Mówi: | Tomasz Rzymkowski, sekretarz stanu, Ministerstwo Edukacji i Nauki dr Dawid Kostecki, dyrektor Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej |
16 mln zł trafi na dodatkowe wsparcie dla ukraińskich studentów i naukowców. Część środków polskie uczelnie przeznaczą na wspólne prace badawczo-rozwojowe
W nowej odsłonie programu „Solidarni z Ukrainą” polskie uczelnie należące do sojuszy Uniwersytetów Europejskich dostaną w sumie 16 mln zł na wzmocnienie współpracy z uczelniami z Ukrainy. Te środki będą mogły przeznaczyć m.in. na organizację wymiany studentów i doktorantów, włączenie ich w prowadzone webinaria i staże, organizację szkoleń i warsztatów, wizyty studyjne, prowadzenie wspólnych prac badawczo-rozwojowych i przygotowanie wspólnych publikacji naukowych. – Staramy się przede wszystkim przeciwdziałać drenażowi mózgów i zachować kapitał intelektualny, który później przysłuży się odbudowie Ukrainy – mówi dr Dawid Kostecki, dyrektor Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej, która realizuje program.
– Przeznaczamy blisko 16 mln zł na 18 uczelni w Polsce, które w ramach Uniwersytetów Europejskich będą wspierać kontynuację działań edukacyjnych, dydaktycznych, naukowych, badawczych, ale również wymian studyjnych i konferencji naukowych dla naukowców z Ukrainy w łączności z polskimi i europejskimi ośrodkami badawczymi – mówi agencji Newseria Biznes Tomasz Rzymkowski, sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki, pełnomocnik rządu do spraw rozwoju i umiędzynarodowienia edukacji i nauki.
Rosyjska agresja na Ukrainę spowodowała, że tamtejsze uniwersytety i uczelnie wyższe mają ograniczone możliwości funkcjonowania. Wszystko zależy jednak od regionu kraju i jednostkowych decyzji władz uczelni. Część zajęć, zwłaszcza na zachodzie Ukrainy, odbywa się w miarę normalnie, część aktywności przeniosła się do online’u.
– Najważniejsza jest kontynuacja działalności akademickiej, żeby studenci, doktoranci, naukowcy z Ukrainy nie utracili łączności z nauką, żeby cykl kształcenia, badań, poszczególnych awansów zawodowych nie został przerwany – mówi Tomasz Rzymkowski. – Dlatego właśnie staramy się kłaść duży nacisk na to, żeby studenci, doktoranci, naukowcy, ale również pracownicy niedydaktyczni mogli w ramach polskich i europejskich uczelni kontynuować swoje badania, dalej prowadzić swoją działalność naukową, edukacyjną i dydaktyczną, żeby po zakończeniu działań wojennych mogli wrócić na Ukrainę i swoim intelektem, swoimi umiejętnościami odbudowywać zniszczone po wojnie państwo.
Podtrzymanie potencjału intelektualnego Ukrainy, aby po zakończonej wojnie kadry naukowe mogły jak najszybciej wrócić do kraju dalej kształcić studentów i prowadzić badania naukowe – to cel programu „Solidarni z Ukrainą”, prowadzonego przez Narodową Agencję Wymiany Akademickiej (NAWA). W początkowej fazie umożliwiał on ukraińskim uchodźcom kontynuowanie studiów, prowadzenie prac nad rozprawą doktorską lub realizowanie innych, dowolnych form kształcenia w polskich uczelniach i instytutach. MEiN przeznaczyło na ten program stypendialny ok. 11 mln zł.
– W tej chwili w polskich uczelniach wyższych, publicznych i niepublicznych, jest ich ponad 30 tys., tylu studentów i doktorantów z Ukrainy mamy zarejestrowanych w systemie Polon. Oni edukują się na równi z polskimi studentami, mają te same prawa i obowiązki, w tym również możliwość korzystania z pomocy socjalnej i stypendialnej na równi z polskimi studentami – mówi pełnomocnik rządu do spraw rozwoju i umiędzynarodowienia edukacji i nauki.
W tym tygodniu ruszyła nowa odsłona programu „Solidarni z Ukrainą”. W obliczu nowych wyzwań i potrzeb Ministerstwo Edukacji i Nauki uruchomiło dodatkowe wsparcie finansowe dla polskich uczelni, które podejmą współpracę z jednostkami z Ukrainy.
– Ten program to kontynuacja działań realizowanych przez NAWA już od marca tego roku. Rzeczywistość się zmienia, więc chcemy dostosować do niej formy pomocy. Dlatego tym razem stawiamy nie na stypendia, ale inne formaty. Chodzi o to, aby poprzez wspólne projekty badawcze naukowców, studentów i doktorantów, krótkookresowe staże, warsztaty, sympozja czy konferencje włączać środowisko akademickie Ukrainy w poczet Uniwersytetów Europejskich. W praktyce oznacza to np. możliwość odbycia cyklu kształcenia w Polsce i na wybranym uniwersytecie w Unii Europejskiej, a później powrót do wolnej i niepodległej Ukrainy – wyjaśnia dr Dawid Kostecki, dyrektor NAWA.
