Komunikaty PR

Ryzykowne prognozowanie to ryzykowne inwestowanie

2020-04-14  |  16:25

Covid-19 to wirus, którego skutki odczuwalne są w każdej branży. Wielki globalny kryzys dopiero rozpędza się jak lawina, niszcząc po drodze wszystko co tradycyjne. Tradycyjny handel, tradycyjna gastronomia, tradycyjne centra rozrywki, tradycyjna bankowość i tradycyjne formy inwestowania dzień po dniu tracą na wartości i nikt nie potrafi przewidzieć jaki będzie tego finał, choć Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) przewidując kilkuprocentową recesję już skorygowała prognozy rozwoju światowej gospodarki. Nadzieja jest tylko dla nowoczesnych rozwiązań, start-upów, lub firm, które już wcześniej postawiły na zaawansowane technologie. O tym jak nie stracić rozmawiamy z Bartoszem Tomczykiem, Przewodniczącym Rady Nadzorczej w fintechu Provema.

Redakcja: Czy aktualna sytuacja, charakteryzująca się wysoką nieprzewidywalnością, wpłynie negatywnie na zainteresowania produktami w bankach lub inwestycjami oferowanymi przez NFI?

Bartosz Tomczyk: Sytuacja jest naprawdę bardzo dynamiczna. Każdego dnia zachodzą zmiany nie tylko w nastrojach społecznych, ale i w spojrzeniu na to, co dotychczas wydawało się oczywiste. Dziś wiemy, że jakiekolwiek prognozy są wysoce ryzykowne. To czego finansiści, analitycy i inwestorzy spodziewają się wkrótce to, że fizyczna ilość pieniądza w obiegu, mierzona agregatem M1 najprawdopodobniej zostanie zwiększona. Stanie się tak w wyniku obniżki stóp procentowych i operacji otwartego rynku NBP. Spodziewana jest również znaczna redukcja ilości pieniądza kreowanego przez banki komercyjne i zwolnienie prędkości obrotu pieniądza w gospodarce. Te dwa czynniki mogą spowodować poważne ograniczenie popytu na produkty inwestycyjne.

Redakcja: Czy taka sytuacja będzie miała jakiś wpływ na oszczędności gospodarstw domowych?

Bartosz Tomczyk: NBP nie opublikował jeszcze danych za marzec, więc na ten moment i to trudno przewidzieć, by dać konkretną odpowiedzieć. Jednak spodziewamy się spadku dochodów gospodarstw domowych spowodowanego spowolnieniem gospodarczym i zwiększeniem bezrobocia, co spowoduje, że jakaś część oszczędności zostanie przeznaczona na konsumpcję. Z drugiej strony przewidujemy, że domowa izolacja wymusi na wielu konsumentach ograniczenie się do zaspokajania podstawowych potrzeb. Rezygnacja z podróży, wszelkiej pozadomowej rozrywki, konsumpcji na mieście, czy wizyt w restauracjach spowoduje, że gospodarstwa domowe szczęśliwie posiadające stałe dochody, zwiększą skłonność do oszczędzenia. Tym bardziej, że mają świadomość tego, że za kilka miesięcy sytuacja może być jeszcze gorsza.  

Redakcja: Czy ci, którzy mogą oszczędzać, odważą się trzymać pieniądze w gotówce w domach czy na kontach bankowych? Gdzie teraz inwestują rasowi inwestorzy?

BT: W czasach globalnego kryzysu oszczędzanie nie daje poczucia bezpieczeństwa, jeśli pieniądze leżą zamrożone. Boimy się spadku ich wartości, boimy się inwestować na giełdzie, która jest dziś bardzo nieprzewidywalna, a co poniektórzy nawet przewidują bankructwa tradycyjnych banków. Kryzys gospodarczy napędza też panika. Pandemia COVID-19 pociągnęła za sobą pandemię strachu wśród inwestorów, ale również wielką niepewność zwykłego człowieka. Nawet tego, który nadal zarabia. Branża finansowa stoi dziś przed ogromnym wyzwaniem, zadaje pytania – jak nie poddać się chaosowi, jakie zastosować instrumenty zaradcze, by przetrwać globalny kryzys, jak dotkliwy będzie to kryzys i jak uchronić to, co mamy przed zdewaluowaniem. Każda sprawdzana latami inwestycja dziś wydaje się ryzykowna, a chowanie gotówki pod materac przekonuje chyba tylko najstarsze pokolenie, które bardziej niż bankructwa obawia się, że koronawirus zapuka do ich drzwi. Obserwując rasowych inwestorów widzimy dziś, że oni jednak stawiają na fintechy. Nowoczesna technologia zdaje się być jedynym gwarantem, tego, że straci się jak najmniej, a może nawet zyska, szczególnie dotyczy to fintechu.

