Komunikaty PR

Taśmy nie zaszkodzą Obajtkowi

2021-03-05  |  17:00

Ujawnienie taśm z udziałem Daniela Obajtka nie przekreśla szans szefa Orlenu na przejęcie teki premiera. Wbrew oczekiwaniom komentatorów Obajtek wciąż jest w grze o przejęcie steru władzy. Zdaniem analityków londyńskiej firmy Unibet, notowania znanego menedżera spadły tylko nieznacznie – z 80 (kurs 1/4) do 67% (kurs 49/100). Co więcej, pozycja Obajtka w Orlenie jest niezagrożona – ma aż 92% szans (kurs 9/100) na dalszą prezesurę.

„Złote dziecko PiS” – to epitet, który mocno przylgnął do Daniela Obajtka. Dzięki zawrotnej karierze w administracji publicznej i spółkach skarbu państwa były wójt Pcimia i ulubieniec Jarosława Kaczyńskiego szybko wyrobił sobie markę sprawnego menedżera. Tak przynajmniej widzi go obóz rządzący. Ale na tym wizerunku zarysowały się ostatnio cienie. Czy pokrzyżują one plany Jarosławowi Kaczyńskiemu, który chciał namaścić Obajtka na nowego premiera?

Czy taśmy pogrążą Obajtka?

Opublikowane w piątek przez „Gazetę Wyborczą” taśmy z udziałem Daniela Obajtka pochodzą z 2009 roku. Obajtek był wtedy wójtem gminy Pcim. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że prawo zabrania wójtom, burmistrzom i prezydentom prowadzenia działalności gospodarczej. Za zatajenie informacji na temat prowadzenia biznesu grozi do 8 lat więzienia. Tymczasem ujawnione taśmy zawierają wielogodzinne rozmowy telefoniczne obecnego szefa Orlenu z partnerami biznesowymi. Co ciekawe, rozmowy Obajtka z biznesmenami miały świadczyć o złożeniu niezgodnych z prawdą zeznań w sprawie dzielenia funkcji wójta z kierowaniem spółką TT Plast. Z nagrań wynika też, że Obajtek miał działać na szkodę firmy swojego wuja, w której wcześniej pracował.

Kontrolowany wyciek, czyli rozgrywki w obozie władzy

W zjednoczonej prawicy nikt nie ma wątpliwości, że taśmy wypłynęły prosto z obozu rządzącego.  Podejrzenia padają na Morawieckiego i jego otoczenie, na ziobrystów, a nawet na tzw. zakon PC. Każda z tych grup miałaby interes w osłabieniu pozycji cieszącego się sympatią Kaczyńskiego szefa Orlenu.

Bomba czy kapiszon?

Taśmy Obajtka to nie pierwsza sensacja, która miała pogrążyć polityków PiS. Gdy rosło uznanie Kaczyńskiego dla Szumowskiego, wnet pojawiły się doniesienia o kłopotach ówczesnego ministra zdrowia. Zaraz po tym, gdy prezes PiS zachwalał obecnego premiera, media obiegły nagrania z restauracji „Sowa i Przyjaciele”. Miały zaszkodzić Morawieckiemu, ale tak się nie stało. W sondażach nastąpiło szybkie odbicie, a sprawa taśmy z udziałem premiera wyraźnie przybladła, tak by wreszcie odejść niemal w zapomnienie. Najprawdopodobniej będzie tak również w przypadku Obajtka.

Dosadny język też już nie robi wrażenia

Taśmy Obajtka wzbudziły wśród komentatorów spore kontrowersje nie tylko ze względu na treść rozmów, ale również na język, jakim posługiwał się obecny prezes Orlenu. Tymczasem zdaniem analityków londyńskiej firmy Unibet, opinia publiczna zdążyła się już przyzwyczaić do dosadnego języka na ujawnianych co rusz przez media nagraniach. Co więcej, taśmy pokazały, że Obajtek to człowiek z krwi i kości, który reaguje podobnie jak inni.

Orlen broni swojego prezesa

Ujawnione przez „Gazetę Wyborczą” taśmy spotkały się z reakcją zarządzanego przez Daniela Obajtka Orlenu.

- Tezy stawiane w artykule, niemające potwierdzenia w faktach, a oparte na nagraniach, których pochodzenia, integralności, czasu i okoliczności utrwalenia nie sposób stwierdzić, uderzają w wizerunek PKN Orlen, jak również naruszają dobre imię Daniela Obajtka – oświadczyła Joanna Zakrzewska, rzeczniczka PKN Orlen.

