Miasta toną w niedopałkach
Good One PR
ul. Edwarda Jelinka 38
01-646 Warszawa
michal.zebik|goodonepr.pl| |michal.zebik|goodonepr.pl
796 996 253
www.goodonepr.pl
Niedopałki papierosów to najpowszechniejszy rodzaj śmieci. Bez problemu znajdziemy je na dowolnym miejskim chodniku czy poboczu drogi. Policzono, że w Berlinie przypada ich średnio 2,7 mln na kilometr kwadratowy. Niedopałki zatruwają środowisko naturalne całej planety. Stanowią 30-40 proc. śmieci wyrzucanych przez morza i oceany. Problem z nimi staje się coraz bardziej zauważany również w Polsce. Co zrobić, by pety w końcu przestały niszczyć nasz świat? Rozwiązań szukają miejscy aktywiści, naukowcy i samorządowcy, ale też producenci infrastruktury dla palaczy.
Eksperci Cigarette Butt Pollution Project[1] szacują, że każdego roku na świecie wypala się 5,5 biliona papierosów. Do palenia tytoniu przyznaje się też ok. 20 proc. Polaków, a nasz kraj ma spory wkład, jeśli chodzi o produkcję papierosów. Raport Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych podaje, że jesteśmy drugim największym producentem wyrobów tytoniowych w Unii Europejskiej. W 2019 r. w Polsce wyprodukowano 213 mld sztuk papierosów, z czego 80 proc. trafiło na eksport[2].
Pomijając kwestie zdrowotne, największy problem z papierosami polega na tym, że niedopałki po nich najczęściej nie są wyrzucane do śmietnika, lecz pod nogi. Skalę tego zjawiska kilka lat temu zbadali uczeni z berlińskiego Uniwersytetu Technicznego, którzy oszacowali, że średnio, na każdy kilometr kwadratowy ich miasta przypada niemal 3 mln petów. Zaśmiecanie publicznej przestrzeni to jednak tylko część negatywnego wpływu, jaki na nasze otoczenie wywierają niedopałki.
Toksyczne pety zatruwają wody gruntowe i oceany
Niedopałki są niebezpieczne dla środowiska z dwóch powodów: trudno rozkładającego się filtra oraz toksyn w nim zgromadzonych. W opinii berlińskich naukowców, z każdego niedopałka do gleby i zbiorników wodnych przedostaje się ok. 2 mg nikotyny. Nie stanowi to problemu, jeśli wraz z deszczówką nikotyna trafi do miejskich oczyszczalni, gdzie ulega rozkładowi. Gorzej, kiedy przedostaje się bezpośrednio do zbiorników wodnych. To, że nie należy to do rzadkości potwierdzają coroczne akcje sprzątania plaż organizowane na całym świecie przez organizację Ocean Conservancy. Po niemal każdej z nich, niedopałki zajmują pierwsze miejsce na liście zebranych śmieci[3].
– Filtr papierosa składa się głównie z octanu celulozy, specyficznego rodzaju plastiku, który może rozkładać się nawet 20 lat. Sam w sobie byłby tylko zwykłym śmieciem, gdyby nie to, co kryje się w jego wnętrzu. Poza trującą nikotyną, znajdują się tam m.in. substancje rakotwórcze oraz szkodliwe pierwiastki i związki takie jak: benzo[a]piren, kadm, ołów, arsen czy nikiel. Przedostając się do gleby lub wody, wpływają one negatywnie na wegetację roślin oraz całe ekosystemy morskie i słodkowodne – mówi Maciej Laskowski z firmy Palarnie.pl
Walczą przy pomocy przepisów, technologii, a nawet wstydu
Działania, takie jak te prowadzone przez Ocean Conservancy czy berliński uniwersytet uświadamiają jak powszechne jest zanieczyszczenie niedopałkami papierosów oraz związane z tym zagrożenia. Inicjatywy tego typu podejmowane są także w Polsce. Rok temu wszechobecność papierosowych filtrów uświadamiał nam doktor Patrick Perrigue, inicjator akcji „Kreda wstydu”, który kolorową kredą obrysowywał pety pozostawione na chodnikach Poznania. Do nieśmiecenia niedopałkami regularnie przekonuje kampania „Dzielnica Wisła”, której wolontariusze rozdają w Warszawie popielniczki i worki na śmieci ludziom spędzającym czas nad brzegami rzeki.
– Niekoniecznie chodzi o to, by od razu przekonywać kogoś do rzucenia palenia. Chodzi raczej, by palenie to ucywilizować i uczynić mniej szkodliwym. My korzystamy w tym celu z technologii. Nasze palarnie ograniczają negatywny wpływ dymu tytoniowego, a zarazem zanieczyszczenie powodowane przez resztki po papierosach. Rocznie utylizujemy ok. 20 ton niedopałków, substancji smolistych i części eksploatacyjnych – tłumaczy Maciej Laskowski z firmy Palarnie.pl
Inny pomysł na walkę z niedopałkami w miastach jakiś czas temu przedstawił pewien berlińczyk, który zaproponował, by pety były kaucjonowane. Zgodnie z jego propozycją, do każdej paczki papierosów należałoby doliczyć kwotę kaucji, która byłaby zwracana po oddaniu pozostałych niedopałków. Warty uwagi jest każdy pomysł, który przyczyni się do zmniejszenia liczby niedopałków. Najważniejsze, by do świadomości palaczy zaczęło docierać, że beztrosko rzucany na ziemię pet to nie jest nic niewinnego.
[1] https://www.cigwaste.org/butt-faqs
[2] CASE "Wpływ produkcji wyrobów tytoniowych na polską gospodarkę", Warszawa 2020
[3] https://oceanconservancy.org/trash-free-seas/international-coastal-cleanup/annual-data-release/
Kampania „Gdzie jesteś?” - powołanie Parlamentarnego Zespołu ds. zaginięć
Early Stage ponownie wspiera Fundację Dajemy Dzieciom Siłę
Unia Europejska zaczyna widzieć potrzeby seniorów, Polska jeszcze nie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Problemy społeczne
Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki
Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie, a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.
Ochrona środowiska
Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy
Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.