Robot FANUC ułatwia testy na koronawirusa
W dobie pandemii wykonywanie badań diagnostycznych na wczesnym etapie ma znaczący wpływ na rozwój sytuacji epidemicznej. Masowe wykonywanie testów popierają zarówno eksperci medyczni, jak i wszyscy ludzie, którzy chcą dbać o bezpieczeństwo. Wychodząc naprzeciw potrzebom, niemiecka firma BoKa Automatisierung we współpracy z FANUC, stworzyła mobilne centrum CoDaBot, poszerzające możliwości przeprowadzenia testów na COVID-19. System, oparty o robota LR Mate 200iD, może obsłużyć 500 próbek w ciągu doby.
Młoda, bawarska firma BoKa Automatisierung powstała z myślą o tworzeniu praktycznych rozwiązań dla przemysłu. Głównym celem jej konstruktorów jest automatyzacja istniejących systemów, zapewniająca ekonomiczną produkcję różnorodnych dóbr. Obejmuje to zarówno programowanie sterowników PLC, jak i wdrażanie robotów przemysłowych.
Prototypowe rozwiązanie na miarę potrzeb
Wychodząc naprzeciw aktualnym wyzwaniom firma zaprojektowała innowacyjne, bezkontaktowe rozwiązanie do walki z pandemią koronawirusa. Prototypowe centrum testowe pobiera i sortuje próbki do testów, nie wymagając przy tym udziału człowieka. W przypadku tego autorskiego rozwiązania odpowiedzialność za cały proces spoczywa na barkach jednego z najszybszych robotów marki FANUC. Ten niewielki, mechaniczny pracownik, często spotykany w środowisku przemysłowym, precyzyjnie wykonuje powierzone zadanie tzw. pobierania i odkładania, chroniąc personel medyczny przed ryzykiem infekcji.
W przypadku wdrożenia rozwiązania na szerszą skalę robot jeszcze bardziej odciąży personel medyczny, a jednocześnie znacznie poprawi komfort pacjentów zgłaszających się do szpitali lub przychodni, a także osób przebywających w domach opieki.
Technologia znacznie ogranicza ryzyko infekcji
W pełni zautomatyzowany system pobierania próbek działa na zasadzie „drive through”, znanej chociażby z popularnych restauracji typu fast-food. Osoba z podejrzeniem infekcji podjeżdża samochodem lub pieszo podchodzi do stacji testowej w celu wykonania testu i postępuje zgodnie z instrukcją w formie filmu wideo, która prowadzi ją przez cały proces, krok po kroku. Pierwszy etap to dezynfekcja rąk i skanowanie dokumentu, potwierdzającego tożsamość. Warto dodać, że system umożliwia osobom z niego korzystającym wcześniejszą rejestrację i logowanie się za pomocą unikalnego kodu, otrzymanego z wyprzedzeniem. Po zalogowaniu dane osobowe są przypisywane do testowej fiolki, która jest opatrzona kodem kreskowym. Robot FANUC skanuje kod kreskowy, a następnie podaje osobie, która przeprowadza test, pałeczkę do pobrania próbki, zgodnie z wyświetlanymi wskazówkami. W ostatnim etapie robot odbiera gotową próbkę i umieszcza ją w wybranej wcześniej fiolce, gdzie czeka ona na transport do labolatorium.
„By upewnić się, że każda próbka nadaje się do badania, proces ich pobierania może być monitorowany przez odpowiednio przeszkoloną osobę, za pośrednictwem kamery wideo” - wyjaśnia Severin Bobon, współwłaściciel BoKa Automatisierung.
Ponieważ większość operacji wykonuje robot, osoba nadzorująca może jednocześnie sprawować pieczę nad kilkoma stacjami testowymi. To istotnie zmniejsza obciążenie personelu i nie nadwyręża zaplecza technicznego dedykowanych ośrodków, przeprowadzających i badających testy.
