Komunikaty PR

Bezpieczeństwo na stoku – o czym warto pamiętać

2022-01-18  |  12:00
Biuro prasowe
Kontakt
Justyna Niebutkowska-Jończyk
Europ Assistance Polska

Wołoska 5
02-675 Warszawa
justyna.niebutkowska|europ-assistance.pl| |justyna.niebutkowska|europ-assistance.pl
+ 48 (22) 205 50 04
www.europ-assistance.pl/

Ferie to z reguły czas beztroski dla najmłodszych i ich rodzin. Aby zabawa na stoku była udana, potrzebny jest właściwie dobrany sprzęt. Przed wyjazdem warto także pomyśleć o ubezpieczeniu. Może się okazać bardzo przydatne w sytuacji, gdy zdarzy się wypadek na stoku.

 

Podstawa to dobrze dobrany sprzęt — kask, narty, buty, wiązania, kijki

 

Od kilku lat kask jest obowiązkowym wyposażeniem narciarzy i snowboardzistów. W Polsce jazda w kasku jest obowiązkowa dla wszystkich do ukończenia 16 roku życia.

W Austrii, Chorwacji, Słowenii i na Słowacji obowiązkowa jazda w kasku dotyczy dzieci do 15 roku życia. Z początkiem tego roku zmieniły się przepisy we Włoszech, które wydłużyły konieczność używania kasku o cztery lata – teraz obowiązek ten dotyczy wszystkich poniżej 18 roku życia. Na niemieckich stokach noszenie kasku jest dobrowolne, chociaż zalecane. W Czechach, Szwajcarii i we Francji nie ma ogólnych przepisów dotyczących jazdy w kasku.

 

Równie ważne są właściwie dobrane narty. Udając się do sklepu sportowego lub kupując w e-sklepie i mając do wyboru co najmniej kilkadziesiąt modeli nart, warto porozmawiać z konsultantem, który dobierze odpowiedni rodzaj sprzętu. Wybierając buty, musimy pamiętać, że będziemy w nich spędzali średnio kilka godzin dziennie, więc przede wszystkim muszą być wygodne. Jednym z głównych elementów, które trzeba wziąć pod uwagę przy zakupie buta, jest jego twardość. Powinny być na tyle sztywne, aby dawać stopie oparcie – co ułatwi nam sterowanie nartą i docelowo może pomóc uniknąć upadku. Ponadto odpowiednio wyregulowane wiązania i dobrane kijki, wygodny kombinezon oraz bielizna termoaktywna i można śmiało ruszać na stok. Osoby planujące intensywne korzystanie z uroków białego szaleństwa powinny również pomyśleć o dodatkowej ochronie newralgicznych części ciała, narażonych na częste urazy, jak kręgosłup, biodra, kolana czy nadgarstki.

 

Polisa konieczna na stoku

 

Pandemia wprowadziła liczne ograniczenia nie tylko w życiu codziennym, ale też w turystyce. W tym roku większość zimowych kurortów otworzyła swoje stoki dla osób zaszczepionych, tych, które przechorowały Covid-19 i posiadających negatywny test. W większości miejsc istnieje również obowiązek noszenia maseczek. Do tej pory większość przezornych narciarzy kupowała przed wyjazdem ubezpieczenie z odpowiednim rozszerzeniem. Od tego roku we Włoszech wprowadzono obowiązek posiadania na stoku polisy OC.

 

Wybierając się na narty do zagranicznych kurortów, powinniśmy pomyśleć o dobrym ubezpieczeniu podróżnym z odpowiednim rozszerzeniem na uprawianie sportów zimowych lub nawet sportów wysokiego ryzyka, jeżeli planujemy zjazdy poza wyznaczonymi trasami, tzw. freeride. Polisa gwarantuje bowiem nie tylko pomoc medyczną w razie nieszczęśliwego wypadku i ewentualne pokrycie kosztów akcji ratowniczej, ale także chroni sprzęt sportowy, a ponadto zapewnia pomoc w razie wyrządzenia szkody na mieniu lub osobach trzecich przez samych ubezpieczonych, lub ich dzieci – mówi Marcin Zieliński, Dyrektor Departamentu Sprzedaży Europ Assistance Polska.

 

Warto zadbać, aby suma ubezpieczenia polisy była w odpowiedniej wysokości. Jeśli konieczny będzie skomplikowany transport ze stoku, z zaangażowaniem śmigłowca, karetki, a potem samolotu gwarantującego powrót do kraju w pozycji leżącej, koszty mogą znacznie wzrosnąć i wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Dzięki wysokiej sumie ubezpieczenia, turysta nie będzie musiał martwić się o pokrycie takich kosztów z własnych środków.

