Rewolucja technologiczna w branży firm audytorskich
Rewolucja technologiczna dotyka niemal każdej branży. W większym lub mniejszym stopniu algorytmy uzupełniają, lub całkowicie przejmują, zadania człowieka. Czy taka sama sytuacja nastąpi także w branży firm audytorskich?
Wymagania klientów
Podobnie jak w wielu innych branżach, tak i w przypadku firm audytorskich, zmiany technologiczne podyktowane są w dużej mierze rosnącymi wymaganiami klientów. Wdrażając nowe rozwiązania w swoich firmach, oczekują oni tego także od partnerów biznesowych, a takim jest firma audytorska.
Przed laty obserwowaliśmy przejście z dokumentacji papierowej i obszernych segregatorów z plikami do dokumentacji w pełni elektronicznej. Dziś w wielu większych firmach wdrażane są skomplikowane systemy zintegrowane, przedsiębiorcy inwestują w technologie do przechowywania i analizy danych, workflow czy systemy machine learning, umożliwiające optymalizację procesów.
Naturalnym jest, że podobne wymagania w kontekście wykorzystywanych narzędzi informatycznych, pojawiają się także wobec firm audytorskich, które jako równorzędni partnerzy powinny pracować na podobnym poziomie. Dlatego też od 2 lat w największych firmach rozpoczął się swojego rodzaju wyścig zbrojeń w tym zakresie. Tym samym procedury badania zaczęły znacznie odbiegać od minimum wymaganego międzynarodowymi standardami badania.
Jednocześnie jednak mniejsze firmy audytorskie obsługujące firmy o mniejszej automatyzacji procesów księgowych i finansowych, gdzie wiele procesów wciąż jest wykonywanych ręcznie, nie czują takiej presji w kontekście wdrożenia programów analizy danych i procesów. Tym bardziej, że obecnie nie wymaga tego regulator określający standardy badania.
Z czasem może się to jednak zmienić, gdyż różnica pomiędzy sposobem przeprowadzania audytu przez największe firmy audytorskie, a te mniejsze będzie rosła. Na pewnym etapie dysproporcje te może zauważyć regulator, który zmieni standardy i nakaże wszystkim firmom audytorskim dokładniejsze analizy danych klienta, co będzie wiązało się z zakupem przez wszystkie firmy specjalnego oprogramowania, algorytmów do obsługi i analizy większych baz danych, a od biegłych rewidentów nauczenia się ich obsługi.
Presję zmian będą wywierać także Klienci, którzy zaczną oczekiwać bardziej kompleksowego audytu, opartego na całościowym podejściu do badania danych, a nie tylko na analizie próbek substantywnych, co bywa, że nie pozwala wyłapać błędów czy nadużyć.
Poza tym algorytmy zastępujące pracę człowieka mogą okazać się tańsze, mniej omylne i bardziej wydajne. Czy jednak mogą w pełni zastąpić czynnik ludzki?
Czynnik ludzki, czyli istotne cechy zawodu biegłego rewidenta
W przyszłości w pracy biegłego rewidenta, ale też np. księgowych, owszem poza doskonałą znajomością przepisów rachunkowości, podatków oraz zasad finansów i zarządzania, konieczne będzie przeprofilowanie kompetencji w kierunku rozumienia i obsługi algorytmów IT, jednak nie znikną istotne cechy tego zawodu, których ciężko będzie nauczyć maszyny i algorytmy.
Po pierwsze, sposób właściwego zastosowania przepisów i zasad rachunkowości u klienta. W przypadku przepisów często potrzebna jest ich interpretacja. Czasami można je różnie stosować w celu osiągnięcia różnych celów, co wcale nie jest błędem. Biegły, w przeciwieństwie do maszyny, potrafi stosować przepisy w praktyce, a nie tylko oceniać poprawność ich zastosowania, podchodząc do nich zero-jedynkowo.
Po drugie, komunikacja. Biegły jest nie tylko kontrolerem, dokonującym badania sprawozdania finansowego. To bardzo często doradca, który tłumaczy klientowi po co i jak zastosować wynikające z audytu zalecenia i korekty, a także wspiera klienta w codziennej pracy, nie tylko podczas audytu. W przypadku algorytmów praca kończy się tylko na analizie danych.
Po trzecie, etyka. Nie jest to tylko zero-jedynkowy kodeks, a standardy postępowania. Nie sposób stosować ich jednoznacznie, nie rozumiejąc złożoności całego procesu i ciągu zdarzeń, poprzedzającego podjęcie decyzji. Tego również nie sposób nauczyć maszyny.
COVID-19: przyspieszenie zmian
Rozwój technologii chmurowych i narzędzi do gromadzenia danych i ich przetwarzania z pewnością przyspieszy także kryzys spowodowany epidemią koronawirusa. Sytuacja ryzyka z dnia na dzień zmusiła cały świat do przejścia w tryb pracy zdalnej, a co za tym idzie używania wirtualnych dysków, narzędzi do komunikacji czy chmurowych rozwiązań do gromadzenia i analizy danych. Tym samym, wiele firm przetestowało stosowanie tego rodzaju rozwiązań i w konsekwencji wdroży je do codziennej pracy, także po uspokojeniu sytuacji, tym samym wywierając presję zmian także na swoje otoczenie biznesowe.
Wpływ na konsolidację rynku
Rewolucja technologiczna w branży będzie kolejnym czynnikiem mającym wpływ na ruchy konsolidacyjne na rynku firm audytorskich. Koszty zakupu różnego rodzaju narzędzi informatycznych, algorytmów do obsługi i analizy większych baz danych, a także ich wdrożenia i przeszkolenia pracowników, mogą przekroczyć możliwości mniejszych firm. Aby jednak spełnić oczekiwania klientów, a być może także regulatora, będą musiały wdrożyć odpowiednie rozwiązania. W takiej sytuacji będą one wolały połączyć się z większymi podmiotami i w ramach sieci mieć dostęp do wymaganego standardu badania. Potencjał konsolidacji dostrzegliśmy już dawno tworząc sieć firm audytorskich Polska Grupa Audytorska. Sieciowość pozwala właśnie na synergię zasobów, wymianę wiedzy, technicznego know-how i doświadczeń między biegłymi rewidentami. Możliwa jest wymiana kompetencji, co z kolei przekłada się na większą responsywność na potrzeby Klienta.
Autorem komentarza jest Bartłomiej Kurylak, biegły rewident, Partner i Współzałożyciel sieci firm audytorskich Polska Grupa Audytorska

Polski biznes nie jest przygotowany na cyberzagrożenia

Cyberbezpieczeństwo dla firm – skuteczne rozwiązania iIT Distribution Polska

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

KE proponuje nowy Fundusz Konkurencyjności. Ma pobudzić inwestycje w strategiczne dla Europy technologie
W środę 16 lipca Komisja Europejska przedstawiła projekt budżetu na lata 2028–2034. Jedna z propozycji zakłada utworzenie Europejskiego Funduszu Konkurencyjności o wartości ponad 400 mld euro, który ma pobudzić inwestycje w technologie strategiczne dla jednolitego rynku. Wśród wspieranych obszarów znalazła się obronność i przestrzeń kosmiczna. Na ten cel ma trafić ponad 130 mld euro, pięciokrotnie więcej niż do tej pory.
Firma
Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.
Infrastruktura
Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.