Obecny system ubezpieczeń rolnych wymaga reformy.
Obecny system ubezpieczeń rolnych wymaga reformy.
Stworzenie trzyfilarowego systemu ubezpieczeń, dostosowanego do potrzeb rolników w kontekście zmian klimatu i warunków produkcji rolnej jest odpowiedzią na potrzeby sektora
Nasilające się ekstremalne zjawiska pogodowe niosą za sobą szereg negatywnych skutków dla rolnictwa. Tymczasem obecny system ubezpieczeń w rolnictwie jest niepełny, chroni tylko przed niektórymi ryzykami i to w ograniczonym zakresie. Konieczne staje się zbudowanie rozwiązań systemowych, które zagwarantowałyby stabilną ochronę pracy rolników, z uwzględnieniem ich indywidualnych potrzeb. Zespół ekspertów z sektora ubezpieczeniowego i rolniczego przygotował koncepcję nowego systemu ubezpieczeń, przedstawioną w raporcie „Ubezpieczenia ryzyk produkcji rolnej w Polsce”. W propozycji ujęto ubezpieczenie od ryzyk o charakterze klęskowym, a także tych związanych z chorobami zwierząt, takimi jak ASF czy grypa ptaków. Publikacja powstała w ramach Forum Inicjatyw Rozwojowych Fundacji Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej.
Funkcjonujący obecnie system ubezpieczeń produkcji rolnej w Polsce opiera się zasadniczo na dotowanych ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich i obejmuje tylko niektóre kategorie szkód. Z przeprowadzonej analizy obecnej sytuacji w Polsce wynika, że ryzyka klęskowe, takie jak susza, powódź, trąby powietrzne czy utrata zysków na skutek chorób zakaźnych (ASF, ptasiej grypy), ze względu na swój masowy charakter nie są w wystarczającym stopniu objęte ochroną ubezpieczeniową. To głównie państwo w ramach pomocy ad hoc finansuje straty rolników z tego tytułu. Z jednej strony stawia to Skarb Państwa w sytuacji adresata roszczeń i konieczności wygospodarowania środków w budżecie w sytuacjach kryzysowych, z drugiej zaś ma charakter uznaniowy i nie daje rolnikom pewności w finansowaniu strat.
Autorzy raportu „Ubezpieczenia ryzyk produkcji rolnej w Polsce” wskazują kluczowe luki w obecnym systemie. Jego słabymi punktami są brak ochrony ubezpieczeniowej przed szkodami o charakterze klęskowym oraz brak elastyczności systemu i możliwości jego adaptacji do bieżących potrzeb i rozwoju technologii. W związku z czym nowy system ubezpieczeń rolnych powinien być ukierunkowany po pierwsze, na zmianie sposobu finansowania strat klęskowych w rolnictwie, po drugie, na wprowadzeniu możliwości elastycznego reagowania na potrzeby rolnictwa w zakresie ochrony ubezpieczeniowej.
Zaproponowana przez zespół ekspertów koncepcja ewolucji systemu ubezpieczeń rolnych obejmuje wprowadzenie trzyfilarowego systemu ubezpieczeń rolnych oraz zmianę roli państwa w systemie z pozycji adresata roszczeń na regulatora.
Trzyfilarowy system ubezpieczeń – nowy model ubezpieczeniowy
W przedstawionej koncepcji filar 1. jest zupełnie nowym elementem w systemie, utworzonym do pokrywania wyłącznie ryzyk o charakterze klęskowym. Ubezpieczenie miałoby charakter ryczałtowy zarówno jeżeli chodzi o składkę (tak jak obecnie zawierającą dopłatę), jak i wypłatę odszkodowania. Świadczenie z filaru 1. ma na celu zabezpieczenie podstawowych potrzeb, a nie pokrycie pełnej wysokości szkody (takie rozwiązanie winno zagwarantować możliwości finansowe środków publicznych).
Kluczowa jest jego powszechność, dlatego propozycja zakłada obowiązek ubezpieczenia w tym filarze. Każdy rolnik zobligowany byłby do zapłaty niskiej, ryczałtowanej składki na ryzyka katastroficzne, obliczanej dla ha w przypadku produkcji roślinnej i sztuki/stada w przypadku produkcji zwierzęcej.
Filar 2. stanowiłby rozwinięcie (uzupełnienie) istniejącego dziś systemu ubezpieczeń rolnych. Obejmowałby elastyczne i dobrowolne ubezpieczenia pozwalające rolnikom rozszerzyć zakres ochrony dla ryzyk klęskowych (filar 1. daje ochronę socjalną, filar 2. pozwala na rozszerzenie jej zakresu) oraz dla ryzyk „normalnych” (grad itp.). Składka ubezpieczeniowa w tym filarze wynikałaby bezpośrednio z umowy ubezpieczenia. Podstawową formą wsparcia będą (tak jak dotychczas) dopłaty do składek ubezpieczeniowych. Zakres rozwiązań oferowanych w ramach filaru 2. powinien być elastyczny, kształtowany przez instytucję regulującą system z odpowiednio nadanymi kompetencjami i budżetem.
Ostatni, 3. filar jest rozwiązaniem w systemie niezbędnym do wprowadzenia ryczałtowych ubezpieczeń klęskowych zaproponowanych w filarze 1. Jego głównym zadaniem jest finansowanie świadczeń w ramach 1. filara. Będzie zatem pełnił funkcję funduszu zasilanego ze składek jak i środkami publicznymi. Jednocześnie w powiązaniu z tym pierwszym zadaniem będzie tworzył możliwości reasekurowania całego systemu.
Przedstawiona koncepcja zakłada przemodelowanie obecnego systemu i wpisanie go w ramy rozwiązań oferowanych przez zakłady ubezpieczeniowe, w którym państwo reguluje warunki realizacji pomocy, ale nie obsługuje jej bezpośrednio. Wpisuje się to w unijną politykę świadomego zarządzania ryzykiem przez producentów rolnych. Dzięki takiej konstrukcji poszczególne elementy systemu specjalizują się w obszarach swoich kompetencji (underwritingu, zbierania składek, obsługi szkód, agrotechniki), a interwencja państwa jest ograniczona do zdarzeń klęskowych, których rozwiązania czysto komercyjne nie są w stanie zaadresować. Jednocześnie poprzez opłacanie składki w filarze 1. beneficjenci pomocy klęskowej częściowo partycypują w wydatkach na ten cel.
Instytucja regulująca system
Obok trzech filarów założono także powstanie dwóch fundamentalnych dla funkcjonowania systemu elementów – instytucji regulującej system oraz gromadzenie i analizę danych. Jak wspominano wcześniej, zasadniczym założeniem systemu jest jego elastyczność. Ma za nią odpowiadać instytucja regulująca system, która pełniłaby dwojaką funkcję: byłaby regulatorem i podmiotem monitorującym system oraz instytucją wpływającą na rozwój systemu.
Raport można pobrać ze strony https://www.efrwp.pl.

