Polska wśród pięciu najszybciej rozwijających się rynków w programie Agreena
Agreena, wiodący gracz w branży agtech, ogłasza otwarcie zapisów do programu węglowego dla rolników w sezonie 2024. Firma, której platforma do zarządzania węglem w glebie AgreenaCarbon pomaga rolnikom w finansowaniu wdrożenia praktyk rolnictwa regeneracyjnego, ma już w swoim portfolio ponad milion hektarów gruntów rolnych w siedemnastu krajach.
Choć dla polskich rolników mijający rok był pierwszym sezonem kontraktacji z Agreeną, to rodzimi zwolennicy uprawy bezorkowej nie zawiedli. Polska znalazła się w pierwszej piątce krajów z największą liczbą gruntów zgłoszonych do programu węglowego. Polskich rolników przyciąga nie tylko atrakcyjna cena certyfikatów węglowych (32 euro w 2023 roku), ale również powszechna świadomość, że rolnictwo węglowe jest właściwą odpowiedzią na zagrożenia związane z degradacją gleby.
– Dzięki praktykom regeneracyjnym – takim jak uprawa bezpłużna, zagospodarowywanie resztek pożniwnych w glebie, czy uprawa roślin okrywowych – rolnicy mogą odegrać kluczową rolę w działaniach łagodzących klimat oraz wpłynąć na wprowadzenie niezbędnych zmian. Rolnicy powinni być nagradzani za swoją pracę na rzecz klimatu i AgreenaCarbon na to pozwala – mówi Niels Vittrup, Dyrektor Handlowy Agreena.
Warunki do uprawy gleby w Polsce raczej nie rozpieszczają rolników. Dominacja gleb piaszczystych, powtarzające się susze w całym okresie wegetacyjnym oraz wciąż rozdrobniona struktura własnościowa to bariery, z którymi borykają się rolnicy szukający sposobów na poprawę kondycji ich gospodarstw. Mimo to polscy rolnicy udowodnili, że chętnie przyjmują rozwiązania oferowane przez rynki emisji dwutlenku węgla.
– Cieszymy się z każdego hektara zakontraktowanego w naszym programie. Jeszcze bardziej cieszy nas fakt, że współpracujący z nami rolnicy reprezentują indywidualne podejście do gleby, wypracowane na bazie własnych doświadczeń i prób – mówi Sebastian Balcerak, Market Lead Agreena w Polsce.
Od teraz rolnicy w Polsce mogą aplikować na drugi cykl zbiorów objętych certyfikacją węglową, co pozwoli im dalej budować swój portfel certyfikatów. Portfel ten jest co roku wypełniany zyskami ze sprzedaży uprawnień na dobrowolnym rynku emisji (VCM – voluntary carbon market). W ciągu dwóch lat Agreena wypłaciła europejskim rolnikom działającym w ramach jej programu ponad 6 mln Euro.
W Polsce najczęściej zgłaszanymi do certyfikacji uprawami były zboża, kukurydza i rośliny oleiste. Średnia wielkość upraw w gospodarstwach zbożowych zgłoszonych do programu węglowego znacznie przekraczała powierzchnię średniego polskiego gospodarstwa rolnego, co może po prostu oznaczać, że większe gospodarstwa szybciej dostrzegają korzyści płynące ze zredukowanej orki – Śladem większych gospodarstw pójdą kolejne, gdy społeczności rolnicze przekonają się o skuteczności praktyk regeneracyjnych – mówi Balcerak.
Pieniądze uzyskane przez rolników ze sprzedaży certyfikatów węglowych stanowią zauważalny dochód, z którego mogą sfinansować inwestycje związane z wdrożeniem praktyk rolnictwa regeneracyjnego. To także wynagrodzenie za ich wkład w ochronę klimatu – niejako odwrotność opłat za emisje CO2, jakie ponoszą duże firmy.
– Moim celem jest dbanie o glebę, tak aby w zamian gleba zaopiekowała się nami. To długi proces, ale dający efekty. Wszystko wymaga czasu, także osiągnięcie równowagi gleby.
W moim regionie okres wegetacyjny jest krótki, więc tym bardziej potrzebuję wsparcia ze strony gleby. Dobry start w życiu ułatwia dalszy rozwój, i to samo dotyczy wysiewu roślin.
W dzisiejszych czasach musimy pogodzić niedobór czasu i siły roboczej z wydajnością, dlatego musiałem nauczyć się uprawiać szybciej, taniej i delikatniej – mówi Jonathan Humphrey, rolnik z Parkoszewa (woj. warmińsko-mazurskie).
Wpływ biologicznej sekwestracji węgla wykracza poza łagodzenie zmian klimatycznych i pomaga naprawić inne systemy. Gleba bogata w materię próchniczą lepiej magazynuje wodę, jest bardziej odporna na susze oraz na procesy erozji. Ma też lepsze właściwości chłonne w przypadku deszczy nawalnych – zatem lepiej chroni uprawy w warunkach ekstremalnych warunków pogodowych, z którymi rolnicy borykają się coraz częściej.
Agreena będzie nadal wspierać zieloną transformację w rolnictwie, a wraz z otwarciem nowego sezonu programu węglowego otwierają się drzwi dla kolejnej grupy polskich rolników, którzy zechcą się przyłączyć do tego wspólnego wysiłku.

NDP i brak wzajemności standardów – pięta Achillesa unijnej polityki handlowej

Eksperci rynku rolnego apelują: Nie cofajmy polskiego rolnictwa do zeszłego stulecia

Jak pestycydy trafiają na nasze stoły? - nowy raport ujawnia niespójności w polityce UE
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Handel
Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.