Zatory płatnicze w MŚP: te branże i regiony potrzebują skutecznej szczepionki
Jak wynika z danych Krajowego Rejestru Długów, największy problem z dyscypliną płatniczą partnerów biznesowych mają jednoosobowe działalności gospodarcze z branż: handlowej, budowlanej, przemysłowej i transportowej oraz z województw: mazowieckiego, śląskiego i kujawsko-pomorskiego. W sumie polskie JDG-i muszą odzyskać od swoich dłużników 821,5 mln zł. Problem z zatorami byłby mniejszy, gdyby mikrofirmy częściej korzystały z dostępnych rozwiązań, takich jak np. faktoring, który skutecznie motywuje kontrahenta do zapłaty w terminie oraz pomaga odzyskać należność, gdy płatność nie następuje.
W Krajowym Rejestrze Długów widnieje 1,2 mln zobowiązań finansowych firm na łączną kwotę 11,5 mld zł. Z tego 821,5 mln zł to długi nierzetelnych kontrahentów wobec jednoosobowych działalności gospodarczych. Zdaniem ekspertów, problem z zatorami w sektorze MŚP byłby mniejszy, gdyby przedsiębiorcy każdorazowo zabezpieczali swoje transakcje. Jednym z takich rozwiązań jest faktoring, który pomaga chronić płynność finansową.
Do niedawna była to usługa dostępna wyłącznie dla dużych firm, jednak od kilku lat mogą po nią sięgać również mikro i małe przedsiębiorstwa. I rzeczywiście świadomość korzyści, jakie niesie faktoring, rośnie w sektorze MŚP z roku na rok. Natomiast tam, gdzie firmy się jeszcze wahają, problem przeterminowanych należności występuje na większą skalę, co pokazują dane Krajowego Rejestru Długów i firmy faktoringowej NFG.
– Doskonale widać to na przykładzie mapy regionów. Tam, gdzie w ciągu ostatniego roku zainteresowanie faktoringiem spadło wśród mikrofirm, czyli w województwach: mazowieckim (-19 proc.), śląskim (-6 proc.) czy kujawsko-pomorskim (-21 proc.), tam przedsiębiorstwa notują też najwięcej przeterminowanych należności: mazowieckie 180 mln zł, śląskie 86 mln zł i kujawsko-pomorskie 81,5 mln zł. To ostatnie, czyli kujawsko-pomorskie, dodatkowo boryka się z największą, bo sięgającą niemal 12,5 tys. liczbą dłużników – wymienia Dariusz Szkaradek, prezes Zarządu NFG.
Handel nie szuka ratunku
W przypadku branż sztandarowym przykładem może być tutaj handel. Według danych Krajowego Rejestru Długów, najwięcej należności do odzyskania od nierzetelnych kontrahentów mają jednoosobowe działalności gospodarcze z branży handlowej – blisko 205 mln zł. Tymczasem, według danych NFG, sektor handlowy jest właśnie jednym z tych, które w ostatnim roku najrzadziej wnioskowały o mikrofaktoring (spadek o 15%).
– Ciekawe, że wśród mikroprzedsiębiorstw handlowych spadło w ostatnim czasie zainteresowanie faktoringiem. Jeśli w tym sektorze wyraźnie widać, że dyscyplina płatnicza kontrahentów pogarsza się, to tym bardziej przedsiębiorstwa handlowe powinny lepiej chronić swoją płynność finansową. Zwłaszcza że zobowiązania wobec tej branży, jak również jej zadłużenie najmocniej wzrosło w pandemii. Lepszą praktyką w tej sytuacji byłoby zapobieganie zatorom płatniczym niż leczenie później ich skutków – mówi Dariusz Szkaradek, prezes Zarządu NFG.
Drugie w kolejności są mikrofirmy budowlane, które do odzyskania mają 112 mln zł, następnie mali producenci, którzy czekają na zwrot 97 mln zł, oraz przewoźnicy z 77 mln zł należności do odzyskania. Z tego grona zainteresowanie faktoringiem w ostatnim roku wzrosło wśród firm przemysłowych (+7%), ale w pozostałych dwóch sektorach odnotowano spadek liczby wniosków faktoringowych: transport: -14%, budownictwo -3%.
Lepiej przeciwdziałać niż leczyć
– Nie bez powodu faktoring nazywa się „odmrażaniem faktur”, ponieważ uwalnia on środki uwięzione w fakturach. Innymi słowy, faktoring polega na wykupie przez firmę faktoringową faktury wystawionej kontrahentowi przez przedsiębiorcę. Ten ostatni otrzymuje od faktora pieniądze za usługę lub towar, na które normalnie musiałby czekać z zapłatą od kontrahenta. Dzięki temu natychmiast zyskuje dostęp do środków finansowych, którymi może dysponować od razu i w dowolny dla siebie sposób – wyjaśnia Dariusz Szkaradek.
Warto jednak wiedzieć, że faktoring to nie lek, a szczepionka na zatory płatnicze. Dlatego należy po niego sięgać, zanim pojawią się pierwsze symptomy utraty płynności finansowej, a nie wtedy, gdy te problemy są już zaawansowane.
– Faktoring zapewnia firmie stały dopływ gotówki, co sprawia, że chroni płynność finansową przedsiębiorstwa i minimalizuje ryzyko bankructwa. Ale jest to działanie prewencyjne, rekomendowane firmom, które chcą zapobiegać zatorom. Finansowaniu bowiem podlegają tylko faktury niewymagalne, czyli takie, których termin płatności jeszcze nie upłynął. Dodatkowo, to rozwiązanie nie pomoże przedsiębiorcom, którzy już wpadli w kłopoty finansowe i sami stali się dłużnikami. W takiej sytuacji przedsiębiorca musi się liczyć z tym, że trudniej mu będzie pozyskać zewnętrzne wsparcie. Mam tu na myśli nie tylko faktoring, ale też ubezpieczenie należności czy potencjalny kredyt w banku – dodaje prezes NFG.
5 dobrych praktyk firmy Mars wyróżnionych w raporcie FOB 2023
Dział Handlowy Agrii Polska z nowym Dyrektorem
Cyfryzacja i outsourcing napędzają rynek Call Center
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
W Polsce padają w ostatnim czasie kolejne rekordy generacji prądu z OZE. – Potencjał wzrostu wciąż jednak mamy bardzo duży – zauważa Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska. W tej chwili ten potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany m.in. przez regulacje hamujące rozwój energetyki wiatrowej na lądzie i zły stan sieci elektroenergetycznych, który przekłada się na dużą liczbę odmów przyłączania nowych źródeł odnawialnych albo konieczność ich czasowego wyłączania. Ekspert wskazuje, że to dwa najważniejsze zadania dla nowego rządu, który na czerwiec br. zapowiedział już liberalizację tzw. ustawy wiatrakowej.
Edukacja
Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem
Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.
IT i technologie
Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności
Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.