Mówi: | dr n. farm. Mikołaj Konstanty |
Funkcja: | prezes Rady |
Firma: | Śląska Izba Aptekarska |
Będzie więcej szczepień w aptekach. Lekarze i farmaceuci apelują o nowe rozwiązania przed nadchodzącym sezonem infekcyjnym
Szczepienia przeciw COVID-19 mają wrócić do aptek. Przegłosowana ostatecznie przez Sejm w ubiegłym tygodniu duża nowelizacja ustawy refundacyjnej przewiduje również rozszerzenie koszyka szczepień dostępnych w aptekach o inne zalecane szczepienia ochronne. Farmaceuci apelują o jak najszybsze wdrożenie szczepień w aptekach, bo – jak podkreślają – można w ten sposób poprawić wyszczepialność, która w Polsce pozostaje na bardzo niskim poziomie. Warunkiem jest jednak przyspieszenie odpowiednich szkoleń dla farmaceutów.
– Doświadczenia europejskie pokazują, że we wszystkich krajach, w których wprowadzono do aptek większą liczbę szczepień i gdzie poszerzono ten koszyk nie tylko o szczepienia przeciwko grypie czy COVID-19, ale dodano również szczepienia przeciwko pneumokokom, szczepienia boosterowe przeciwko błonicy czy krztuścowi, tam wyszczepialność maksymalnie wzrosła. Dlatego właśnie rozwiązania, które zostały przygotowane w dużej nowelizacji ustawy refundacyjnej, powinny zostać w jak najszybszym czasie zaimplementowane do aptek, aby poprawić tę wyszczepialność, która na razie w naszym kraju jest na bardzo niskim poziomie – mówi agencji Newseria Biznes dr n. farm. Mikołaj Konstanty, prezes Rady Śląskiej Izby Aptekarskiej, członek Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych.
W Polsce szczepienia w aptekach są wykonywane od 2021 roku. Farmaceuci zaszczepili do tej pory przeciw COVID-19 ok. 5 proc. populacji, a przeciw grypie – ok. 8 proc. To znacznie mniej niż np. w Portugalii, gdzie w sezonie 2021/2022 farmaceuci w aptekach zaszczepili ok. 63 proc. mieszkańców. Obecnie szczepienia przeciw grypie w aptekach wciąż są dostępne. Z początkiem lipca farmaceuci stracili jednak prawo do wykonywania w aptekach szczepień przeciwko COVID-19. Wcześniejsza wersja przepisów wiązała te uprawnienia ze stanem epidemii lub zagrożenia epidemicznego, który został zniesiony 1 lipca. Przyjęta przez parlament nowelizacja ustawy refundacyjnej przywraca tę możliwość. Lekarze i farmaceuci apelują o jak najszybsze wdrożenie nowych przepisów przed szczytem sezonu zachorowań. Według prognoz ekspertów w tym sezonie infekcyjnym padną kolejne rekordy zachorowań. Z początkiem września rozpocznie się też sezon szczepień ochronnych, a nowela umożliwia też poszerzenie koszyka szczepień dostępnych w aptekach o kolejne, takie jak szczepienia przeciwko pneumokokom, błonicy, HPV czy krztuścowi. Kolejny krok to przygotowanie aktów wykonawczych, które pozwolą w praktyce na wprowadzenie tych rozwiązań przed sezonem infekcyjnym i określenie ścieżki wprowadzania nowych szczepień do aptek.
– Farmaceuci powinni przejść dodatkowe szkolenia – zauważa dr Mikołaj Konstanty. – Obecnie są przeszkoleni tylko w zakresie podawania szczepień ochronnych przeciwko grypie i COVID-19. Żebyśmy mogli rozszerzyć ten koszyk, tak jak przewiduje nowelizacja ustawy refundacyjnej – czyli mówimy tutaj właśnie o pneumokokach, błonicy czy krztuścowi – muszą ruszyć szkolenia w oparciu o legislację. Tutaj też czekamy, żeby te szkolenia zostały w miarę szybko wprowadzone.
Farmaceuci podkreślają, że dla pacjentów to wygodna forma, zachęcająca do przyjęcia szczepionki osoby, którym brak czasu na wizytę w przychodni. Dlatego właśnie rozszerzenie koszyka szczepień dostępnych w aptekach może poprawić wyszczepialność w polskim społeczeństwie.
– Jak na razie jest ona na bardzo niskim poziomie, wobec czego te działania powinny zostać podjęte szybko – podkreśla prezes Rady Śląskiej Izby Aptekarskiej. – W ostatnim sezonie wprowadzono co prawda szczepienia przeciw grypie do aptek, ale nie nadano im pewnego rytmu, był problem z dostępnością recept, ta ścieżka była wydłużona i dopiero na sam koniec udało się wprowadzić drobną zmianę. Teraz jesteśmy przed nowym sezonem i mamy informację, że szczepionki dla pacjentów będą refundowane, w związku z czym szybkie działania operacyjne powinny zwiększyć dostępność pacjentów do tych szczepień. Tutaj najlepszym rozwiązaniem jest właśnie wprowadzenie ich do aptek. Pacjent, który nie musi udawać się do lekarza po receptę, a zamiast tego może przyjść do apteki i uzyskać to szczepienie refundowane, na pewno szybciej podejmie tę decyzję.
Na razie, jak wynika ze zmian na lipcowej liście refundacyjnej, szczepionki przeciwko grypie są dostępne z 50-proc. refundacją, ale na razie nie dotyczy to recept farmaceutycznych.