 

Przykładowo standardowa wizyta ambulatoryjna po urazie narciarskim w zależności od kraju to koszt około 3.000-3.500 złotych. Transport helikopterem może sięgać nawet do 30.000 złotych, a transport medyczny do Polski karetką naziemną to nawet dodatkowe 20.000 złotych. W tym sezonie narciarskim obsługiwaliśmy sprawy, gdzie dzięki posiadanemu ubezpieczeniu turystycznemu klienci zaoszczędzili dziesiątki tysięcy złotych. Pomagaliśmy klientce, która podczas szusowania we Włoszech upadła i złamała lewę ramię. Konieczna była operacja i transport medyczny do Polski – koszt prawie 75.000 złotych. Z kolei u klienta, który w wyniku zderzenia z innym narciarzem doznał urazu kolana, konieczna była operacja rekonstrukcji więzadeł – koszt pomocy wyniósł prawie 52.000 złotych – dodaje Marcin Zieliński.

 

Warto też pamiętać, że uprawianie sportów zimowych najczęściej traktowane jest przez ubezpieczycieli jako „amatorskie uprawianie sportów” i stanowi ono rozszerzenie polis ubezpieczenia turystycznego. Jeśli wybieramy się właśnie na narty / snowboard warto podkreślić ten fakt podczas zakupu polisy, by upewnić się, że pomoc będzie nam udzielona w sytuacji, gdy do nieszczęśliwego wypadku dojdzie wskutek uprawianego sportu. Jeśli turyści leczą się na stałe, warto pamiętać, aby polisa pokrywała leczenie następstw chorób przewlekłych. Zagwarantuje to pomoc w razie nagłego pogorszenia stanu zdrowia.

 

O GRUPIE EUROP ASSISTANCE

Europ Assistance, twórca idei assistance i założyciel tej branży na świecie, powstała w 1963 roku. Wspiera klientów dzięki sieci 750 000 dostawców usług i 39 centrów pomocy. Naszą misją jest niesienie pomocy i poczucia bezpieczeństwa ludziom i firmom – zawsze i wszędzie. Zapewniamy pomoc drogową, pomoc w podróży i ubezpieczenia, a także usługi pomocy osobistej, takie jak ochrona osób starszych, ochrona tożsamości cyfrowej, telemedycyna i Conciergerie. Wizją naszych 7 765 pracowników jest być najbardziej niezawodną firmą na świecie. Europ Assistance jest częścią Grupy Generali, jednego z wiodących ubezpieczycieli na świecie

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: Europ Assistance Polska
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Turystyka Armatis Polska przejmuje Call Center eSky w Bułgarii Biuro prasowe
2024-10-16 | 11:02

Armatis Polska przejmuje Call Center eSky w Bułgarii

Armatis Polska, wiodący outsourcer obsługi klienta i sprzedaży w Europie, przejął dział obsługi klienta polskiej Grupy eSky w Bułgarii. Jest to wynikiem decyzji eSky o zmianie modelu
Turystyka Arche pomoże powodzianom. Wielka kwota wsparcia
2024-09-27 | 01:00

Arche pomoże powodzianom. Wielka kwota wsparcia

Grupa Arche już w pierwszych dniach klęski żywiołowej powołała Sztab Pomocy Powodzianom, w którego skład wchodzą dyrektorzy hoteli położonych na terenie całego kraju, a wszelkie
Turystyka NIE ODWOŁUJCIE WYJAZDÓW. POŁUDNIE POTRZEBUJE TURYSTÓW
2024-09-20 | 13:00

NIE ODWOŁUJCIE WYJAZDÓW. POŁUDNIE POTRZEBUJE TURYSTÓW

– Jesteśmy, działamy, zanim odwołacie rezerwację upewnijcie się czy to konieczne – za pośrednictwem platformy Nocowanie.pl właściciele obiektów noclegowych na południu

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Polityka

Wynik wyborów prezydenckich w USA zależeć będzie od kilku stanów. Jest ryzyko nieuznania przegranej jednej ze stron, zwłaszcza przez Donalda Trumpa

Kończy się kampania prezydencka w Stanach Zjednoczonych, obfitująca w historyczne wydarzenia. Symbolicznie wybory rozstrzygną się we wtorek 5 listopada, ale ostateczną decyzję podejmie Kolegium Elektorów dopiero w grudniu. O wyniku zadecydują głosy w tzw. stanach wahających się, czyli niepopierających tradycyjnie demokratów ani republikanów. Najnowszy sondaż wskazuje na minimalną przewagę Kamali Harris w większości tych okręgów. Istnieje ryzyko, że Donald Trump nie uzna niekorzystnego dla siebie wyniku wyborów, jak było to cztery lata temu.

Konsument

Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie

Prawie połowa Polaków twierdzi, że myśląc o sztucznej inteligencji, odczuwa zaciekawienie, ale aż 39 proc. przyznaje, że są to głównie obawy. Dotyczą one niewłaściwego wykorzystania SI, utraty kontroli nad nią i marginalizacji roli człowieka na rynku pracy. Na razie jednak tylko 11 proc. badanych używa narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w swojej pracy. Chociaż rozwiązania te zyskują zwolenników, to wciąż duża grupa pracowników nie wie, w jaki sposób mogłyby one wspomóc ich w obowiązkach zawodowych – wskazuje badanie „Polacy o AI. Codzienność, nadzieje, obawy”.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.