Bogactwo rowerowych przygód w Trentino
Podmuch jesiennego wiatru powoli zrywa liście z drzew, jak również napędza do aktywności na dwóch kółkach. Region Trentino okalają liczne ścieżki rowerowe, z których można podziwiać piękno włoskiego krajobrazu z perspektywy siodełka. Gotowi do startu? W takim razie ruszamy!
Zróżnicowanie terenu oraz atrakcji, przez które przebiegają wspomniane trasy, pozwalają nie tylko na wybór stopnia ich zaawansowania, ale również dostosowanie przejazdu do swoich zainteresowań. Z aktywności mogą skorzystać zarówno amatorzy, jak i zagorzali entuzjaści kolarstwa. A wszystko po to, by móc w pełni i na swój sposób rozkoszować się jesienią podczas wizyty we włoskim regionie Trentino.
Przez najpiękniejsze osady Trentino w rekreacyjnym stylu
Zróżnicowane krajobrazy Trentino można eksplorować na wiele rozmaitych sposobów, na przykład poprzez przejażdżkę rowerową przez najpiękniejsze włoskie osady. Wspomniany region liczy aż 6 miejscowości, które wyróżniają się unikatową architekturą wiejską, a także zachowują dawne tradycje oraz ślady kultury sakralnej.
Otoczone przez lasy wioski Trentino położone są na obszarze od Giudicarie do górnej części Jeziora Garda i od Valle del Chiese po malownicze pasma gór. To tam, u stóp Dolomitów Brenty leży San Lorenzo, którą charakteryzują spokój i harmonia, płynące z naturalnych scenerii i skupionych na pogłębianiu duchowości szkół jogi. W trakcie lub po zakończonej wyprawie rowerowej, można skosztować ciugi, czyli aromatycznej kiełbasy, której poświęcono lokalny festyn, odbywający się podczas jednego z jesiennych weekendów.
Gdy po zjedzonym posiłku podążymy w kierunku płaskowyżu Bleggio, warto na chwilę zatrzymać się przy pierwszej, typowej budowli mieszkalnej, jaką będzie „Portech de la Flor”, czyli najbardziej monumentalny budynek w osadzie Rango. Tutaj można odetchnąć od wzmożonej aktywności i poprowadzić rower do oddalonej o kilkanaście minut wioski Balbido, w której domy zdobione są kolorowymi muralami. Z nich unosić się będzie zapach lokalnych potraw, przygotowywanych zazwyczaj na bazie orzecha Noce del Bleggio, któremu to zadedykowano szlak, rozciągający się między łąkami wioski Balbido. Podążając trasą dalej, dotrzemy do Fiavè i prehistorycznych pozostałości domów na palach, będącymi zabytkami wpisanymi na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
W Canale di Tenno znajduje się ostatni podjazd, jak również Dom Artystów „Giacomo Vittone”, w którym aż do końca roku odbywają się wystawy i wydarzenia artystyczne. To właśnie tutaj, w miejscowych lokalach restauracyjnych, warto skosztować tradycyjnego specjału Trentino, czyli smakowitego carpaccio carne salada.
W drodze do Bondone, zaleca się podróż e-rowerem ze względu na konieczność przeprawy przez trasę o sporym nachyleniu. Następnie, w pobliżu znajdującej się nad doliną Rodu Lodròn warowni Castel San Giovanni ukaże się jezioro Idro, którego widok uspokoi i ureguluje tętno przed nadchodzącym już końcem wyprawy. Biegnąca dalej ścieżka rowerowa w Valle di Primiero łączy wszystkie miejscowości, w tym przepełnioną drewnianą architekturą osadę Mezzano.
W końcu docieramy do siedziby króla krasnoludków oraz na Szlak Serowy. To właśnie tu, przez dolinę Val di Fassa, przebiega 45-kilometrowa pieszo-rowerowa ścieżka, która dociera do miejscowości Canazei – skrajnego punktu rowerowego szlaku.
Ścieżki rowerowe dla całej rodziny
Istnieje wiele szlaków rowerowych, które rozciągają się przez teren Trentino, umożliwiając zwiedzanie regionu w optymalnym dla danej grupy tempie. Wśród nich można wyróżnić trasę w Dolomitach Brenta o nazwie „Big Hero”, która została stworzona z myślą o najmłodszych. Należy ona do najłatwiejszych zjazdów w całym Dolomiti Paganella Bike, a swoich sił mogą spróbować na niej dzieci już od 8 roku życia.
