Newsy

BCC: działalność "na próbę" nie rozwiąże problemów przedsiębiorców wchodzących na rynek

2012-11-14  |  06:20

Posłowie Ruchu Palikota chcą wprowadzić możliwość prowadzenia działalności gospodarczej „na próbę”. Projekt przewidujący m.in. zwolnienie nowych przedsiębiorców ze wszystkich składek przez 90 dni jest już w Sejmie. Zdaniem Witolda Michałka, eksperta Business Centre Club, takie ułatwienie nie rozwiąże problemów, z którymi borykają się nowo powstające firmy.

Celem złożonego w Sejmie poselskiego projektu zmian w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej jest wprowadzenie możliwości próbnego podjęcia działalności gospodarczej. Chodzi o to, aby każdy, kto ma jakiś pomysł na uruchomienie własnego biznesu, mógł go przetestować w praktyce przez 90 dni, bez zobowiązań wobec państwa. W tym czasie nie płaciłby podatku dochodowego ani składek na ubezpieczenie emerytalne, rentowe i chorobowe. Musiałyby jednak zapłacić VAT. Procedury biurokratyczne umożliwiające rozpoczęcie działalności „na próbę” miałyby być maksymalnie uproszczone.

  Należy rozważyć nie tyle rozpoczynanie działalności „na próbę”, dlatego że tak naprawdę każdy przedsiębiorca na próbę rozpoczyna swoją działalność. Chodziłoby o względnie trwałe ułatwienia dla tych przedsiębiorców w pierwszym roku czy w dwóch pierwszych latach działalności – podkreśla Witold Michałek oceniając proponowane zmiany.

Dodaje też, że wprawdzie przedsiębiorcy pozytywnie przyjmują każdą zmianę, która może ułatwić im rozpoczęcie nowego biznesu, ale nowelizacja ma pewne niedoskonałości.

  Zwolnienie z pewnych obowiązków, ulżenie, zmniejszenie tych obowiązków byłoby bardzo wskazane – mówi Agencji Informacyjnej Newseria. – Problemem jest to, skąd będzie finansowanie tego typu działalności. Takie ułatwienia stwarzają ubytek dla budżetu państwa. Nie wiemy, czy będzie to w dużej skali, czy w małej i czy Ministerstwo Finansów zgodzi się na wprowadzenie takich propozycji.

Tym bardziej, że projekt zakłada, iż przedsiębiorca prowadzący działalność „na próbę” ma podlegać ochronie zdrowotnej, takiej samej jak ci, którzy prowadzą firmy na „zwykłych” zasadach.

Witold Michałek zgadza się z tym, że każdy, kto obecnie zakłada działalność gospodarczą musi pokonać wiele przeszkód.

 – Są to przede wszystkim przeszkody formalne, związane z zakładaniem firmy, a przede wszystkim z uzyskaniem wszelkiego rodzaju zezwoleń, w zależności od branży, w której ci przedsiębiorcy chcą działać. Chodzi także o problemy z finansowaniem rozpoczynania działalności, w tym o dostępność do kredytów na uruchomienie firmy – wylicza.

Ekspert BCC przypomina, że ułatwienia w rozpoczynaniu i prowadzeniu działalności gospodarczej zawierają dotychczas przyjęte ustawy deregulacyjne. Wiele z nich można uznać za wystarczające. Problem jednak zaczyna się wtedy, gdy urzędy zaczynają te przepisy stosować według własnego uznania.

 – Implementacja tego prawa przez urzędników pozostawia bardzo wiele do życzenia. Najczęściej skargi przedsiębiorców są na to, że mają cały czas kłopoty z tym, jak to prawo jest wykonywane w poszczególnych urzędach. Jeżeli tutaj nie będzie postępu, to poprawienie samego prawa niewiele może dać – twierdzi Michałek.

Kolejne ułatwienia wprowadzi trzeci już pakiet deregulacyjny, nad którym pracuje Sejm. Dotyczy on np. korzystnych dla przedsiębiorców zmian w prawie podatkowym oraz w prawie pracy. Propozycji zmian ze strony przedsiębiorców jest jednak więcej.

  Zwłaszcza w okresie kryzysu trzeba wprowadzić rozwiązania umożliwiające łatwiejsze niż obecne rozwiązywanie umów o pracę z pracownikami i, co się z tym wiąże, zmianę przepisów dotyczących kosztownych odpraw, bo pracodawców często nie stać na ich płacenie – uważa ekspert BCC.

Projekt nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, złożony przez Ruch Palikota, przewiduje, że w ciągu 90 dni prowadzenia działalności gospodarczej „na próbę” przedsiębiorca będzie musiał zdecydować, czy chce prowadzić tę działalność w dalszym ciągu, już na zasadach ogólnych. W przypadku decyzji pozytywnej oświadczenie przedsiębiorcy zastępowałoby wniosek do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. W praktyce oznaczałoby to, że przedsiębiorca nie musiałby ponownie kompletować i wypełniać stosownej dokumentacji. Zakończenie działalności gospodarczej prowadzonej na okres próbny, niezależnie od tego, czy przedsiębiorca będzie ją nadal prowadził, czy też nie, nie będzie wiązało się z koniecznością uiszczenia zaległych podatków i składek na ubezpieczenie społeczne. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Sektor finansowy walczy o pracowników. Coraz ważniejsze stają się kompetencje technologiczne

W Polsce 66 proc. organizacji ma trudności w obsadzaniu wakatów nowymi pracownikami o pożądanych kompetencjach. Największe problemy z rekrutacją ma branża finansów i nieruchomości (74 proc.) – wynika z raportu ManpowerGroup „Niedobór talentów”. Wśród najbardziej pożądanych umiejętności są te, które wiążą się z rozwojem technologii. Z jednej strony potrzebna jest chęć pracowników do samorozwoju, by nadążać za trendami, z drugiej – sami pracodawcy muszą ich do tego zachęcać i motywować. To jedno z wielu wyzwań stojących przed firmami.

Ochrona środowiska

Regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju będą dużym wyzwaniem dla biznesu. Firmy potrzebują dużego wsparcia od państwa

W związku z koniecznością wdrażania ESG firmy potrzebują dużego wsparcia zarówno edukacyjnego, merytorycznego, jak i finansowego. Dostosowanie się do wymogów prawnych w tym obszarze jest bowiem dla biznesu, szczególnie małego i średniego, dużym wyzwaniem. Warto jednak wykorzystać ten czas na niezbędne przygotowania i zyskanie przewag konkurencyjnych. Może temu służyć ścisła współpraca z dużymi kontrahentami, którzy są bardziej zaawansowani we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. – Pomoc jest zdecydowanie potrzebna ze strony państwa – ocenia Marta Wrembel, wiceprezeska ESG Impact Network.

Transport

Wymiana oświetlenia w stolicy na ostatniej prostej. Zwrot z inwestycji już widać na rachunkach za prąd

Zamiast żółtego lub pomarańczowego światła z sodowych latarni w stolicy coraz częściej spotykamy jasne oświetlenie LED. Do tej pory udało się wymienić ponad 60 tys. opraw, a cały proces ma się zakończyć na przełomie tego i przyszłego roku. Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie przekonuje, że inwestycja w wymianę opraw świetlnych pozwala ograniczyć zużycie prądu nawet o dwie trzecie w porównaniu do starych lamp. Oszczędności, jakie wygenerował ratusz, już sięgają wielu milionów złotych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.