Newsy

Niższa opłata interchange nie od razu przełoży się na znaczące obniżki kosztów dla punktów handlowych

2014-02-04  |  06:15
Mówi:Jacek Koszel
Funkcja:dyrektor Departamentu Marketingu i Sprzedaży
Firma:IT Card
  • MP4

    Wraz z wprowadzeniem niższej opłaty interchange agenci rozliczeniowi będą mieli nowe obowiązki. Na wniosek punktów handlowych ujawnią strukturę kosztów pobieranych prowizji, muszą więc przygotować do tego swoje systemy. Obniżenie interchange, która jest jedną ze składowych prowizji, nie musi wcale przełożyć się na zwiększenie sieci akceptacji kart – ostrzega Jacek Koszel z IT Card.

    Nowa ustawa obniżająca interchange oznacza nie tylko zmianę stawki, lecz także nakłada nowe obowiązki na agentów rozliczeniowych. Przede wszystkim na żądanie punktu handlowego agent rozliczeniowy będzie musiał przedstawić strukturę kosztów składających się na prowizję.

     – Systemy agentów rozliczeniowych muszą zostać dostosowane do takiego prezentowania wartości pobranej prowizji. Choć informacje będą podawane tylko na żądanie akceptanta, każdy agent rozliczeniowy musi się przygotować do nowej sytuacji – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jacek Koszel, dyrektor Departamentu Marketingu i Sprzedaży w IT Card. – My jesteśmy na etapie przygotowywania się do całokształtu zmian.

    Na prowizję, oprócz opłaty interchange, składają się jeszcze opłaty organizacji płatniczych oraz marża agenta rozliczeniowego, który rozlicza transakcje i podpisuje umowy z akceptantem. Główna część składowa tej prowizji ulegnie znacznej obniżce. Nie oznacza to jednak automatycznie spadku kosztów dla punktu handlowego.

     – W przypadku pozostałych składowych zmiany będą rozłożone w czasie, a o wysokości całej prowizji zadecyduje rynkowa konkurencja – uważa Jacek Koszel. – Biorąc również pod uwagę stopień nasycenia polskiego rynku, obniżka interchange może mieć niewielki wpływ na powiększenie bazy akceptacji kart. Dla punktów, które nie akceptują kart, problemem są wysokie opłaty stałe za terminal, a nie prowizje. Na przykład korporacje taksówkowe są skłonne płacić 5-6 proc. z tytułu prowizji transakcji, ale oczekują w zamian bardzo niskiej opłaty za terminal.

    Przez długie lata opłaty interchange pobierane w Polsce od transakcji kartami płatniczymi należały do najwyższych w Europie. Do końca 2012 roku stawki wynosiły średnio około 1,6 proc., podczas gdy średnia w UE była niższa niż 1 proc. Teraz opłaty wynoszą 1,2-1,3 proc. Ponieważ próby skłonienia organizacji płatniczych do samodzielnego zmniejszenia obciążeń nie przyniosły rezultatu, obniżki wprowadzono ustawowo. Od lipca stawki interchange płacone przez akceptantów, czyli placówki honorujące płatności kartami, wyniosą maksymalnie 0,5 proc.

     – My już teraz postanowiliśmy nieco obniżyć nasze opłaty, by zachęcić akceptantów do podpisywania umów. I podejmujemy starania, by takich umów podpisać w najbliższym czasie możliwie jak najwięcej przed zmianami na rynku – tłumaczy Jacek Koszel w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Prawo

    Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

    Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

    Konsument

    35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

    W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

    Problemy społeczne

    Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

    Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.