Kolejny idealny dla całej rodziny szlak rozpoczyna się nad jeziorem Caldonazzo i przebiega wzdłuż brzegu rzeki Brenta. Trasa Valsugana liczy aż osiemdziesiąt kilometrów, jednak z powodzeniem można ją podzielić na krótsze odcinki. Mimo długości całego szlaku, jego poziom nie jest męczący, a wysiłek zostaje w znacznej mierze rekompensowany przez spektakularne krajobrazy, które czynią tę trasę przyjemną aktywnością dla małych i dużych wielbicieli dwóch kółek. Co więcej, w trakcie wycieczki można zatrzymać się w przydrożnych barach dla rowerzystów, by nacieszyć oczy malowniczymi widokami oraz nabrać siły na dalszą podróż. Dla zrównoważenia rodzaju aktywności oraz estetycznych doznań, początkowy odcinek do miejscowości Borgo Valsugana można spróbować pokonać pieszo. W dolinie działają dwie firmy – In Bike Valsugana i Valsugana Rent Bike, gdzie istnieje możliwość wypożyczenia rowerów, także tych elektrycznych.
Dla zaawansowanych wielbicieli kolarstwa
Tak zwana DoGa, czyli Dolomiti-Garda Alpine Cycling Route jest jedną z nowszych, jak i najbardziej urokliwych tras rowerowych, funkcjonujących w regionie Trentino. Rozpoczyna się w miejscowości Malè w Val di Sole, rozciąga przez malownicze Dolomity, po czym dociera po sam brzeg jeziora Garda w miejscowości Riva del Garda. To jeden z ciekawszych sposobów, by odkryć zakątki północnych Włoch, gdyż Dolomiti-Garda liczy aż 110 kilometrów, przecinając w sumie aż cztery alpejskie doliny oraz trzy przełęcze. Otaczające DoGę bogactwo natury, czyni tę aktywność przyjemnym doświadczeniem, nawet dla mniej wprawionych rowerzystów. Co więcej, istnieje możliwość pokonania trasy rowerem elektrycznym, jak również wyboru łatwiejszego wariantu szlaku „Dolce Vita”, skróconego o kilka podjazdów. Po drodze, warto zatrzymać się choćby przy wodospadzie Cascate di Vallesinella, ukrytym w pięknym parku krajobrazowym i pozwolić sobie na przyjemne orzeźwienie w śródziemnomorskim klimacie, jeszcze przed końcem trasy u stóp jeziora Garda.
Równie wymagającym wyzwaniem dla miłośników jazdy na rowerze może okazać się Sellaronda – nasłynniejsza, lecz jedna z najbardziej wymagających tras w Trentino, którą zimą można pokonać, korzystając z wyciągów narciarskich. Próżno tu szukać płaskich odcinków – jedynym wytchnieniem na szlaku będą zjazdy oraz eksploracja malowniczych krajobrazów wokół masywu Sella w samym sercu Dolomitów. Sellaronda przecina cztery przełęcze oraz cztery doliny. I choć rozciąga się przez trzy prowincje, mierzy zaledwie 60 km. Największy wysiłek na trasie stanowią jednak nachylenia oraz wzniesienia o wysokości ponad 2100 m.
Co ciekawe, trasę można przebyć na dwa sposoby:
- zgodnie z ruchem wskazówek zegara – trasa oznaczona jako pomarańczowa o długości 58 km.
- w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara – trasa zielona o długości 53 km.
Aktywność może umilić przystanek w kawiarniach oraz restauracjach w miejscowości Canazei, mogącej być zarówno punktem startowym, jak i finałowym trasy. Dla mniej zaawansowanych rowerzystów zaleca się wsparcie doświadczonego przewodnika.
Pokonać legendarne podjazdy Trentino
Trentino może poszczycić się bogactwem podjazdów, będących wyzwaniem dla spragnionych przygód miłośników wzmożonej aktywności. Wyznaczone trasy to symboliczne dla kolarstwa miejsca, w których odbywały się znane na całym świecie wyścigi, takie jak Giro d’Italia czy Tour des Alpes. Decydując się na przejażdżkę rowerem szosowym po słynnych podjazdach, każdy może poczuć się jak zawodowiec, a ich pokonanie sprawi, że satysfakcja z aktywności pozostanie w sercach kolarzy jeszcze przez długi czas.
Podjazd Menador, mierzący zaledwie 8 kilometrów stanowi jedną z najpiękniejszych tras Trentino, nie tylko dla rowerowych zapaleńców. Nie jest to nic dziwnego, gdyż trasa rozpoczyna się w przepięknej dolinie Valsugana, w miejscowości Caldonazzo, a następnie prowadzi do fortyfikacji w okolicach Lavarone i Vezzena. Co więcej, w połowie drogi znajduje się idealny punkt na dłuższy odpoczynek nad jeziorami Caldonazzo i Levico. Nachylenie wąskiego terenu miejscami dochodzi do 13%, jednak chłodne powietrze pobliskich lasów pozwala na uporanie się z górskim wysiłkiem, przynosząc błogie orzeźwienie.
Prawdziwym alpejskim gigantem określa się trasę Polsa, która mierzy aż 19 kilometrów oraz odznacza się nachyleniem rzędu 10% na najbardziej wymagającym odcinku. Droga prowadząca do punktu startowego zaczyna się w Mori, rozciąga nad jeziorem Garda, a kończy na masywie Monte Baldo, z którego można udać się na wycieczkę wzdłuż granicy imperium naddunajskiego.