Szybkie roboty do powtarzalnych zadań
Jedną z kluczowych zalet zautomatyzowanego systemu jest to, że testy przeprowadzane są bardzo szybko.
„W zależności od długości filmu instruktażowego, przeprowadzenie testu to kwestia od czterech do sześciu minut” - mówi Bobon.
Stacja testowa została zaprojektowana tak, by dwie osoby mogły korzystać z niej jednocześnie. Co oznacza, że oferuje możliwość pobrania około 500 próbek w ciągu każdej doby.
„Roboty FANUC są z powodzeniem stosowane w sektorach przemysłu, gdzie specyfika procesów wytwórczych stwarza zagrożenie dla ludzi. Często dotyczy to obszarów produkcji charakteryzujących się dużą powtarzalnością wykonywanych operacji”. - mówi Ralf Winkelmann, Dyrektor Zarządzający FANUC Deutschland GmbH.
6-osiowy robot FANUC LR Mate 200iD/7L, o wydłużonym ramieniu i zasięgu 911mm, działa w zamkniętej przestrzeni (tzw. celi). W celu zaoszczędzenia miejsca, jednostka sterująca (tzw. kontroler) została umieszczona pod stołem, na którym pracuje robot. Jest on podwieszony do górnej pokrywy celi, dzięki czemu miejsce na stole zajmują jedynie tacki, fiolki i próbki, którymi robot operuje. Takie umiejscowienie robota pozwala mu pracować z obu stron stołu i obsługiwać dwa niezależne stanowiska testowe.
„Będziemy bardzo dumni, jeśli nasz robot będzie miał szansę przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa i wydajności przeprowadzania testów na koronawirusa, służąc nam wszystkim, w tym szczególnie wymagającym czasie”. - dodaje Winkelmann.
W czasie pandemii, trwającej już od kilku tygodni, personel medyczny jest obarczony mnóstwem obowiązków, gdzie znaczną część stanowią testy. W wielu placówkach to właśnie testy są tzw. „wąskim gardłem” procesu diagnostyki i leczenia.
A roboty są gotowe do pomocy. Wydaje się to być szczególnie cenne w obliczu niepokojących opinii ekspertów i rosnących obaw ludzi na całym świecie, dotyczących możliwości zaistnienia kolejnej, jesiennej fali zachorowań na COVID-19.
Jeśli prototyp zaprojektowany przez BoKa Automatisierung się sprawdzi i zostanie zaakceptowany przez środowisko medyczne, bezkontaktowe, szybkie testy na koronawirusa mogą niebawem wejść do powszechnego użytku.
Systemy informatyczne dla firm produkcyjnych i usługowych – jak wybrać rozwiązanie idealne dla Twojego biznesu?
Bezpieczne przechowywanie danych klientów – wyzwania i rozwiązania dla właścicieli e-sklepów
5 najczęstszych mitów o pracy w IT. Sprawdź, jak jest naprawdę!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
Agencja Badań Medycznych w przyszłym roku planuje ogłosić dwa konkursy. Pierwszy z nich dotyczy niekomercyjnych badań klinicznych z przewidywaną alokacją w wysokości 200 mln zł, drugi – niekomercyjnych eksperymentów badawczych z pulą w wysokości 75 mln zł. ABM zapowiada, że w 2025 roku skupi się na badaniach własnych, a także budowie rozwoju współpracy międzynarodowej.
Handel
Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
Polska wciąż cieszy się w świecie renomą cenionego producenta mięsa drobiowego. Na eksport trafia ok. 60 proc. rocznej produkcji, czyli prawie 2 mln t. Polscy producenci walczą o silną pozycję na zagranicznych rynkach. Priorytetem jest dla nich ponowne uruchomienie eksportu do Chin, który został wstrzymany pięć lat temu ze względu na ptasią grypę. Trwa dopracowywanie szczegółów porozumienia w tej sprawie.
Finanse
Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.