Branża obróbki metali inwestuje w park maszyn i urządzeń
Jeden na trzech (34 proc.) przedsiębiorców z branży obróbki metali planuje zwiększyć nakłady na odnowienia parku maszyn i urządzeń (MiU) w najbliższych miesiącach. Taki sam odsetek zamierza podnieść poziom automatyzacji produkcji. Warto podkreślić, że co drugi przedstawiciel z branży przy realizacji inwestycji w maszyny i urządzenia korzysta z finansowania zewnętrznego (56 proc.).
Wyniki badania Siemens Financial Services w Polsce wskazują, że 36 proc. przedstawicieli branży obróbki metali zwiększyło nakłady na odnowienia parku maszyn i urządzeń w 2023 r. Niewiele mniejszy odsetek (30 proc.) przedsiębiorców podniósł również poziom automatyzacji procesów produkcji. Co ciekawe, w najbliższych miesiącach można spodziewać się podobnego zaangażowania w rozwój tych obszarów. Jedna trzecia przedstawicieli firm z branży obróbki metali planuje zwiększyć nakłady na park MiU oraz na automatyzację (w obu przypadkach po 34 proc.).
– Jak wynika z badania Siemens Financial Services w Polsce przedstawiciele branży obróbki metali starają się inwestować w maszyny i urządzenia. Ankietowani przedsiębiorcy dostrzegają także pewne trendy w tym obszarze. Najpopularniejszym z nich jest ich zdaniem wzrost liczby maszyn „szytych na miarę”. Tak odpowiedział co trzeci respondent zapytany o to, jakiego typu sprzęt będzie zyskiwał na popularności. Z kolei co piąty wskazał, że na rynku będzie coraz więcej urządzeń, które nie wymagają częstych konserwacji – mówi Grzegorz Jarzębski, Country Head of Sales w Siemens Financial Services w Polsce.
Sub-indeks MiU dla branży obróbki metali rośnie
Jak wynika z badania Siemens Financial Services w Polsce przedstawiciele firm z branży obróbki metali zwiększyli zdolność do konkurowania w porównaniu do poprzedniego badania. Sub-indeks MiU dla tej branży wzrósł o ponad 3 pkt i obecnie wynosi 49,55 pkt. Na odczyt wskaźnika wpłynęło m.in. zwiększenie nakładów na odnowienia parku MiU, poziomu automatyzacji oraz udziału finansowania zewnętrznego.
Sami badani przedsiębiorcy również prognozują poprawę swojej konkurencyjności pod względem posiadanego parku MiU. Według 37 proc. przedstawicieli firm z branży obróbki metali ich przygotowanie do konkurowania polepszy się w najbliższych miesiącach. Z kolei co drugi ankietowany uważa, że pozostanie ono bez zmian (54 proc.). Zaledwie 1 proc. jest zdania, że się pogorszy.
Zewnętrzne finansowanie maszyn i urządzeń
Z raportu Index MiU 2023 wynika, że ponad połowa ankietowanych firm (56 proc.) korzysta z finansowania zewnętrznego przy realizacji inwestycji w maszyny i urządzenia: prawie 41 proc. łączy fundusze zewnętrzne z własnymi, a ponad 15 proc. wybiera wyłącznie finansowanie zewnętrzne. Z kolei 44 proc. inwestuje w park MiU tylko przy pomocy własnego kapitału.
– Warto zaznaczyć, że korzystanie z finansowania zewnętrznego może być bardzo pomocne w realizacji inwestycji w rozwój parku MiU. Takie środki, pozyskane od wyspecjalizowanych podmiotów, pozwalają bowiem na szybszą modernizacje zakładów i nieodkładanie tego na przyszłość. Czas realizacji inwestycji jest kluczowy w tak dynamicznym otoczeniu biznesowym, w którym funkcjonują obecnie przedsiębiorcy. Odpowiednio dopasowane finansowanie zewnętrzne pozwala na inwestowanie nawet bez angażowania kapitału własnego, co może przełożyć się na utrzymanie wyższej zdolność do konkurowania – podsumowuje Grzegorz Jarzębski, Country Head of Sales w Siemens Financial Services w Polsce.
Nota metodologiczna:
Index MiU przyjmuje wartości w skali od 0 do 100 pkt. Im wyższy odczyt, tym wyższa ocena zdolności firm do konkurowania, bardziej skupiają się one na inwestycjach w rozwój parków maszyn i urządzeń, automatyzacji oraz m.in. zwiększają skalę sprzedaży krajowej i zagranicznej. Progi newralgiczne, które świadczą o dużym wzroście lub spadku konkurencyjności wynoszą odpowiednio 60 pkt i 40 pkt. Konstrukcja indeksu opiera się na ośmiu komponentach, które w różnym stopniu wpływają na końcową wartość informującą o zdolności do konkurowania producenta. Wśród nich są m.in. odnowienia parku maszyn i urządzeń oraz ich częstotliwość, automatyzacja procesów produkcji, sprzedaż krajowa i eksport czy udział oraz dostępność finansowania zewnętrznego.
Badanie z przedstawicielami 100 małych i średnich firm zrealizował Instytut Badań i Rozwiązań B2B Keralla Research we wrześniu 2023 r. Uczestnikami badania byli przedsiębiorcy z branży obróbki metali z całej Polski, posiadający własny park maszyn i urządzań (MiU). Wykorzystano metodę ilościową, technikę standaryzowanych wywiadów telefonicznych (CATI).

CBAM - szansa czy zagrożenie dla polskiego przemysłu?

MSV 2025 – przemiany w przemyśle, technologie przyszłości i szeroki zakres tematyczny

Rosnąca popularność wynajmu wózków widłowych. Koszty, dostępność i serwis decydują o wyborze
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.