Redakcja: Ale spadek akcji największych gigantów fintechu Visa i Mastercart był szokujący. Skąd więc tak dobre rokowania dla fintechów?

BT: Akcje Visa i Mastercard spadły w wyniku kryzysu branży turystycznej, w której operacje były realizowane głownie kartami, natomiast od momentu, gdy WHO wydała zalecenie, aby nie używać gotówki, płatności kartami stały się koniecznością, więc ponownie operatorzy kart weszli do gry. W związku z pracą w trybie home-office absolutnie konieczne stały się narzędzia umożliwiające firmom zdalne funkcjonowanie. Mam tu na myśli np. zdalne podpisywanie dokumentów na dowolnym urządzeniu z dostępem do Internetu. Zyskają też operatorzy sprzedający bilety komunikacji miejskiej oraz realizujący płatności za parkowanie w aplikacji mobilnej. Fintechy wprowadzają do swojego portfolio coraz to nowsze usługi, mające pomóc nam mieć jak najmniejszy kontakt z wirusem, a jednocześnie żyć w miarę możliwości jak dotychczas - zachowując prawo do pracy, robienia transakcji, a nawet rozrywki.

Redakcja: Mówiąc o pożyczkach, przejdźmy do inwestowania, a nawet do pozyskiwania funduszy od inwestorów. Jak w czasach zarazy podchodzi się do ryzyka inwestycyjnego? 

BT: Podkreślę raz jeszcze, że zwykli konsumenci mają dziś deficyt zaufania do wszelkiego inwestowania swoich oszczędności, co ma wpływ na platformy inwestycyjne, bo przecież ich przychód uzależniony jest od ilości zawieranych transakcji. Natomiast z drugiej strony osoby chcące pozyskać kapitał na realizację różnych przedsięwzięć mają bardzo utrudnione zadanie, gdyż większość inwestorów wstrzymuje wszelkie decyzje do czasu opanowania sytuacji na rynku. Funkcjonowanie w warunkach wszechobecnego strachu o życie, o biznes, o przyszłość, silnie odbija się na decyzjach konsumenckich i inwestycyjnych, a to wpływa negatywnie na światową ekonomię. Wyrazem tego jest chociażby prognoza Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), która w związku z COVID-19, musiała zostać skorygowana do kilkuprocentowej recesji. To wszystko powoduje, że rasowi inwestorzy, szukają alternatywnych źródeł inwestowania, są skłonni ryzykować bardziej, ale głównie w obszary związane z nowoczesną technologią, która nie traci na tym, że zmniejszył się ruch na ulicach.

Redakcja: Dziękuję za rozmowę.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Finanse Vivus zmienia się w Vivigo – nowa nazwa, ta sama wygoda i niezawodność Biuro prasowe
2024-12-20 | 01:00

Vivus zmienia się w Vivigo – nowa nazwa, ta sama wygoda i niezawodność

Soonly, lider rynku pożyczek online w Polsce, ogłosił rebranding swojej flagowej oferty pożyczkowej. Dotychczasowa marka Vivus, rozpoznawalna przez 84% polskich konsumentów, zmienia
Finanse Przeciwdziałanie zatorom płatniczym i poprawa wskaźników ESG
2024-12-19 | 09:30

Przeciwdziałanie zatorom płatniczym i poprawa wskaźników ESG

W dobie dynamicznych zmian gospodarczych, jednym z kluczowych wyzwań pozostają zatory płatnicze. Rozwiązaniem, które nie tylko pomaga w zarządzaniu bieżącymi środkami, ale także
Finanse BRAK ZDJĘCIA
2024-12-19 | 08:00

Smartney wprowadza do swojej oferty ubezpieczenia

Smartney wprowadza ubezpieczenia do swojej oferty Smartney, lider rynku lendtech w Polsce wprowadził do swojej oferty nową kategorię produktów - nowoczesne ubezpieczenie. To istotna nowość w ofercie Smartney, który do tej

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Przemysł

Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

Prawo

Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.