Newsy

Co czwarty Polak nie zwraca uwagi na wytyczne na metkach. 60 proc. przez błędy w praniu czy prasowaniu zniszczyło swoje ubrania

2016-05-12  |  06:40
Mówi:Łukasz Mańko, dyrektor zarządzający Leifheit Polska

Anna Dąbrowska, koordynator badania ARC Rynek i Opinia

Ula Chincz, dziennikarka i autorka bloga Ula Pedantula

dr inż. Marzanna Lesiakowska-Jabłońska, specjalistka ds. materiałoznawstwa, Via Moda

  • MP4
  • Polacy czytają metki, ale rzadko stosują się do wytycznych, które zawierają. Nie zawsze też dobrze odczytują zawarte na nich informacje. Kłopoty sprawiają zwłaszcza symbole niejednoznacznie obrazujące wytyczne związane z praniem odzieży. Co czwarty z nas w ogóle nie zwraca uwagi na informacje od producenta, zdając się jedynie na własne doświadczenie. Metek nie czyta zwykle młodsze pokolenie, które informacji woli szukać w internecie. 

    Z raportu przygotowanego dla Leifheit Polska wynika, że 93 proc. Polaków robi pranie co najmniej raz w tygodniu, a ponad połowa nawet kilka razy w tygodniu. Większość z nas uważa, że wystarczająco dobrze dba o swoje ubrania, jednak aż 60 proc. zniszczyło jakąś część garderoby poprzez błędy w pielęgnacji. Raport „Jak Polacy dbają o ubrania” przeprowadzony przez ARC Rynek i Opinia, pokazuje, że trzech na czterech Polaków szuka informacji o sposobach pielęgnacji ubrań na metkach, jednak robimy to sporadycznie. W 27 proc. zdajemy się na intuicję i doświadczenie i nie zwracamy uwagi na wskazówki producenta.

    Wydaje nam się, że wiemy, jak prasować i jak prać, ale metody, które stosujemy, nie są zawsze takie, jakie rekomendują nam producenci ubrań. Teoretycznie wiemy, jak czytać metki, ale nie zawsze potrafimy podać szczegóły – mówi agencji informacyjnej Newseria Łukasz Mańko, dyrektor zarządzający Leifheit Polska. – Myślę, że jest to element naszej kultury. Niemcy są bardzo ułożeni i jeśli im ktoś powie, jak trzeba coś robić, to oni tak zrobią. Polacy wybierają dowolność. Ktoś mi da wskazówki, ale ja i tak wiem lepiej i sam sobie poradzę.

    Informacji na metkach nie czytają zwłaszcza młodzi dorośli. Uważają, że mają dostateczną wiedzę na temat pielęgnacji garderoby, a więc czytanie wytycznych producenta jest prawie pozbawione sensu. W razie konieczności informacji szukają w internecie. Osoby starsze natomiast najczęściej kierują się wytycznymi zawartymi na metkach. Raport pokazał, że istnieją różnice w podejściu do prania odzieży ze względu na płeć respondentów. Mężczyźni informacji szukają wśród znajomych i rodziny, przywiązują też mniejszą wagę do szczegółów.

    Kobiety używają bardziej zaawansowanych akcesoriów do prania i prasowania, np. woreczków do prania bielizny. Mężczyźni pranie robią na zasadzie intuicji, wrzucając białe i kolorowe razem. Większość naszych respondentów twierdzi, że segregację kolorami stosuje, ale już bardziej zaawansowane czynności, np. segregowanie prania według temperatury, już niekoniecznie – mówi Anna Dąbrowska, koordynator badania ARC Rynek i Opinia.

    Respondenci, którzy zwracają uwagę na instrukcje na metkach, stosują się do nich, ale wybiórczo. Przywiązują wagę przede wszystkim do informacji o temperaturze i metodzie prania. Najczęściej ignorowanymi wytycznymi są informacje dotyczące metod suszenia prania.

    Aż 68 proc. Polaków deklaruje umiejętność prawidłowego odczytywania symboli z metek. W praktyce jednak nasz wiedza ogranicza się do symboli dokładnie obrazujących dane zalecenia, np. pranie w temperaturze 30 stopni. Te bardziej niejednoznaczne sprawiają już kłopot.

