Mówi: | Wojciech Kocikowski |
Funkcja: | wiceprezes zarządu ds. finansowych |
Firma: | Amica Wronki SA |
Amica z 30-proc. wzrostem sprzedaży na krajowym rynku w tym roku. Najmocniej rosło zapotrzebowanie na kuchnie, lodówki i zmywarki
Amica zapowiada, że w tym roku wykaże ok. 30-proc. wzrost sprzedaży na krajowym rynku. Najszybciej rosło zapotrzebowanie na kuchenki i płyty kuchenne, które stanowią dwie trzecie sprzedaży spółki, oraz na lodówki i zmywarki, które Amica tylko dystrybuuje. Firmie sprzyjała upadłość wrocławskiej fabryki FagorMastercook, głównego konkurenta w Polsce. W przyszłym roku wzrost krajowej sprzedaży może wynieść kilkanaście procent.
– Chociaż ten rok był trudny ze względu na sytuację na rynkach wschodnich, to można go podsumować jako dobry – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Wojciech Kocikowski, wiceprezes zarządu ds. finansowych spółki Amica Wronki SA. – Na szczęście na innych rynkach, które są dla nas ważne, sytuacja wyglądała dużo lepiej: począwszy od Polski, poprzez rynek niemiecki, skandynawski, aż po nowe rynki, na których jesteśmy od niedawna, i małe, na których byliśmy wcześniej, a obecnie stają się dużymi, takie jak na przykład brytyjski.
Według CECED (Conseil Europeen de la Construction d'Appareils Domestiques), komitetu europejskich producentów AGD, rynek tego rodzaju sprzętu wzrósł w br. o około 10 proc. W tym czasie zwiększyła się sprzedaż spółki w większości kategorii objętych badaniem.
– Najlepsze były lodówki, pralki, ale również kuchnie, czyli produkty, które są dla nas najważniejsze – informuje Kocikowski. – Poza tym dla nas sytuacja była szczególnie sprzyjająca, bo jeden z naszych głównych konkurentów ogłosił upadłość. Więc poza tym, że rynek urósł, to dla nas zrobiło się na nim więcej miejsca. W związku z tym pokażemy wzrosty na poziomie ponad 30 proc. W segmencie kuchni były one największe. Patrząc procentowo, bardziej pokaźne odnotowaliśmy jednak w kategoriach lodówek oraz zmywarek, czyli towarów, których sami nie produkujemy, a zajmujemy się tylko ich dystrybucją.
Dwie trzecie przychodów spółki generuje sprzedaż kuchni wolnostojących, do zabudowy i płyt grzejnych, czyli produktów wytwarzanych przez przedsiębiorstwo. Jedna trzecia pochodzi z handlu lodówkami, zmywarkami, ale również okapami i pozostałymi kategoriami dużego AGD, to z kolei są artykuły wytwarzane przez innych producentów.
– W przyszłym roku, jeśli chodzi o całą grupę Amica, będziemy delikatnie zwiększać udział takich właśnie towarów – zapowiada Kocikowski. – Nie będzie to jakaś dynamiczna zmiana. Cały czas będzie się utrzymywał udział kuchni w sprzedaży większy niż 60 proc.
Ze względu na jednorazowy efekt upadku konkurenta tegorocznej dynamiki nie uda się powtórzyć w przyszłym roku. Wciąż jednak pozostanie ona dwucyfrowa.
– 30 proc. w wynikach mniej więcej w połowie było efektem upadłości konkurenta – ocenia Kocikowski. – Gdybyśmy prócz tego zdarzenia tak dobrze zachowywali się w przyszłym roku, to myślę, że kilkanaście procent wzrostu jest możliwe. To dużo mniej niż w tym, ale i tak więcej niż w poprzednich latach, kiedy wzrosty były zaledwie kilkuprocentowe.
Według Wojciecha Kocikowskiego konsument obecnie większą uwagę zwraca na markę. Amica natomiast jest coraz lepiej postrzegana na rynku.
