Newsy

Coccodrillo zwiększa liczbę sklepów. Chce umocnić swoją pozycję w Europie Środkowo-Wschodniej

2014-11-04  |  06:25

Coccodrillo planuje systematyczny rozwój sklepów stacjonarnych. Na koniec 2013 roku sieć miała w Polsce 187 sklepów, obecnie jest ich już ponad 200. Firma chce także umocnić swoją pozycję jednego z liderów branży odzieży dziecięcej w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. W osiągnięciu większych zysków ma pomóc utworzenie nowej wersji sklepu internetowego, dostępnej w kilku językach.

Rynek produktów dla dzieci jest coraz większy. Jak wynika z danych firmy PMR w ubiegłym roku jego wartość przekroczyła 8,7 mld zł, co oznacza wzrost o 1,6 proc. względem 2012 roku. Eksperci oceniają, że w tym roku wzrośnie on o ok. 3 proc., do 9 mld zł, w najbliższych latach dynamika ma być jeszcze większa – ok. 4 proc. Największym segmentem rynku pozostaje odzież i obuwie dziecięce, które w ubiegłym roku generowały połowę sprzedaży. Firmy z branży notują coraz lepsze wyniki.

Choć we wrześniu obroty były o 10 proc. niższe od zakładanych, to od połowy października sprzedaż wzrosła. Bardzo dobrym miesiącem był sierpień. Mamy nadzieję, że w następnych miesiącach obroty będą na zadowalającym poziomie – mówi agencji Newseria Biznes Tomasz Przybyła, wiceprezes zarządu spółki CDRL, właściciela marki Coccodrillo.

W pierwszej połowie roku grupa miała 71,7 mln zł przychodu i ponad 6 mln zł zysku netto (w analogicznym okresie 2013 roku firma zanotowała stratę 0,8 mln zł). Dobre wyniki sprawiły, że firma planuje dalszy rozwój – na inwestycję i rozbudowę już istniejących sklepów wyda ok. 25 mln zł.

W najbliższym czasie będziemy rozwijać sieć sklepów stacjonarnych, w szczególności w Polsce i krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Planujemy też uruchomienie w I kw. 2015 roku nowej wersji sklepu internetowego – zapowiada Przybyła.

Liczba sklepów Coccodrillo systematycznie rośnie. Na koniec 2013 roku sieć liczyła 342 placówki – 187 w Polsce, 135 na terenie Unii Europejskiej i 20 w innych krajach. W poprzednich latach łączna liczba sklepów nie przekraczała 300 (294 w 2012 roku i 234 w 2011 roku). Dziś w Polsce firma ma 205 placówek, a do końca roku ma ich być 219.

Rozwój ma być możliwy również dzięki otwarciu nowej wersji sklepu internetowego. Od 2010 roku e-zakupy można robić w Polsce, od ubiegłego roku możliwe są w Czechach i Niemczech. Jak przyznaje wiceprezes CDRL, sklep internetowy cieszy się dużym zainteresowaniem klientów i obroty z roku na rok są coraz większe.

Dobrze sprzedają się przede wszystkim towary związane z promocjami, wyprzedażami. Obecnie pracujemy nad tym, by nasz sklep internetowy bardziej promował sprzedaż nowych kolekcji – przyznaje Przybyła.

Planowane na I kw. 2015 roku otwarcie nowego sklepu online, dostępnego w kilku językach (oprócz czeskiego i niemieckiego, także w języku słowackim, rosyjskim i angielskim) może pomóc w zwiększeniu liczby klientów.

Będzie to również związane z inwestycjami w reklamę w poszczególnych krajach. Trudno w tej chwili powiedzieć, czy sklepy przyjmą się na wszystkich rynkach. Liczymy przede wszystkim na Czechy, gdzie mamy starszą wersję strony internetowej i sklep dobrze na tym rynku działa – ocenia Przybyła.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Green Industry Summit 2024

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Transport

Branża lotnicza zmaga się z niedoborem kadr. Brakuje przede wszystkim mechaników lotniczych

Według Alton Aviation Consultancy koszty naprawy i remontów silników wzrosły z 31 mld dol. przed pandemią do 58 mld dol. w tym roku. Rośnie też zapotrzebowanie na pracowników – w ciągu najbliższych 20 lat na świecie będzie potrzebnych niemal 770 tys. mechaników lotniczych. Tylko w Polsce już teraz brakuje kilku tysięcy wyspecjalizowanego personelu.  – Brak kadr spowalnia nasz rozwój. Obecnie potrzebujemy kilkuset wyspecjalizowanych osób – ocenia Aleksandra Juda, prezes LOT Aircraft Maintenance Services.

DlaWas.info

Problemy społeczne

Obecna technologia sztucznej inteligencji nie stanowi zagrożenia dla istnienia ludzkości. Nie jest zdolna do samodzielnego myślenia i planowania

Duże modele językowe, takie jak ChatGPT, nie potrafią samodzielnie nabywać nowych umiejętności, rozumować czy planować. Nie stanowią więc egzystencjalnego zagrożenia dla ludzkości – dowiedli naukowcy, którzy przeanalizowali możliwości dużych modeli językowych właśnie pod takim kątem. Nie oznacza to jednak, że narzędzia te nie stanowią żadnego zagrożenia. Wykorzystane niewłaściwie już dziś służą chociażby do szerzenia dezinformacji.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.