Na dodatkowe środki w nowej odsłonie programu „Solidarni z Ukrainą” mogą liczyć polskie uczelnie, które wchodzą w skład sojuszy Uniwersytetów Europejskich. To sieć międzynarodowych partnerstw uczelni, którą mogą stworzyć minimum trzy instytucje szkolnictwa wyższego z co najmniej trzech krajów członkowskich UE lub innych krajów programu. Projekt Uniwersytetów Europejskich ma na celu stworzenie tzw. uniwersytetów przyszłości i wzmacnianie konkurencyjności europejskich uczelni na arenie międzynarodowej. W Polsce należy do niego 18 uczelni nadzorowanych przez MEiN.
– Polskie uczelnie będą mogły wykorzystać 16 mln zł na wspólne projekty badawcze, organizację konferencji, sympozjów, warsztatów, szkoleń i stażów dydaktycznych dla środowiska akademickiego oraz kadry administracyjnej ukraińskich uczelni. To tzw. job shadowing, czyli możliwość podglądania tego, jak funkcjonuje polski czy europejski uniwersytet, aby w przyszłości ukraińska kadra administracyjna była świadoma pewnych standardów i wiedziała, jak przysłużyć się ukraińskiej nauce – mówi dr Dawid Kostecki.
Pieniądze w ramach programu „Solidarni z Ukrainą” – średnio 900 tys. zł na pojedynczą uczelnię – będą mogły zostać przeznaczone też m.in. na organizację wymiany studentów i doktorantów z Ukrainy, włączenie ich w prowadzone webinaria i staże, organizację intensywnych kursów, szkoleń i warsztatów, wizyty studyjne, prowadzenie wspólnych prac badawczo-rozwojowych, przygotowanie wspólnych publikacji naukowych, a także opracowanie nowoczesnych materiałów dydaktycznych i nowych, innowacyjnych narzędzi kształcenia.
– Ten program to również wykorzystanie technologii informatycznych związanych z możliwością kształcenia na odległość, bo wiemy, że mężczyźni powyżej 18. roku życia nie mogą przekraczać granicy i wyjechać z Ukrainy, a także krótkie cykle kształcenia, mikropoświadczenia i zaświadczenia, które gwarantują dodatkowy dorobek dla danego naukowca – wymienia dyrektor NAWA.
Co istotne, korzyści ze współpracy w programie „Solidarni z Ukrainą” odczują też polskie uniwersytety i politechniki.
– Dla polskich uczelni to oznacza przede wszystkim wyższy poziom umiędzynarodowienia. W kategoriach rankingowych ten poziom to jest rzecz kluczowa w budowaniu naszej pozycji w Unii Europejskiej i na arenie międzynarodowej – mówi dr Dawid Kostecki. – Dzięki temu, że włączamy środowisko akademickie Ukrainy, budujemy też ogromną sieć kontaktów, a networking przyczynia się do tego, że Europejska Przestrzeń Badawcza będzie coraz pełniejsza.
Czytaj także
- 2024-11-05: Wyniki wyborów w USA kluczowe dla przyszłości NATO i Ukrainy. Ewentualna wygrana Donalda Trumpa będzie bardziej nieprzewidywalna
- 2024-11-21: Akcesja Ukrainy będzie dużym wyzwaniem dla unijnego rolnictwa. Obie strony czeka kilka lat przygotowań
- 2024-11-19: Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu
- 2024-10-28: Firmy zainteresowane udziałem w odbudowie Ukrainy z nowym instrumentem wsparcia. Na początku 2025 roku ruszą preferencyjne pożyczki
- 2024-10-10: Już sześciolatki korzystają z bankowości elektronicznej. Często nie są świadome cyberzagrożeń
- 2024-10-11: Zmiany w modelu edukacji konieczne już od przedszkola. Kilkuletnie dzieci mogą przyswajać kompetencje przyszłości
- 2024-09-17: Opóźnianie wejścia Ukrainy do NATO zwiększy zagrożenie ze strony Rosji dla członków sojuszu. Trwają dyskusje o możliwych warunkach akcesji
- 2024-09-19: Wejście Ukrainy do UE może zająć jeszcze długie lata. Miałoby ono duży wpływ na polskie rolnictwo i rynek pracy
- 2024-10-01: Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Naukowcy zbadali to za pomocą teorii fizyki
- 2024-09-10: Rośnie ryzyko wzrostu skali bezdomności wśród uchodźców z Ukrainy. W najtrudniejszej sytuacji są osoby z niepełnosprawnościami czy Romowie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
– Trwają rozmowy nad wypracowaniem konsensusu, który pozwoli na poparcie ustawy o związkach partnerskich przez większość sejmową – mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak podkreśla, rządowy projekt jest minimum, ale dlatego trzeba go wykorzystać do maksimum, by zabezpieczyć partnerów i dzieci wychowujące się w takich rodzinach. Szczególnie ważna jest kwestia tzw. małej pieczy. W toku konsultacji publicznych i międzyresortowych wpłynęło kilkaset stron uwag i kilka tysięcy maili.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.