Według danych Naczelnej Izby Aptekarskiej w Polsce jest ok. 9 tys. przeszkolonych farmaceutów, którzy są przygotowani do szczepień. Eksperci wskazują jednak, że można lepiej wykorzystać potencjał ok. 30 tys. farmaceutów i w ten sposób odciążyć personel lekarski. Jest też ok. 2 tys. aptecznych punktów szczepień, które w nadchodzącym sezonie infekcyjnym mogłyby wesprzeć w tym zakresie POZ.
– Mamy grupę zawodów medycznych, które do tej pory nie brały udziału w programach profilaktycznych. Cieszymy się, że Europa – ze względu na braki kadrowe – legislacyjnie nadaje tym grupom nowe kompetencje, dzięki czemu dostępność świadczeń wzrośnie. Obecność farmaceutów w systemie ochrony zdrowia odciąża lekarzy pierwszego kontaktu i nadaje szczepieniom pewien rytm, bo spora ich część wymaga powtórzeń, dawek dodatkowych. Jeśli pacjent nie musi się udawać do POZ, tylko może to rozwiązać w swojej okolicznej aptece – a trzeba zwrócić uwagę, że do polskich aptek trafia codziennie ok. 2 mln pacjentów – to potencjał jest bardzo duży – mówi Mikołaj Konstanty.
Czytaj także
- 2024-07-01: Aleksandra Popławska: Tantiemy z internetu to są zarobki za naszą pracę i nam się należą. W Europie wszyscy powinniśmy działać na podobnych prawach
- 2024-06-14: Elektroniczna karta szczepień ułatwiłaby życie pacjentom i pomogła egzekwować obowiązek szczepień. System jest gotowy na takie e-rozwiązanie
- 2024-06-20: Trwają prace nad zmianami w programie szczepień przeciwko HPV. Na razie zaszczepiła się jedna piąta uprawnionych nastolatków
- 2024-04-29: Nawet 80 proc. populacji może mieć kontakt z wirusem HPV. Wciąż niewielka jest wiedza na temat nowotworów, jakie wywołuje
- 2024-06-13: Magdalena Boczarska: Tantiemy z internetu to jest należna nam wypłata za naszą pracę. Te pieniądze pozwoliłyby nam spokojnie przeżyć od pierwszego do pierwszego
- 2024-03-21: Spada liczba osób szczepiących się przeciw grypie. W tym sezonie infekcyjnym szczepionkę przyjęło 5,5 proc. Polaków
- 2024-02-15: Joanna Liszowska: Dwudziesty trzeci sezon „Przyjaciółek” będzie wyjątkowy. Nasi widzowie zgromadzeni przy wielkanocnych stołach będą mogli zobaczyć, jak bohaterki serialu zasiadają do wigilii
- 2024-02-27: Konsumenci kojarzą olej palmowy głównie z degradacją środowiska. Niewiele wiedzą o jego certyfikacji
- 2024-02-12: Prawie połowa kobiet z diagnozą raka szyjki macicy umiera. Zmiany w badaniach przesiewowych i ich szerszy zasięg pomogłyby wcześniej wykrywać ten nowotwór
- 2024-01-22: Bezpłatne szczepienia dla nastolatków przeciw HPV także w 2024 roku. Jak na razie niewielu rodziców się na nie decyduje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Gminy obawiają się wysokich kar za nieosiągnięcie poziomów recyklingu odpadów. Apelują o szybkie wprowadzenie zasady „zanieczyszczający płaci”
Polska jest ostatnim krajem Unii Europejskiej, który nie wdrożył jeszcze systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). W efekcie koszty zagospodarowania odpadów opakowaniowych obecnie ponoszą głównie mieszkańcy, a odpowiedzialność organizacyjną – gminy. To na nich spoczywa też obowiązek osiągania określonych prawem poziomów odpadów poddanych recyklingowi. W tym roku wiele z gmin może mieć z tym problem, a to oznacza groźbę kar. Wprowadzenie systemu kaucyjnego bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia ROP może oznaczać dalsze problemy gmin. – Konieczne jest uszczelnienie systemu – podkreśla Olga Goitowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Prawo
Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur
Liczba pracowników z zagranicy zarejestrowanych w ZUS-ie w ciągu ostatniej dekady wzrosła kilkukrotnie. Zdecydowanie szybciej przybywa w tej grupie obywateli spoza Unii Europejskiej, nie tylko z Ukrainy, Białorusi i Kaukazu, ale też z Azji Południowo-Wschodniej, Afryki czy Ameryki Południowej. W przyszłości potrzeba zatrudniania obcokrajowców będzie coraz większa ze względu na kurczącą się liczbę osób w wieku produkcyjnym. Dlatego firmy podkreślają potrzebę uproszczenia procedur dopuszczających pracowników z krajów trzecich i skrócenia czasu ich procedowania.
Transport
Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry
W stolicy trwają prace nad nowym systemem biletowym. Zamiast karty miejskiej, na której kodowane są wszystkie dane, powstanie centralne konto pasażera, dostępne z komputera i aplikacji mobilnej. Zniknie konieczność skanowania kodów QR w pojazdach, a wprowadzony ma zostać nowy system naliczania opłat za przejazd, wzorowany na obowiązującym m.in. w Londynie. – Zależy nam, żeby pasażer nie zastanawiał się, jaki bilet kupić, a podróż jego była rozliczana optymalnie, bo o to tu głównie chodzi – przekonuje Agnieszka Siekierska-Otłowska, dyrektorka Pionu Handlowego ZTM w Warszawie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.