Newsy

Zmiany w obowiązku magazynowania gazu mogą obniżyć ceny surowca. To pomoże się przygotować do sezonu zimowego

2025-05-12  |  06:20

Elastyczność bez zagrożenia dla bezpieczeństwa energetycznego – tak nową propozycję przepisów dotyczących uzupełniania zapasów gazu przed sezonem zimowym określają jej inicjatorzy z Parlamentu Europejskiego. Europosłowie proponują nieznaczne zmniejszenie wymaganego poziomu zapełnienia magazynów i rozciągnięcie w czasie terminu, w którym trzeba spełnić ten obowiązek. Jak podkreśla Borys Budka, ma to zapobiec spekulacjom na rynku gazu i tym samym pomóc obniżyć ceny surowca.

W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski zatwierdził wniosek KE ws. przedłużenia unijnego systemu magazynowania gazu do końca 2027 roku. Zgodnie z przyjętymi w 2022 roku przepisami system ten miałby wygasnąć z końcem tego roku. Posłowie wprowadzili kilka poprawek w celu złagodzenia napięć na rynku gazu, ponieważ spekulacje dotyczące istniejącego obowiązkowego 90-proc. wskaźnika napełnienia do 1 listopada każdego roku powodowały wzrost kosztów napełniania w okresie letnim.

W dotychczasowych przepisach proponujemy niewielkie, ale istotne zmiany z punktu widzenia funkcjonowania rynku. Przede wszystkim proponujemy dłuższe okno, przedział czasowy, w którym magazyny miałyby być docelowo wypełnione, właśnie dlatego, by rynek nie znał dokładnej daty zakupu gazu i by te ceny nie były przez to zawyżane w momencie finalizacji transakcji – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Borys Budka, europoseł z Platformy Obywatelskiej i Europejskiej Partii Ludowej, sprawozdawca tego projektu. – Po drugie, dajemy możliwość państwom członkowskim marginesu zapełniania tych magazynów gazowych oraz, co jest bardzo ważne, nie dajemy ścisłych wytycznych, w jakim miesiącu, jaka ilość ma być kupiona, właśnie po to, by państwa członkowskie same o tym decydowały.

Europosłowie proponują, żeby państwa członkowskie mogły osiągnąć wymagany poziom napełnienia magazynów gazu w dowolnym momencie między 1 października a 1 grudnia każdego roku. Docelowy poziom ma zostać zmniejszony z 90 proc. do 83 proc. Co więcej, przepisy przewidują też margines (maksymalnie 4 punkty procentowe) od tego poziomu, w przypadku niekorzystnych warunków rynkowych, czyli np. zakłóceń dostaw lub wysokiego popytu. Komisja może zwiększyć to odchylenie o dodatkowe 4 pp., jeśli takie warunki rynkowe będą się utrzymywać. Państwa członkowskie muszą jednak zapewnić, że na skutek tych odchyleń ich rezerwy nie spadną poniżej 75 proc.

– Komisja Europejska będzie miała wszelkie narzędzia, by na bieżąco monitorować napełnienie magazynów gazowych. Te proponowane przepisy zagwarantują bezpieczeństwo energetyczne Unii Europejskiej. One są wystarczające, patrząc na to, jaki poziom wypełnienia magazynów był dotychczas, a jednocześnie powodują, że obywatelki i obywatele Unii Europejskiej odczują znaczący spadek cen gazu – ocenia Borys Budka.

Posłowie rozpoczną teraz negocjacje ws. propozycji z polską prezydencją w Radzie. Pierwsza runda rozmów zaplanowana jest na 13 maja.

Europarlamentarzyści wezwali też do nałożenia pełnego embarga na rosyjski gaz. Jak wskazali, „państwa członkowskie powinny się powstrzymać od magazynowania gazu pochodzenia rosyjskiego”.

