Technologie przyszłości a nasza prywatność
84% Polaków potwierdza, że wie, jak zadbać o bezpieczeństwo swoich danych – wynika z badania ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów. Jednak nowe technologie potrafią nas zaskoczyć. Premiera interaktywnych okularów, stworzonych we współpracy marki Ray-Ban z Facebookiem, pokazała, że kolejna technologiczna bariera została pokonana, ale także wzbudziła wątpliwości. Możliwość nagrywania wideo przy użyciu jednej z części garderoby to nowość na rynku, która wywołała dyskusje o potencjalnych naruszeniach prywatności i ochrony danych osobowych. Czy nowe technologie mogą naruszać nasze prawa?
Nowe technologie a ochrona danych
Prawo do prywatności jest podstawowym prawem każdego człowieka. Rozwijająca się technologia i jej niemal nieograniczone możliwości coraz częściej sprawiają wrażenie, że jest ono nadwyrężane. Warto wiedzieć, że narzędzia analityczne, które analizują pozostawiane przez użytkowników cyfrowe ślady w sieci, „big data”, w ramach których przetwarzane są bardzo duże ilości informacji w celu wyodrębnienia nowej wiedzy czy zwyczajne urządzenia jak telefon, czy smartwatch mogą ingerować w prywatność.
Wielu użytkowników korzysta z urządzeń oferujących np. usługi geolokalizacji. Osoba nosząca na nadgarstku smartwatch jest bardzo często świadoma przetwarzania jej danych, jak np. analiza ruchu i pulsu serca. Możemy jednak założyć, że dużym zaskoczeniem dla użytkownika byłoby uzyskanie wiedzy, że w wyniku skorelowania danych o ruchu i pulsie, mogą zostać wygenerowane nowe informacje, dotyczące stanu zdrowia i ogólnej kondycji użytkownika – tłumaczy Agata Kłodzińska, ekspert ds. ochrony danych, ODO 24. Informacje dotyczące stanu zdrowia stanowią dane szczególnej kategorii i ich przetwarzanie często powinno być uzależnione od uprzedniej i świadomej zgody osoby, której dane dotyczą. Dlatego decydując się na zakup takiego urządzenia warto zainteresować się w jaki sposób będą przetwarzane i wykorzystywane nasze dane osobowe – dodaje.
Okulary, drony, smartwatche
Świadomość społeczeństwa w kwestiach prywatności rośnie, dlatego niedługo po informacji o premierze interaktywnych okularów padły pierwsze pytania – a co z jej ochroną?
Facebook zapewnia, że ta kwestia była istotna przy projektowaniu produktu. Zabezpieczenia sprzętowe okularów w postaci wyłącznika aparatu i mikrofonu czy zapalająca się dioda LED podczas nagrywania lub robienia zdjęć ma za zadanie sygnalizować postronnym osobom, że mogą być nagrywane. W przypadku udostępnienia utrwalonego za pomocą okularów obrazu do sieci (np. platformy społecznościowej), podmiotami regulującymi ich dostępność są poszczególne portale społecznościowe – tak samo jak w przypadku udostępnienia wideo zarejestrowanego za pomocą smartfona.
W przypadku, gdy ktoś rejestruje na ulicy wideo telefonem – np. popularne Instastory – o wiele łatwiej możemy zorientować się, że jesteśmy obiektem nagrywania – co innego przy okularach. Stało się to najpoważniejszym zarzutem dla tego gadżetu, który może naruszyć naszą prywatność. To dopiero wierzchołek góry lodowej, który widzimy, a z rozwojem takich technologii problemów będzie przybywać – mówi Agata Kłodzińska, ekspert ds. ochrony danych, ODO 24. Wprowadzenie na rynek konsumencki dronów spowodowało kilka lat temu podobne problemy. Kamery zamontowane w urządzeniach budziły zaniepokojenie o naszą prywatność – dodaje.
Podczas korzystania z nowych technologicznych gadżetów warto pamiętać, że daną osobową – podlegającą ochronie – w rozumieniu RODO jest np. zarejestrowany głos czy wizerunek. Jest to informacja, która często jednoznacznie pozwala zidentyfikować konkretną osobę fizyczną. Aby móc przetwarzać takie informacje, należy posiadać odpowiednią podstawę prawną, zazwyczaj w postaci zgody takiej osoby – w krajach członkowskich Unii Europejskiej niejednokrotnie zostały już nałożone kary w podobnych sprawach, właśnie na gruncie obowiązującego również w Polsce RODO.
Kampania „Gdzie jesteś?” - powołanie Parlamentarnego Zespołu ds. zaginięć
Early Stage ponownie wspiera Fundację Dajemy Dzieciom Siłę
Unia Europejska zaczyna widzieć potrzeby seniorów, Polska jeszcze nie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Problemy społeczne
Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki
Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie, a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.
Ochrona środowiska
Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy
Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.