– Marki, które nie są znane, nie mają dużych szans powodzenia w Polsce – przekonuje Kocikowski. – Kolejnym kryterium na pewno jest relacja ceny do jakości. Tutaj Amica plasuje się w czołówce, ponieważ nasz indeks cenowy nie jest wysoki, a jakość produktów spełnia oczekiwania najbardziej wymagających konsumentów, szczególnie w kategorii kuchni jestem optymistą.
W trzecim kwartale br. przychody ze sprzedaży spółki wyniosły ponad 535 mln zł (w ub.r. – 445,6 mln zł). Zysk netto ukształtował się na poziomie 22 mln zł (rok temu był blisko dwa razy większy).
Czytaj także
- 2025-01-24: MŚP coraz więcej wnoszą do polskiego eksportu. Postęp technologiczny ułatwia im ekspansję
- 2024-12-17: Koniec dzierżawy państwowych gruntów rolnych może oznaczać likwidację nowoczesnych gospodarstw. Zagrożonych kilkaset miejsc pracy
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2025-01-07: Kobiety podchodzą ostrożne do pracowniczych planów kapitałowych. Większość z nich traktuje PPK jako poduszkę finansową
- 2024-11-29: PGE: Na dniach zapadnie decyzja inwestycyjna dla Baltica 2. Ta morska farma wiatrowa ma zacząć działać od 2027 roku
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2025-01-14: Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
- 2025-01-28: Joanna Kurowska: Aktorstwo to jest niesprawiedliwy zawód. Jesteśmy ciągle oceniani, a nie mamy żadnego wsparcia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Transport
Ruch Ryanaira z Modlina spadnie w sezonie letnim o 30 proc. Przewoźnik obsłuży tam o ponad milion pasażerów mniej niż w 2024 roku
Ryanair zakończył negocjacje z lotniskiem w Modlinie. Nie udało się podpisać wieloletniej umowy rozwojowej, w efekcie letnia siatka połączeń będzie o ok. 30 proc. mniejsza niż rok wcześniej. Przewoźnik zlikwiduje 11 tras i zredukuje częstotliwość na kolejnych 28 połączeniach, łączna liczba oferowanych miejsc z lotniska spadnie o ponad milion. – Jedynym powodem redukcji jest kwestia cen w Modlinie, które w tej chwili są wyższe niż rok czy dwa lata temu – tłumaczy Michał Kaczmarzyk, prezes Buzz, Ryanair Group.
Prawo
UE wciąż zmaga się z dużą presją migracyjną. Przemytnicy ludzi czerpią miliardowe zyski
Z danych Frontexu wynika, że w ub.r. liczba nielegalnych migracji do UE spadła o 38 proc., ale presja migracyjna na Europę wciąż pozostaje duża. Europol podaje, że 90 proc. migrantów korzysta z usług przemytników, co sprawia, że ten proceder jest jednym z najbardziej dochodowych obszarów przestępczości zorganizowanej, a pozyskane w ten sposób pieniądze mogą być przekazywane organizacjom terrorystycznym. Dlatego też europosłowie podkreślają m.in. konieczność dalszego zwiększenia finansowania Frontexu i lepszej współpracy między agencjami bezpieczeństwa.
Zdrowie
Eksperci: e-papierosy to poważny problem wśród dzieci. Nowe przepisy to dobry krok, ale absolutnie niewystarczający
Konsumpcja e-papierosów wśród młodzieży rośnie alarmująco: statystyki pokazują, że sięga po nie już ponad 20 proc. nastolatków w wieku 13–15 lat. Eksperci alarmują, że takie produkty są specjalnie zaprojektowane pod młodych użytkowników, oferując atrakcyjne smaki, opakowania i marketing. Rząd skierował do Sejmu projekt nowelizacji przepisów, który wprowadza zakaz sprzedaży wszystkich e-papierosów i woreczków nikotynowych nieletnim oraz ogranicza możliwość ich używania w miejscach publicznych. Jednak specjaliści podkreślają, że konieczne jest dalsze uszczelnienie przepisów, zwłaszcza w zakresie sprzedaży internetowej. Konsultant krajowy ds. zdrowia publicznego, prof. Łukasz Balwicki, mówi wprost, że należy wyeliminować z obrotu jednorazowe e-papierosy, jako produkty najbardziej atrakcyjne dla dzieci i młodzieży.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.