Opozycja o szansach Obajtka na tekę premiera

Na przełomie roku nie cichły spekulacje o zmianie na stanowisku szefa rządu. Sprawie przyglądały się nie tylko media, ale i opozycja. Powód? Pozycja Mateusza Morawieckiego jawiła się jako bardzo słaba i chwiejna.

- Ja słyszałem takie pogłoski, takie informacje z bardzo poważnych źródeł. Prawdę mówiąc, patrząc na telewizję, na taką wzmożoną liczbę reklam emitowanych na temat Orlenu, ale z panem prezesem Obajtkiem w roli głównej, to zaczyna mi to wyglądać bardzo poważnie – mówił na antenie Radia Wrocław Jacek Protasiewicz.

Notowania Obajtka u Kaczyńskiego

W kontekście analizy ekspertów firmy Unibet, mówiącej o ludzkiej twarzy Daniela Obajtka, prezes PiS wciąż może wiązać z nim konkretne plany.

- Jest nadzieją nie naszego obozu politycznego, nie jakiejś grupy partykularnej, tylko po prostu Polski. Wszystkich Polaków, którzy chcą po prostu dobra naszego narodu ­– tak o szefie Orlenu w telewizji wPolsce.pl mówił prezes PiS.

Prezesura w Orlenie niezagrożona, a teka premiera wciąż możliwa

Paradoksalnie może się okazać, że taśmy z udziałem Daniela Obajtka nie zaszkodzą ulubieńcowi Jarosława Kaczyńskiego. Szanse obecnego prezesa Orlenu na przejęcie schedy po Mateuszu Morawieckim spadły tylko nieznacznie. O ile szanse Obajtka na objęcie teki premiera tuż po otrzymaniu od tygodnika „Sieci” nagrody „Człowiek Wolności 2020” wynosiły 80% (kurs 1/4), o tyle dziś - zdaniem analityków londyńskiej firmy Unibet – są one mniejsze tylko trochę.

Szef Orlenu ma obecnie aż 67% szans (kurs 49/100) na to, by zastąpić Mateusza Morawieckiego. To znacznie więcej niż przewidują publicyści, którzy nie zostawiają na Obajtku suchej nitki. Co więcej, analitycy Unibet twierdzą, że dalsze zarządzanie paliwowym koncernem przez Obajtka jest niezagrożone (92% szans, kurs 9/100).

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Polityka Łukasz Wielgosz dołączył do grupy ekspertów Ministry Agnieszki Buczyńskiej Biuro prasowe
2024-04-03 | 15:00

Łukasz Wielgosz dołączył do grupy ekspertów Ministry Agnieszki Buczyńskiej

Ministerstwo do spraw Społeczeństwa Obywatelskiego ogłosiło pod koniec marca, zakończenie naboru do trzech grup roboczych, których zadaniem będzie wypracowanie rozwiązań prawnych i
Polityka Wybory samorządowe: KO wygra, PiS utrzyma trzy województwa
2024-03-27 | 12:00

Wybory samorządowe: KO wygra, PiS utrzyma trzy województwa

Polityczny Barometr BETFAN wskazuje, że KO pokona PiS zdobywając 30,75% głosów w wyborach do sejmików. Zdaniem polskiego bukmachera największa partia opozycyjna uzyska wynik
Polityka BRAK ZDJĘCIA
2024-02-15 | 12:20

Czy sztuczna inteligencja może wybrać prezydenta USA?

Sfabrykowane obrazy, filmy i nagrania audio to już codzienność w internecie. Lawina dezinformacji napędzana przez AI budzi coraz większe obawy, także w kontekście politycznym. Tymczasem rok 2024 upłynie pod znakiem wyborów nie

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany

W Polsce padają w ostatnim czasie kolejne rekordy generacji prądu z OZE. – Potencjał wzrostu wciąż jednak mamy bardzo duży – zauważa Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska. W tej chwili ten potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany m.in. przez regulacje hamujące rozwój energetyki wiatrowej na lądzie i zły stan sieci elektroenergetycznych, który przekłada się na dużą liczbę odmów przyłączania nowych źródeł odnawialnych albo konieczność ich czasowego wyłączania. Ekspert wskazuje, że to dwa najważniejsze zadania dla nowego rządu, który na czerwiec br. zapowiedział już liberalizację tzw. ustawy wiatrakowej.

Edukacja

Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem

Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.

IT i technologie

Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.