    Miałam taką przykrą historię z kaszmirowym sweterkiem, który wydawało mi się, że mogę wyprać w 40 stopniach, ale wyjęłam go w rozmiarze dużego niemowlęcia. Bardzo tego żałowałam. Od tamtej pory rzeczywiście sprawdzam. Jeżeli nawet już wytnę metkę, to staram się raczej ustawiać na niższą temperaturę niż na wyższą – mówi Ula Chincz, dziennikarka i autorka bloga Ula Pedantula.

    Moim zdaniem rolę edukacyjną powinien odgrywać handel, czyli ekspedientka powinna wiedzieć, z czego dana odzież jest wykonana i jak należy ją konserwować, a w przypadku bardziej wymagających struktur sygnalizować to klientom – dodaje dr inż. Marzanna Lesiakowska-Jabłońska, specjalistka ds. materiałoznawstwa, Via Moda.

    Zdaniem ekspertów klienci popełniają także wiele błędów związanych z konserwacją ubrań. Dotyczy to zwłaszcza odzieży z materiałów szlachetnych, np. jedwabiu lub dzianin wykonanych ze szlachetnych wełen. Wymagają one bardzo starannego procesu konserwacji i suszenia.

    Z pomocą przychodzą nam nowinki technologiczne. Dostępne na rynku pralki mają specjalne programy, które same dostosowują temperaturę i obroty do konkretnej tkaniny. Coraz częściej wybieramy też stacje parowe zamiast tradycyjnych żelazek.

    Możemy ułatwić sobie pielęgnację przez odpowiednie produkty, które pomagają nam w procesach konserwacji. Inwestycja w dobre żelazko, w dobrą deskę do prasowania i we właściwą suszarkę może nam bardzo ograniczyć czas i koszty związane z koniecznością wymiany garderoby – mówi Lesiakowska-Jabłońska.

    Z pomocą przychodzą także specjaliści, czyli pralnie chemiczne.

    60 proc. badanych twierdzi, że zdarza im się oddawać rzeczy do pralni, ale dotyczy to wyłącznie bardzo „trudnych” rzeczy, czyli garniturów, żakietów czy eleganckich spódnic. Częściej robią to mieszkańcy dużych miast z racji dostępności tego typu punktów i ludzie o wyższych dochodach z racji kosztów, które się z tym wiążą – podkreśla Anna Dąbrowska.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Handel

    Mercosur to tylko wierzchołek góry lodowej. UE ma ponad 40 umów handlowych, które mogą destabilizować rynek rolny

    Umowa handlowa między UE a krajami Mercosur może znacząco zaburzyć konkurencję na rynku rolnym i osłabić pozycję unijnych, w tym polskich, producentów – ostrzegają rolnicy i producenci żywności. Umowie sprzeciwia się część krajów unijnych, które domagają się klauzuli ochronnych oraz limitów importowych. – Problemem jest jednak nie tylko ta konkretna umowa. Chodzi o cały system wolnego handlu, który się kumuluje z dziesiątek innych porozumień – podkreśla Andrzej Gantner, wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności.

    Firma

    Dzięki zdalnej weryfikacji tożsamości z wykorzystaniem AI firmy zminimalizowały liczbę oszustw. Rozwiązania wykorzystuje głównie sektor finansowy

    Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że w 2024 roku 5,9 proc. polskich firm korzystało z rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji. W 2023 roku był to odsetek na poziomie 3,67 proc. Wciąż jednak jest to wynik poniżej średniej unijnej, która wyniosła 13,48 proc. Jednym z obszarów, który cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców, jest weryfikacja tożsamości przez AI, zwłaszcza w takich branżach jak bankowość, ubezpieczenia czy turystyka. Jej zastosowanie ma na celu głównie przeciwdziałać oszustwom i spełniać wymogi regulacyjne.

    Prawo

    Daniel Obajtek: Własne wydobycie i operacyjne magazyny to filary bezpieczeństwa. Zgoda na magazyny gazu poza krajem to rezygnacja z suwerenności energetycznej

    Były prezes Orlenu ostrzega przed zmianami w ustawie o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego. Jego zdaniem przygotowana przez rząd nowelizacja tzw. ustawy magazynowej i ujednolicanie unijnej polityki energetycznej to zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. W jego opinii tylko silna spółka narodowa, własne wydobycie, krajowe magazyny i zbilansowany miks energetyczny zapewnią Polsce bezpieczeństwo i konkurencyjność.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.