Kilometr krótszym podjazdem jest Monte Bondone, który liczy aż 38 zakręty oraz nachylenie terenu rzędu 17%. U podnóża trasy znajduje się miasto Trydent. Można je spostrzec, kierując wzrok w dół na dolinę Adygi. Natomiast po ostatnim zakręcie w lewo dotrzemy do góry Monte Bondone, będącą jednym z pierwszych ośrodków w Alpach i przy okazji celem kolarskiej wyprawy.
To jednak nie wszystkie dostępne podjazdy w regionie Trentino. Każde z nich charakteryzuje odmienna historia, lokalizacja czy uwarunkowanie terenu, przez który przebiegają. Wśród wszystkich tras można wyróżnić 23-kilometrową Passo Rolle, która była pierwszą alpejską przełęczą, włączoną do wyścigu Giro d’Italia w 1937 roku. Wyzwanie stanowi również krótki, 6-kilometrowy podjazd Gardeccia, którego przebycie utrudniają wysokie wzniesienia, jednak jak w przypadku całej reszty, wysiłek rekompensują niesamowite górskie widoki oraz ogromna satysfakcja z osiągnięcia wyznaczonego celu.
Ekscytująca zabawa w kolarstwo
W Trentino można również skorzystać z parków rowerowych, czyli ze specjalnie wydzielonych stref z licznymi ścieżkami downhillowymi, do których można dostać się, korzystając z kolejek górskich lub z transportu autobusowego. Każdy ze szlaków oznaczony jest odpowiednim do znajdujących się na nich przeszkód kolorem, definiującym ich stopień trudności. Wybierając się do Bike Parku warto zadbać o sprawny pojazd, kask, jak również ochraniacze na kolana, łokcie, dłonie oraz plecy. Przed wyprawą, warto zastanowić się również, który Park najlepiej spełni oczekiwania na podstawie zdobytego doświadczenia oraz umiejętności. Do wyboru mamy aż 7 następujących miejsc, czyli wspominany już Dolomiti Paganella Bike, Bike Park Garda Trentino nad jeziorem Garda, Bikepark Lavarone w samym sercu Alpe Cimbra, Bike Park Ponte di Legno Tonale, Bike Park Val di Sole, Brenta Bike Park, Fassa Bike Park oraz San Martino Bike Arena.
Urozmaicone trasy, przeznaczone dla każdego sprawią, że przemierzając Trentino na rowerze nigdy się nie znudzisz!
Więcej informacji na stronie: www.visittrentino.info
Armatis Polska przejmuje Call Center eSky w Bułgarii
Arche pomoże powodzianom. Wielka kwota wsparcia
NIE ODWOŁUJCIE WYJAZDÓW. POŁUDNIE POTRZEBUJE TURYSTÓW
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
Resort rolnictwa pracuje nad zmianami w ustawie o dzierżawie rolniczej. Nowe przepisy mają uporządkować kwestię umów dzierżawy, dziś często zawieranych w formie ustnej, bez rejestracji, co uniemożliwia rolnikom uprawiającym dzierżawioną ziemię starania o krajowe i unijne dopłaty. Ministerstwo zapewnia, że na zmianach skorzystają obie strony. Wkrótce mają ruszyć konsultacje projektu ustawy z rolnikami, a nowe przepisy mogłyby wejść w życie w 2026 roku.
Polityka
Wynik wyborów prezydenckich w USA zależeć będzie od kilku stanów. Jest ryzyko nieuznania przegranej jednej ze stron, zwłaszcza przez Donalda Trumpa
Kończy się kampania prezydencka w Stanach Zjednoczonych, obfitująca w historyczne wydarzenia. Symbolicznie wybory rozstrzygną się we wtorek 5 listopada, ale ostateczną decyzję podejmie Kolegium Elektorów dopiero w grudniu. O wyniku zadecydują głosy w tzw. stanach wahających się, czyli niepopierających tradycyjnie demokratów ani republikanów. Najnowszy sondaż wskazuje na minimalną przewagę Kamali Harris w większości tych okręgów. Istnieje ryzyko, że Donald Trump nie uzna niekorzystnego dla siebie wyniku wyborów, jak było to cztery lata temu.
Konsument
Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie
Prawie połowa Polaków twierdzi, że myśląc o sztucznej inteligencji, odczuwa zaciekawienie, ale aż 39 proc. przyznaje, że są to głównie obawy. Dotyczą one niewłaściwego wykorzystania SI, utraty kontroli nad nią i marginalizacji roli człowieka na rynku pracy. Na razie jednak tylko 11 proc. badanych używa narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w swojej pracy. Chociaż rozwiązania te zyskują zwolenników, to wciąż duża grupa pracowników nie wie, w jaki sposób mogłyby one wspomóc ich w obowiązkach zawodowych – wskazuje badanie „Polacy o AI. Codzienność, nadzieje, obawy”.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.