Mówi: | Joanna Maćkowiak-Pandera |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Forum Energii |
1,3 mln gospodarstw domowych w Polsce jest dotkniętych ubóstwem energetycznym. Brakuje rozwiązań dla tego problemu
Niskie dochody, wysokie koszty energii i niedostateczna efektywność energetyczna budynków to główne przyczyny ubóstwa energetycznego. W Polsce boryka się z tym problemem ok. 10 proc. gospodarstw domowych, czyli 3,35 mln osób. Największe ryzyko związane z zapewnieniem ciepła dotyczy rodzin zamieszkujących domy jednorodzinne na wsi. – Liczymy, że Europejski Zielony Ład da impuls polskim władzom, aby zajęły się tym tematem – zakładają analitycy Forum Energii.
– Ubóstwo energetyczne występuje wtedy, gdy koszty związane z ogrzewaniem oraz energią elektryczną mają bardzo duży udział we wszystkich kosztach ponoszonych przez gospodarstwa domowe i są bardzo wysokie w stosunku do uzyskiwanych dochodów – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Joanna Maćkowiak-Pandera, prezes zarządu Forum Energii.
Z analiz Instytutu Badań Strukturalnych, na które powołuje się Forum Energii, wynika, że w 2017 roku 1,3 mln z 13,57 mln polskich gospodarstw domowych było dotkniętych wielowymiarowym ubóstwem energetycznym (9,8 proc). W przeliczeniu na liczbę ludności to 3,35 mln z 38 mln osób mieszkających w Polsce.
Instytut podaje, że ryzyko wielowymiarowego ubóstwa energetycznego jest znacznie wyższe wśród gospodarstw domowych utrzymujących się ze świadczeń socjalnych niż wśród innych grup społeczno-ekonomicznych. Relatywnie wysokim ryzykiem objęci są rolnicy, emeryci i renciści oraz pracownicy fizyczni. 78 proc. wszystkich gospodarstw domowych ubogich energetycznie należy do jednej z tych grup.
– Największym problemem w Polsce są koszty ciepła, szczególnie w budynkach jednorodzinnych na wsi. Często starsze osoby mieszkają w stosunkowo dużych domach jednorodzinnych i mają duży problem z ich ogrzewaniem – mówi Joanna Maćkowiak-Pandera.
Ryzyko ubóstwa energetycznego w Polsce jest silnie związane z charakterystyką budynku – częściej dotyczy gospodarstw domowych mieszkających w domach jednorodzinnych niż w budynkach wielorodzinnych.
– Obecnie w Polsce nie rozwiązuje się problemu ubóstwa energetycznego – uważa Joanna Maćkowiak-Pandera. – Wprawdzie istnieją dodatki energetyczne, ale dotyczą one tylko osób mieszkających w blokach. Są one przyznawane tym, którzy pobierają dodatek mieszkaniowy. Strategia walki z ubóstwem energetycznym powinna opierać się na bardzo dobrym zdefiniowaniu grupy docelowej, a to bardzo rzadko pojawia się w państwowych analizach. Następnie należy opracować plan pomocy tym osobom.
Zdaniem prezes Forum Energii powinno się to wiązać z dopłatami do czystego paliwa oraz wsparciem na rzecz poprawy efektywności energetycznej budynków.
– Wiele jest do zrobienia na tym polu i liczymy, że Europejski Zielony Ład przyjęty przez Komisję Europejską, o którym ostatnio bardzo dużo się mówi, odniesie się do kwestii ubóstwa energetycznego i da impuls polskim władzom, aby zajęły się tym tematem – zakłada Joanna Maćkowiak-Pandera.
Raport IBS pokazał, że ryzyko ubóstwa energetycznego jest najwyższe w północnych i zachodnich regionach Polski, a najniższe we wschodniej części kraju. Mogłoby się wydawać inaczej, bo to wschodnie województwa są mniej zurbanizowane, a ludność uzyskuje niższe średnie dochody. Jednak znaczenie ma tutaj wiek budynków – domy na wschodzie Polski są nowsze i ryzyko subiektywnej oceny niewystarczającego komfortu cieplnego jest mniejsze.
Czytaj także
- 2025-02-20: Ubóstwo dotyka prawie miliona dzieci w Polsce. Głód i niedożywienie jednym z najpoważniejszych objawów
- 2025-02-25: Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać
- 2025-02-11: Nowe inicjatywy KE będą odpowiedzią na kryzys konkurencyjności. Pomóc ma przemysł zielonych technologii
- 2024-12-18: Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
- 2024-12-23: Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
- 2024-11-29: PGE: Na dniach zapadnie decyzja inwestycyjna dla Baltica 2. Ta morska farma wiatrowa ma zacząć działać od 2027 roku
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-11-14: Ubóstwo menstruacyjne wciąż jest problemem w Polsce. Nowy program MEN ma z nim walczyć
- 2024-12-03: Stan budynków w Polsce poprawia się zbyt wolno. Ma to negatywny wpływ na klimat i zdrowie mieszkańców
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
Deregulacja pozostaje jednym z najważniejszych wyzwań dla polskiej gospodarki. Uproszczenie przepisów i zmniejszenie biurokracji to czynniki, które mogą się przyczynić do wzrostu konkurencyjności polskich przedsiębiorstw i poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej – wynika z analiz Business Centre Club. Na potrzebę deregulacji i stabilnego systemu podatkowego wskazywali przedsiębiorcy nagrodzeni w finale 32. edycji konkursu Lider Polskiego Biznesu, którego organizatorem jest Business Centre Club.
Konsument
W tym roku 70 proc. odpadów szklanych powinno trafić do recyklingu. Polska sporo poniżej tego poziomu

W Polsce co roku zbierane jest ok. 750 tys. t szkła, czyli nieco ponad połowa szklanych opakowań wprowadzonych na rynek. W dodatku 20 proc. zebranego surowca to zanieczyszczenia innymi materiałami, np. ceramiką czy porcelaną, które nie nadają się do recyklingu. Polska traci na tym ok. 400 tys. t szkła, które mogłoby zostać ponownie przetworzone i wykorzystane. Duża część tej straty to efekt nieodpowiedniej segregacji i niskiej świadomości konsumentów. Zgodnie z wymogami UE w tym roku odsetek zebranego szkła powinien sięgnąć 70 proc.
Firma
Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy

Chociaż odsetek firm wdrażających automatyzację rośnie, to wciąż wiele przedsiębiorstw nie wie, czym ten proces jest i jakie się z nim wiążą korzyści. Tymczasem badania rynkowe wskazują, że przedsiębiorstwa inwestujące w obszar automatyzacji i sztucznej inteligencji są bardziej efektywne i osiągają lepsze wyniki, a zwrot z inwestycji możliwy jest już w ciągu pierwszych kilku miesięcy od wdrożenia. – Warunkiem jest jednak wybór właściwego procesu do zautomatyzowania i odpowiednie przygotowanie go do tej zmiany – podkreślają eksperci platformy FlowDog.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.