Rolnicy dostaną 70 procent dopłaty

Czy kolejne nowoczesne gospodarstwo zostanie zlikwidowane decyzją urzędników podległych MRiRW?

SVI podwaja moce produkcyjne, otwierając drugi moduł szklarni w Zdunowie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
Od momentu przystąpienia do UE polska gospodarka urosła dwukrotnie – skumulowany wzrost PKB wyniósł 99 proc., a połowa wzrostu wynikała z członkostwa w UE. Duża w tym zasługa Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który od 2004 roku przekazał w Polsce 100 mld euro w finansowanie projektów związanych m.in. z efektywnością energetyczną, OZE czy zrównoważonym rozwojem miast. EBI zwiększa też inwestycje w obronność i bezpieczeństwo – w 2024 roku bank zainwestował 300 mln euro w pierwszy polski program satelitarny.
Polityka
Duży udział własności państwowej negatywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Większość Polaków za ograniczeniem wpływu polityków na gospodarkę

Polska negatywnie wyróżnia się na tle krajów UE i OECD pod względem własności państwowej. Państwo kontroluje nie tylko duże, kluczowe dla gospodarki przedsiębiorstwa, lecz również graczy w mniej znaczących sektorach, jak słodycze czy armatura. Zdaniem przedstawicieli FOR „zatruwa” to zarówno gospodarkę, jak i politykę. W badaniach organizacji Polacy wypowiedzieli się proprywatyzacyjnie, choć w przypadku pytań o prywatyzacje dużych firm już nie byli tak zdecydowani.
Transport
Polska jednym z największych rynków aut używanych na świecie. Dwie trzecie kierowców planuje zakup z drugiej ręki

66 proc. konsumentów, którzy w ciągu najbliższych trzech lat chcą zmienić samochód, deklaruje zakup z drugiej ręki – wynika z badania autoDNA. W Polsce na jedno auto nowe, z salonu, przypada pięć używanych. Chociaż rynek wtórny się stopniowo profesjonalizuje, wciąż liczne są nieprawidłowości i próby oszukania kupującego. 81 proc. kupujących deklaruje, że weryfikuje stan auta przed zakupem, ale często jest to bardzo pobieżny proces.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.