Z jak zwalniam się. Na czym naprawdę zależy pracownikom z Pokolenia Z
Wypłata jest najmniej istotna dla pracowników z Pokolenia Z (57,88 proc.). Liczy się dla nich o wiele mniej niż dla badanych z innych grup wiekowych – wynika z raportu ADP „People at Work 2023: A Global Workforce View”. Co ciekawe, to również Zetki mają w sobie najwięcej optymizmu. Aż 74,10 proc. pozytywnie postrzega swoje aktualne miejsce pracy w perspektywie kolejnych pięciu lat. Jakie więc jest Pokolenie Z oraz ile prawdy jest w stereotypach o najmłodszych osobach na rynku pracy?
Opinie o Pokoleniu Z, od kiedy jego przedstawiciele weszli na rynek pracy, od początku nie są pochlebne. Stereotypy na ich temat głoszą, że to pracownicy roszczeniowi, niezaangażowani i mało ambitni, przy jednoczesnym oczekiwaniu wynagrodzenia niewspółmiernie wysokiego do ich doświadczenia i umiejętności. Wyniki badania ADP rysują jednak inny obraz najmłodszych osób, które wkroczyły na rynek pracy.
Pieniądze to nie wszystko
Pomimo faktu, że młodym pracownikom nadano miano „skoczków” (ponieważ rzekomo tak często zmieniają miejsce zatrudnienia) to aż 90,03 proc. z nich jest zadowolonych ze swojej obecnej pracy. Co jednak najbardziej przeszkadza tym, którzy nie odnaleźli się w aktualnych organizacjach? Z raportu ADP „People at Work 2023: A Global Workforce View” wynika, że na szczycie tej listy znajdują się: zwiększenie zakresu obowiązków bez współmiernego wzrostu wynagrodzenia (41,94 proc.), brak szkoleń i rozwoju (32,26 proc.) oraz brak wsparcia ze strony menedżerów (16,13 proc.). Innym stereotypem związanym z pokoleniem Z jest ten mówiący o braku chęci brania na siebie odpowiedzialności za wykonywane zadania i dążenie za wszelką cenę do osiągnięcia work-life balance.
Z badań wynika, że to właśnie tej grupie pracowników – bardziej niż pozostałym grupom wiekowym – najbardziej zależy na awansie (15,43 proc.), poszerzaniu swoich kompetencji (32,80 proc.) oraz szkoleniach i rozwoju (26,05 proc.). Priorytetem jest zaś zadowolenie z dnia pracy (43,73 proc.), rozwój kariery (34,73 proc.) oraz elastyczne godziny pracy (32,80 proc.).
– Rynek pracy zadrżał w posadach, gdy wstąpiło na niego najmłodsze pokolenie. A to wszystko dlatego, że młodzi odważyli się zmieniać zastany porządek. Zamiast nieograniczonych nadgodzin – często nieuzasadnionych – wybrali work-life balance i stanowcze rozgraniczenie życia prywatnego od zawodowego. Rynek jednak dość szybko zauważył, że przypięta etykieta ma niewiele wspólnego z rzeczywistością i dzięki umiejętnemu zarządzaniu oczekiwaniami i potencjałem pracowników, możliwe jest tworzenie efektywnych zespół skoncentrowanych na osiąganiu celów zawodowych i rozwoju swoich kompetencji – mówi Anna Barbachowska, dyrektorka HR w ADP Polska.
Zaangażowani i zestresowani
Aż 63,34 proc. młodych pracowników twierdzi, że ich pensja jest sprawiedliwa w stosunku do oferowanych firmie umiejętności, a 60,13 proc. ma taką samą opinię na temat pełnionej przez siebie roli i zakresu obowiązków. A co z zarzutem braku zaangażowania w wykonywaną pracę? Co jedenasty młody pracownik (13,83 proc.) codziennie odczuwa stres związany ze swoją pracą. Stres i zmęczenie nie są jednak dla nich powodem do porzucenia miejsca zatrudnienia czy emigracji. Co prawda już co drugi (48,87 proc.) młody pracownik rozważa przeprowadzkę np. zagranicę, co jednak wcale nie oznacza odejścia z firmy, a jednak zmianę modelu współpracy z obecnym pracodawcą.
– Pracodawcy stanęli przed nie lada wyzwaniem pogodzenia interesów kilku generacji aktywnych na rynku pracy, przy jednoczesnym poszanowaniu różnic międzypokoleniowych. Kwestię nadgodzin, która dla starszych pracowników jest dość naturalna, dla najmłodszych jest kompletnie niedopuszczalna – mówi Anna Barbachowska, dyrektorka HR w ADP Polska. – Pracodawcy powinni więc skupić się na wypracowywaniu jasnych regulaminów i zasad pracy, które będą akceptowalne dla wszystkich zatrudnionych – dodaje ekspertka.

Mercer Total Remuneration Survey (TRS) – kluczowe wnioski i obserwacje

Dyskusje o pokoleniu Z na rynku pracy, Women on boards i migracjach. Zakończyło się EFNI Wiosna w Warszawie

Zaskocz swoich pracowników: 500 zł na karcie Pluxee, które działa jak 560 zł!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca
5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.
Ochrona środowiska
Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.
Handel
Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

– Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.