Cieszę się, że Komisja Europejska jasno zadeklarowała, że celem dla nas wszystkich będzie całkowite uniezależnienie się od gazu z Rosji, całkowita eliminacja tego paliwa pochodzącego z Rosji, właśnie po to, by już nigdy Putin nie mógł Europy szantażować. Europa jest bezpieczna dzięki takim rozwiązaniom, które zostały wcześniej zaprojektowane, jak między innymi rozporządzenie gas storage. Solidarność europejska, to, że kraje pomagają sobie wzajemnie, że kraje, które dysponują dużymi magazynami, wzięły na siebie dosyć sporą odpowiedzialność – to również jeden z elementów bezpieczeństwa. Pokazaliśmy jako Unia Europejska, że ta solidarność jest nawet ważniejsza od pieniędzy – podkreśla europoseł z Platformy Obywatelskiej.

W ubiegłym tygodniu Komisja Europejska przedstawiła mapę drogową do całkowitego odcięcia się od rosyjskich surowców i pełnej niezależności energetycznej UE od Rosji. Określono w niej działania nakierowane na stopniowe wycofywanie rosyjskiej ropy naftowej, gazu i energii jądrowej z rynków UE. Jak zapewnia KE, środki te zostały opracowane w celu zachowania bezpieczeństwa dostaw energii przy jednoczesnym ograniczeniu wszelkiego wpływu na ceny i rynki. Wprowadzone dotychczas rozwiązania pozwoliły już znacząco ograniczyć import gazu z Rosji ze 150 mld m3 w 2021 roku do 52 mld m3 w 2024 roku, przy czym jego udział spadł z 45 proc. do 19 proc. Cały import rosyjskiego węgla został zakazany sankcjami. Import ropy zmniejszył się z 27 proc. na początku 2022 roku do 3 proc. obecnie. W sektorze jądrowym państwa członkowskie, które nadal korzystają z reaktorów WWER zaprojektowanych przez Rosję, poczyniły postępy w zastępowaniu rosyjskiego paliwa jądrowego paliwem innych producentów.

– Wybudowaliśmy w krajach Unii Europejskiej nowe porty, budujemy połączenia między krajami, uniezależniamy się od rosyjskiego gazu, tak samo będzie z innymi paliwami. Ważne jest, by kraje członkowskie działały wspólnie, by tutaj była synergia, żeby Komisja Europejska to koordynowała, bo tylko wówczas uda się zrealizować te stawiane cele – podkreśla Borys Budka. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Ochrona środowiska

Z powodu braku przejrzystego prawa branża recyklingu odkłada inwestycje. Firmy apelują o szybkie wdrożenie przepisów

Branża recyklingu stoi przed wyzwaniami związanymi z wdrożeniem systemu kaucyjnego, systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta i rozporządzenia PPWR. Brakuje jednak odpowiednich przepisów dostosowujących polskie prawo i realia do unijnych regulacji. W efekcie utrzymującej się niepewności prawnej między 2018 a 2023 rokiem co trzeci zakład recyklingu zamknął działalność. Wiele firm odkłada inwestycje, czekając na uregulowanie rynku. Podobna niepewność dotyczy też producentów opakowań. 

Transport

Testowanie pojazdów zautomatyzowanych wkrótce będzie możliwe. To odpowiedź na postulaty przedsiębiorców

Kończą się prace nad przepisami, które mają usprawnić prace badawcze nad pojazdami zautomatyzowanymi. Ma to być odpowiedź na postulaty przedsiębiorców, którzy wskazywali na potrzebę pilnej zmiany przepisów w zakresie testowania pojazdów autonomicznych. Obecne regulacje nie sprzyjają postępowi technologicznemu i rozwoju autonomiczności pojazdów, o czym świadczy bardzo niewielka liczba wydanych uprawnień do ich prowadzenia.

Firma

Przedsiębiorcom coraz bardziej doskwiera niestabilność i skomplikowanie przepisów podatkowych. Problemem są też niejasne ich interpretacje

Polscy przedsiębiorcy często negatywnie oceniają jakość przepisów podatkowych – wynika z raportu „Przedsiębiorcy pod lupą fiskusa 2025” przygotowanego przez firmę doradztwa podatkowego MDDP we współpracy z Konfederacją Lewiatan. Ich niepokój budzą niejednolite interpretacje przepisów i niepewność prawa podatkowego, które cały czas jest modyfikowane. Wśród kluczowych zmian w obszarze podatków, które będą dotyczyć praktycznie wszystkich przedsiębiorców, są m.in. wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur czy zmiany w podatku od nieruchomości.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.