Newsy

Połowa Polaków uważa, że 10 tys. zł wystarczy na start działalności gospodarczej

2015-03-02  |  06:45
Mówi:Przemysław Kasza, dział badań Provident Polska

Paweł Szustakiewicz, kierownik ds. rozwoju produktu Provident Polska

  • MP4
  • 49 proc. Polaków jest zdania, że za 10 tys. złotych można rozpocząć działalność gospodarczą – wynika z badania Barometr Providenta. W praktyce rzeczywiście tyle wystarczy na start, ale jak podkreślają eksperci, potem potrzebne są dodatkowe środki na rozwój. Jednocześnie większość badanych uważa, że małym firmom trudniej jest funkcjonować na rynku. Dlatego instytucje finansowe powinny mieć specjalną ofertę dla nich – potrzebę uważniejszego traktowania sektora mikrofirm dostrzega aż 59 proc. Polaków.

    ‒ W ramach cyklicznego badania Barometr Provident zadaliśmy reprezentatywnej próbie Polaków pytanie, jak sobie wyobrażają, ile pieniędzy wystarczy na założenie działalności gospodarczej. Tylko 8 proc. uważało, że tą kwotą jest 2 tys. zł. Gdy zapytaliśmy o kwotę 10 tys. zł uzyskaliśmy zgodność już prawie połowy badanych – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Przemysław Kasza z działu badań Provident Polska.

    Jak pokazały badania Providenta, 76 proc. Polaków uważa, że na własną działalność gospodarczą wystarczy 25 tys. zł, a 91 proc. uważa, że wystarczy 50 tys. zł. Paweł Szustakiewicz, kierownik ds. rozwoju produktu Provident Polska, zwraca uwagę, że Polacy przeceniają wymagania finansowe przy otwieraniu działalności gospodarczej. 10 tys. zł to według niego wystarczająca kwota, choć na dalszy rozwój potrzebne są dodatkowe środki. Zwraca uwagę, że zależy to jednak od typu działalności – mniej kosztowne są te, gdzie największym kapitałem jest wiedza lub umiejętności przedsiębiorcy.

    Finansowanie na dalszy rozwój często pochodzi z środków zewnętrznych, dlatego instytucje finansowe powinny przygotowywać specjalne oferty dla sektora małych firm . 23 proc. Polaków uważa, że są ona zdecydowanie potrzebne, a 36 proc., że raczej potrzebna.

    ‒ Prawie 60 proc. Polaków daje ten dodatkowy mandat zaufania drobnym przedsiębiorcom i uważa, że firmy pożyczkowe powinny mieć specjalną ofertę dla firm z tego sektora ‒ mówi Przemysław Kasza.

    ‒ Mikroprzedsiębiorcy zazwyczaj nie mają problemu z rentownością swojego przedsięwzięcia, natomiast mają problem z dostępem do kapitału finansującego ich rozwój. Stąd jednym z głównych problemów mikrofirm jest dostęp do zewnętrznego finansowania, które umożliwi rozwój – tłumaczy Szustakiewicz. ‒ Mikroprzedsiębiorca, niestety, ma utrudniony dostęp do finansowania zewnętrznego.

    Szustakiewicz zwraca uwagę na to, że problemem często są nie tylko raty i prowizje związane z kredytami bankowymi, lecz także inne opłaty. Mali przedsiębiorcy w Polsce często borykają się z niezawinionymi zatorami płatniczymi, więc koszty związane z opóźnieniem spłaty mogą być dla nich bardzo poważnym problemem.

    ‒ Wydaje się, że o atrakcyjności oferty dla mikroprzedsiębiorcy świadczy nie tylko dostępność tej pożyczki i jej koszt. Mikrofirmy poszukują partnera, który zrozumie ich specyfikę, ich biznes, takiego, który potrafi właściwie zareagować, jeśli chodzi o dostęp do finansowania, obsługę tego finansowania w zależności od tego, jak się rozwija dana firma i jakie ma problemy w swojej codziennej działalności – ocenia Szustakiewicz.

    Badanie Providenta pokazało także, że aż 57 proc. Polaków uważa, że małym firmom trudniej jest funkcjonować na rynku, w tym według 26 proc. jest im zdecydowanie trudniej. Być może z tego powodu Polacy wolą pracować w dużych, dających stabilność przedsiębiorstwach. Pracę w dużej firmie zdecydowanie lub raczej wybrałoby 43 proc. osób, a tylko 28 proc. wolałoby pracę w małym przedsiębiorstwie.

    Co ciekawe, młodzi Polacy w wieku 15-24 lat jeszcze bardziej preferują dużą firmę. Wolałoby w niej pracować 50 proc. osób w tej grupie wiekowej, podczas gdy małą firmę wybrałoby tylko 23 proc.

    ‒ Polacy obawiają się braku stabilności zatrudnienia w małych firmach, dostrzegają również fakt, że małym firmom jest na rynku trudniej, dlatego rzadziej decydują się na podjęcie współpracy z małymi przedsiębiorstwami – tłumaczy Kasza.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Handel

    Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

    Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

    Problemy społeczne

    Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

    Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.