roku państwo liczyło ponad 50 milionów obywateli, obecnie jest to niespełna 45 milionów ludzi“ - podkreślił Bartłomiej Potocki. 

Badaczka Iryna Syerova z Ukrainy przyznała, iż Ukraina ma jeszcze większy problem demograficzny niż Polska. “Nie znamy liczb, ile osób wyjechało z Ukrainy. Nie ma jednego organu, który prowadziłby taką statystykę i tak samo jak w Polsce u nas nie ma jednego dokumentu wyznaczającego politykę migracyjną. Dopiero niedawno po raz pierwszy Prezydent Ukrainy zaczął mówić, że to jest ogromny problem. Zaczynają się programy, jak np. “Wróć i zostań”, ale niestety to tylko mały krok” - opowiedziała Syerova.

 

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: Fundacja Ukraina
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Polityka Kolejne wyróżnienie dla Łukasza Wielgosza Biuro prasowe
2024-11-21 | 14:00

Kolejne wyróżnienie dla Łukasza Wielgosza

Rada Działalności Pożytku Publicznego jest organem opiniodawczo-doradczym, którego rolą jest konsultowanie i opiniowanie dokumentów dla potrzeb organu jednostki administracyjnej,
Polityka Czy Polska gotowa jest na walkę z hejtem?
2024-11-12 | 16:00

Czy Polska gotowa jest na walkę z hejtem?

Pierwsze czytanie projektu ujawnia podziały. W czwartek w Sejmie odbyła się intensywna debata nad projektem ustawy antyhejterskiej, stworzonym zgłoszonym przez Polski 2050 i Trzecią
Polityka Wybory do Młodzieżowej Rady Powiatu Wrocławskiego – druga kadencja
2024-10-25 | 10:00

Wybory do Młodzieżowej Rady Powiatu Wrocławskiego – druga kadencja

Stowarzyszenie Młody Dolny Śląsk we współpracy z Powiatem Wrocławskim ogłasza wybory do Młodzieżowej Rady Powiatu Wrocławskiego. W listopadzie rozpocznie się proces wyborczy,

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.